Feeria ciężarówek
Setki ciężarówek, tysiące fanów motoryzacji, najważniejsi gracze z branży transportowej i rodzinna atmosfera – tak było podczas zlotu Pomorska Miss Scania.
Tegoroczna edycja wydarzenia (28 czerwca) była obchodzona z rozmachem godnym jubileuszu 30-lecia Scanii w Polsce. To największy zlot tuningowanych pojazdów marki Scania nie tylko w Polsce, lecz w Europie środkowo-wschodniej. Po raz kolejny pasjonaci tuningowanych pojazdów tej marki spotkali się na terenie Polsat Plus Arena w Gdańsku, by wspólnie przeżyć to spektakularne wydarzenie.
Odwiedzający mieli okazję zobaczyć niesamowite projekty malowań, luksusowe wnętrza i tuning na najwyższym poziomie. Każda ciężarówka to niepowtarzalne dzieło sztuki, nad którym pracowano wiele dni aby zachwycić najbardziej wymagających fanów. Na plac pod stadionem przyciągnęły tłumy gości, których witały brzmiące rasowo silniki, dym z kominów i błyski świateł.
W tym roku o tytuł najpiękniejszego pojazdu Scania walczyło 180 samochodów – niektóre świeżo po tuningu, inne pamiętające jeszcze lata 90. Odwiedzający imprezę mogli zobaczyć wyjątkowe efekty pracy aerografem, chromowane detale, czy ręcznie haftowane fotele. Tutaj każda ciężarówka miała swój niepowtarzalny charakter i historię.
Laureaci
Tytuł główny „Pomorska Miss Scania 2025” trafił w ręce Waldemara Pluty, właściciela imponującej ciężarówki Scania 770S „The King”. Ten trzyosiowy ciągnik z kabiną Highline to hołd dla współczesnej klasy premium. Detale zewnętrzne pojazdu tworzą spójną całość z naczepą, która sama w sobie jest manifestem stylu. Pojazd pomalowano aerografem i wzbogacono o dodatkowe oświetlenie. Zgodnie z nazwą „The King”, czyli „Król”, na nadwoziu pojawiły się królewskie insygnia i ornamenty, złote dodatki. W zmodyfikowanym wydechu pojawiły się kominy za kabiną. Od p
odstaw wykonano osłony międzyosiowe i ozdobny zderzak tylny. Na plandece naczepy pojawił się efektowny nadruk, pięknie pomalowano schowki.
W schowku na palety zastosowano hydrauliczne otwieranie. Kabinę wewnątrz obito skórą, zaaranżowano na suficie tzw. gwiezdne niebo. Jak ujawnił nam jeden z kierowców firmy Waldemara Pluty, cała koncepcja to pomysł szefa i szefowej firmy, a wykonaniem zajęli się oczywiście specjaliści.
Nagrodę publiczności otrzymała Scania 590S Highline z firmy Siek Logistyka. Zestaw z naczepą chłodniczą w piaskowym kolorze to ukłon w stronę Rajdu Paryż-Dakar. Grafiki przypominają o bohaterach dawnych wyścigów, a szczególne miejsce zajmuje podobizna Patrice’a Dodina – francuskiego motocyklisty, który zginął podczas rajdu w 1979 r. Pojazd oddaje hołd motoryzacyjnym pionierom - nic dziwnego, że to właśnie on zdobył serca publiczności.
Scania 143H w wersji Streamline z firmy Lo-Stark to tegoroczny laureat w kategorii „Weteran Szos”. Tytuł jest wyrazem docenienia stanu technicznego pojazdu i stylu minionej epoki.
Tytułem „Pojazd specjalny” wyróżniono Scanię R620 Highline z Palmet Trans. Trzyosiowa R620 z układem 6×4 służy do przewozu drewna. Metaliczny lakier pokrywa nadwozie, elementy silnika i drążek skrzyni manualnej.
Nagrodę dyrektora oddziału Scania Gdańsk przyznano Scanii 530 Highline „Slavica” należącej do firmy Przemysław Banucha. Koncepcja pojazdu czerpie z bogatej mitologii słowiańskiej i wyróżnia się wyjątkową dbałością o szczegóły. Szef firmy obecny na zlocie powiedział nam, że biało-czerwone barwy w malowaniu ciągnika nawiązują do barw firmowych. W firmie jest 20 pojazdów ciężarowych, z których większość jest tuningowana.
