Historia
Siedem pożarów na VII Zjazd Partii

We wrześniu 1975 roku spalił się Centralny Dom Dziecka, znany również jako Smyk, dwa dni później zgorzał most Łazienkowski. W gaszeniu brały udział najnowsze gaśnicze Jelcze 004. Cała Polska zastanawiała się, czy dwa duże pożary niemal dzień po dniu były tylko dziełem przypadku. Wieczorem 21 września 1975 roku spokój zakłóciły syreny wozów strażackich jadących w kierunku skrzyżowania Kruczej i Alej Jerozolimskich, skąd biła wielka łuna. Płonęło górne piętro Centralnego Domu Dziecka w Warszawie. Ogień szybko objął też kolejne kondygnacje. – Wielki dom towarowy płonął niczym pochodnia. Było jasno, jak w dzień – wspominał na łamach Życia Warszawy reporter Rafał Jabłoński.Dodawał, że nawet na parterze było niesamowicie gorąco. – Palą się trzy piętra – wykrzyczał mi do ucha strażak. – Ogień idzie ruchomymi schodami – wyjaśnił. Około 20.30 widziałem mały wybuch na rogu Kruczej i Alei. Spadały szyby. O godz. 22 płonął już cały budynek.
Przejściówka, nie do zastąpienia

Star 28 pojawił się jako model przejściowy na 3 lata, ale pozostał w produkcji ponad dwie dekady i został najpopularniejszym modelem marki.
Czarne lata Starachowic

Najczarniejszym okresem starachowickiej fabryki było pierwsze pięć lat po zmianach ustrojowych w 1989 roku.
Eksportowy przebój Ursusa

Ciężkie ciągniki polsko-czechosłowackiej konstrukcji okazały się bardzo udanymi maszynami, które szybko podbiły zagraniczne rynki.
Kolumbowie rocznik 20 i ich ciągnik

Wychowankowie II RP opracowali jeden z najlepszych ciągników, który na europejskich rynkach zapewnił Ursusowi oraz Zetorowi mocną pozycję w klasie ciężkich ciągników.
Kabina przejściowa

Pierwsza skonstruowana w Starachowicach kabina kierowcy była przejściowa i miała zapewnić kierowcom minimum wygody, a fabryce pozwoliła uniknąć krytyki związków zawodowych.
Stary z łódzkiej oficyny przy Piotrkowskiej

Przez 13 lat w Łodzi działało starachowickie biuro konstrukcyjne. Powstał w nim Star 200, który jeszcze w latach 90. stał się podstawą do opracowania ostatnich modeli marki.
Chłopaki, musicie być lepsi od Jelcza

Star uczestniczył w rajdzie Paryż-Dakar tylko raz i pokonał całą trasę morderczej imprezy, choć dwie dwuosobowe załogi w Starach 266 znalazły się poza limitem czasu.
Dżentelmen jezdni z epoki PRL

Unikalny w skali kraju konkurs „Dżentelmen Jezdni” pomógł zmniejszyć liczbę ofiar wypadków drogowych.
Rolnicze ciężarówki ze strajków

Rolnicze ciężarówki ze Starachowic miały ułatwić rolnictwu PRL zwiększenie plonów. W produkcji przetrwały ponad dekadę.
Zmotoryzowana Warszawa

Pierwszym polskim miastem, w którym pojawił się samochód była Warszawa, tu pojawiły się pierwsze w Polsce autobusy miejskie i światła uliczne, a także tutaj od dekad są największe korki.
Całe pułki kierowców

Władze PRL rozbudowywały transport drogowy, aby zapewnić wojsku logistyczne wsparcie podczas wojny.
„Pokojowy” Kamaz

Rosyjskie wojsko na Ukrainie masowo używa Kamazów w wersjach transportowych i bojowych.
Jajecznica ze szczypiorkiem

Sanocka Fabryka Wagonów przygotowała konkurencyjny wobec warszawskiego prototyp autobusu z samonośną karoserią i silnikiem z tyłu.
Star dla całego RWPG

Specjalizacja produkcji miała zapewnić krajom RWPG lepszą jakość i dostępność wyrobów przemysłowych, w tym samochodów.
Chłodnie z Mielca

Mielecka Wytwórnia Sprzętu Komunikacyjnego opanowała produkcję samochodowych chłodni.
Spodek wylądował w Kielcach

Wtedy, gdy trudno było kupić materiały i zdobyć ekipy budowlane, a wiele inwestycji rząd zawiesił, PKS Kielce wzniosło unikalny, ale zarazem praktyczny dworzec autobusowy. szak.
Klęska stalinowskiego współzawodnictwa

Pomimo partyjnej agitacji i terroru, zubożone społeczeństwo nie chciało bić produkcyjnych rekordów.
Silnik z rodowodem

Radziwiłł i Plater skonstruowali pierwszy na świecie wysokoprężny silnik z wirującym tłokiem.
Ciężkie samochody na kredyt

Na wdrożenie licencji Steyra zabrakło pieniędzy, zostały po nim puste hale w Warszawie i Starachowicach.
Więcej artykułów…
Strona 1 z 5