– Chcieliśmy zrobić coś, czego jeszcze nie było, nie powielać schematów – powiedział Przemysław Banucha. – „Slavica” częściowo została ozdobiona własnymi siłami, większość elementów została kupiona w Polsce, tylko niektóre sprowadzaliśmy z Holandii. Malowanie aerografem powierzyliśmy firmie zewnętrznej. Teraz będziemy jeszcze zmieniać wnętrze kabiny.
Uwagę zwiedzających zwracała też Scania S770 V8 z firmy Dawmat. Jak nam powiedział Arkadiusz Meller, kierowca, front ciągnika oklejono, dodając karbonowe wstawki, a całe auto zabezpieczono bezbarwną folią PPF. Dodano dalekosiężne reflektory halogenowe u góry i na dole. Wnętrze kabiny zostało obite alcantarą. Stopnie za kabiną, w oryginal4e srebrne, pomalowano proszkowo na czarno. Do tego doszły oczywiście chromowane alufelgi.
Nie tylko tuning
Zlot Scanii w Gdańsku to ważne miejsce spotkań – dla ludzi, którzy na co dzień tworzą branżę TSL, od kierowców i właścicieli flot po partnerów technologicznych, serwisowych i finansowych. W tym roku impreza zyskała jeszcze jeden, szczególny wymiar – stała się głównym wydarz
eniem obchodów 30-lecia Scanii w Polsce. Nie bez powodu na Pomorskiej Miss Scania często słyszy się słowa jak „lojalność”, „jakość”, „rodzina”. Wielu kierowców prowadziło swoje samochody Scania jeszcze w latach 90., gdy firma stawiała pierwsze kroki w Polsce. Inni – dziś czterdziestolatkowie – dorastali oglądając serię 4, marząc, aby usiąść za kierownicą V8-ki.
– Od trzech dekad pomagamy tworzyć i modernizować polski transport – od kultowej serii 4 produkowanej w Słupsku, po dzisiejsze inteligentne zestawy z systemami wspomagania kierowcy. Scania ma wśród kierowców status kultowy. To ta marka, z którą wiąże się marzenia o pierwszej własnej ciężarówce, o niezawodnym sprzęcie na długie trasy – komentuje Łukasz Pokropek, dyrektor oddziału Scania Gdańsk.
W Strefie Partnerów obecni byli dostawcy części, zabudów, rozwiązań cyfrowych, ubezpieczeń, serwisu i technologii flotowych. To tu można było przetestować nowinki, porozmawiać o finansowaniu pojazdów z doradcami Scania Finance, zapoznać się z ofertą pracy w Strefie HR czy odkryć, jak Connected Services zmieniają podejście do jazdy i utrzymania floty.
Odwiedzający imprezę mieli o
kazję spotkać się i porozmawiać z przedstawicielami wielu firm z branży transportowej i motoryzacyjnej: m.in. dostawcami zabudów, agregatów, naczep i innymi specjalistami.
Swoją ekspozycję przygotowała firma Benalu-Legras Polska, oferująca marki Mega, Reisch i Legras. Zainteresowaniem zwiedzających cieszyła się stalowa wywrotkę Reisch o pojemności 25 metrów sześciennych. Obecny na stoisku Krzysztof Kowalski, product manager Reisch poinformował, że jest to typowa naczepa do przewozu m.in. kruszywa, żwiru, piasku, wykonana z wytrzymałej stali Hardox 500 Tuf. Od niedawna naczepy Reisch są produkowane nie tylko w Niemczech, lecz także w Polsce, w tej samej technologii.
Na ekspozycji Benalu-Legras wystawiono także naczepę Legras z ruchomą podłogą. To pojazd do szerokich zastosowań, w którym zastosowano najnowsze, innowacyjne rozwiązania Legras Industries. Przeznaczony jest to transportu materiałów sypkich, towarów na paletach, w rolach, odpadów komunalnych, odpadów zielonych, biomasy, zrębków i trocin.
Jak poinformował obecny na ekspozycji Krzysztof Kotulski, product manager moving floor trailers w Benalu-Legras, naczepy te, przeznaczone na rynek Europy Wschodniej i Włoch, są produkowane w Nysie według technologii francuskiej.
Firma Apex-Thermo King, zajmująca się sprzedażą agregatów chłodniczych, prezentowała rozwiązanie do transportu zeroemisyjnego, czyli naczepę Chereau z osią AxlePower i z baterią, która kumuluje energię odzyskiwaną podczas hamowania.
Jak poinformował Karol Choszcz, przedstawiciel handlowy Apex-Thermo King, odzyskiwana energia jest wykorzystywana przez agregat chłodniczy, który obywa się bez paliwa i bez doładowywania.
Na ekspozycji EWT Truck & Trailer Polska (importer marki Schmitz Cargobull) mogliśmy obejrzeć dwie naczepy eksploatowane już przez klientów firmy – standardową plandekową SCS EB i chłodnię SKO z agregatem Thermo King. Mariusz Sikorski, specjalista ds. handlowych zwrócił uwagę na wyposażenie naczepy chłodniczej w ścianę grodziową, dzielącą ładownię na dwie komory, w których można przewozić towary w różnych temperaturach. Pojazd wyposażono w alufelgi i malowane piasty kół, dodatkowe oświetlenie oraz dwie paleciary.
Wesob promował swoje zabudowy przestrzenne. Na ekspozycji zwracał uwagę ciężki zestaw kurtynowy z przyczepą, o kubaturze 120 metrów sześc., zabierający 38 europalet. Artur Langer, specjalista ds. sprzedaży podkreślił, że jest to o pięć palet więcej niż w naczepie. Takie zestawy cieszą się coraz większym popytem.

Obok – solówka z zabudową przestrzenną kurtynową, z niską ramą podłogową wykonaną ze stali o podwyższonej jakości, w całości ocynkowaną ogniowo.
KH-Kipper pokazał swoją pierwszą zabudowę (W1RB) z typowo górniczą ochroną kabiny kierowcy. Nowatorska konstrukcja zabudowy, wykorzystująca właściwości produkowanej przez szwedzką hutę SSAB stali Hardox 500 Tuf oraz 4-krotnie mniejsza ilość spoin gwarantują wyjątkową wytrzymałość na zużycie, twardość i udarność oraz zapewniają maksymalnie długi okres eksploatacji. Mariusz Zasoniewicz, kierownik sprzedaży KH-Kipper wskazał na całkowitą nowość – opatentowany solidny daszek nad kabiną (o masie ok. 1,2 tony), spełniający standardy ROPS/FOPS. Daszek chroni kierowcę w przypadku przewrócenia się pojazdu i przed spadającymi przedmiotami. To pierwsza taka konstrukcja KH-Kipper.
Na ekspozycji SLT Group, polskiego producenta specjalistycznych zabudów, wystawiono wywrotkę tylnozsypową o pojemności 19,5 m sześc., zabudowaną na podwoziu czteroosiowej Scanii. Arkadiusz Piechocki, konstruktor, wyjaśnił, że to najnowszy model producenta ze Skępego. Zabudowę wykonano ze stali Hardox 500 Tuf, a podłogę i tylną burtę ze stali Hardox 450.

Redos pochwalił się swoją zabudową plandekową na podwoziu Scanii. Jak poinformował Jakub Kurpisz, specjalista ds. sprzedaży w Redos, zabudowa przestrzenna o długości 9,5 m i wysokości 3m mieści 23 palety. Konstrukcja jest ocynkowana ogniowo, wyposażona w deskowanie aluminiowe i w dach przesuwny i podnoszony. Lekka konstrukcja zapewnia większą ładowność. Zabudowa legitymuje się certyfikatem CODE XL.

Nie zabrakło też maszyn budowlanych. Firma Liebherr wystawiła koparkę 918 Compact, ładowarkę 509 Stereo i ładowarkę 550 XPower. Innowacyjna koncepcja maszyny XPower łączy w sobie moc, oszczędność paliwa, wytrzymałość i komfort. Dzięki napędowi jezdnemu z podziałem mocy typu power-split, który łączy napęd hydrostatyczny doi krótkich cykli załadunku z napędem mechanicznym do długich odcinków i podjazdów, takie ładowarki pracują z ponadprzeciętną ekonomiką i wysoką wydajnością.
- • •
Impreza była jednocześnie dniem otwartym dla rodzin – z dmuchańcami, atrakcjami dla dzieci, pokazami technicznymi i… z tradycyjną paradą tuningowanych pojazdów ulicami miasta. Setki mieszkańców Gdańska zebrały się wzdłuż trasy, by podziwiać przejazd kolumny ciężarówek. Następne spotkanie za rok.
T&M nr 7/8-2025
Tekst: Antoni Gostyński


















Add comment