Uta listopad

loga na www miedzy banery

Inelo 1170x150

loga na www miedzy banery

1150x300 Mercedes

loga na www miedzy banerybp 2024 karta bp Plus Aral 1170x300px 3

loga na www miedzy banery

Prometeon luty

Oleje Klimowicz banner

loga na www miedzy banery

Kaessbohrerloga na www miedzy banery

Oleje Klimowicz banner 2

Jest ożywienie

Nareszcie coś pozytywnego, oczekiwane ożywienie rynku nastąpiło.

W pierwszym kwartale zarejestrowaliśmy pierwszy raz 6.915 nowych i 7.667 używanych aut powyżej 16 ton DMC. W obu przypadkach mamy bardzo solidne wzrosty, o 63,7 proc. oraz o 46,1 proc.

W okresie od stycznia do marca zeszłego roku liczba pierwszych rejestracji fabrycznie nowych samochodów spadła do marnych 4.225, obecny wynik 6.915 oznacza powrót do poziomu sprzed dwóch lat, 6.960 (szczegółowe dane prezentujemy w tabelkach). W przypadku używanych poziom z 2019 został znacząco przekroczony. Tak samo jak w całym ubiegłym roku i pierwszym jego kwartale używane są częściej (pierwszy raz) rejestrowane w Polsce niż nowe. Odwrócenie tendencji wydaje się więc trwałe, bo w latach 2017-19 przeważały rejestracje nowych.

 

Kilka, ważnych powodów

Wojciech Kopiel, dyrektor zarządzający Q-Service Truck, importera Forda, wylicza kilka przyczyn tak wysokiego wzrostu rynku nowych pojazdów. Spadek rejestracji w analogicznym okresie 2020 sięgnął prawie 40 proc. Dużo firm transportowych skorzystało z możliwości wydłużenia leasingu w ub.r., co spowodowało, że wymiana flot przesunęła się na 2021. A poprawa koniunktury w transporcie oznacza większe zapotrzebowanie na pojazdy.

Jak wskazują eksperci IVECO Poland, drugie półrocze 2020 pokazało, że pandemia nie sparaliżowała rynku transportowego. Zapotrzebowanie na usługi transportowe zaczęło wracać do stanu sprzed pandemii. Pozwoliło to klientom na dalszą realizację planów wymiany taboru lub rozbudowy floty. Musimy również pamiętać o problemach produkcyjnych spowodowanych przez zamknięte fabryki, braki kadrowe czy braki podzespołów do montażu nowych pojazdów. W drugim półroczu 2020 dostępność pojazdów stała się mocno ograniczona. Wiele marek pełnię mocy produkcyjnych uzyskało z powrotem właśnie na przełomie 2020/21, co przełożyło się na masowe dostawy pojazdów i wzmożone rejestracje w pierwszym kwartale.   

Zdaniem Wilhelma Rożewskiego, marketing communications directora Volvo Trucks Polska wzrost o ponad 60 proc. jest to w dużej mierze efektem niskiej bazy i swego rodzaju kumulacji. Początek pandemii w ub.r. wstrzymał skłonność do ryzyka i inwestycje w wymianę taboru w firmach transportowych. Wiele fabryk, również Volvo Trucks, wstrzymało czasowo produkcję. To przełożyło się na dużo słabszy rok i wyniki sprzedażowe w porównaniu do 2019. Jednak w br. portfel zamówień jest ogromny, sektor transportu ciężkiego nie tylko nie odczuł spadku związanego z pandemią, ale w wielu obszarach zanotował wzrosty. Doszedł również efekt wysokiej sprzedaży w roku 2018, co powoduje, że w naturalnym cyklu biznesowym firmy decydują się na wymianę floty po trzech latach.

– Tak duży wzrost rynku to wynik sukcesów, jakie odnoszą polskie firmy transportowe na rynku unijnym – podkreśla Zbigniew Kołodziejek, marketing manager DAF Trucks Polska. – W biznesie najgorsza jest niewiadoma. W tej chwili wszystkie karty leżą na stole. Znane są założenia i terminy pakietu mobilnego, w pandemii zmierzamy bardziej w kierunku końca, gospodarka będzie w tej chwili rosnąć. Brexit zmniejszył efektywność taboru, ze względu na procedury celne. Przewoźnicy najczęściej wiedzą, jakie kroki podejmą, są w stanie planować i dostosować się do zmian i myślą o rozwoju wykorzystując swoją szansę wynikającą z dojrzałości polskiego biznesu, jak i ciągle jeszcze korzystnej struktury kosztowej.

Specjaliści z DAF-a, Forda, IVECO, Volvo nie mają wątpliwości, że drugi kwartał również zapisze się wzrostem, tym bardziej że drugi kwartał zeszłego roku charakteryzował się bardzo niskim poziomem rejestracji, zwłaszcza kwiecień i maj. Wojciech Kopel z Forda nieco studzi optymizm – w następnych kwartałach może być problem z podażą nowych pojazdów spowodowaną problemami z produkcją wywołanymi przez brak komponentów (skutki pandemii). Może to spowodować, że wzrost sprzedaży być może nie okaże się już tak spektakularny.

   

Spojrzenie z podium

– Uważam, że jest to bardzo dobry wynik – Wilhelm Rożewski z Volvo Trucks Polska komentuje trzecie miejsce swojej marki. – Patrząc na łączną liczbę zarejestrowanych i wydanych pojazdów Volvo w pierwszym kwartale bieżącego roku, mówimy o absolutnie rekordowym wyniku. Jeszcze nigdy w historii firmy Volvo Trucks w Polsce nie było tak wielu wydań. Oczywiście można pewnie było oczekiwać lepszej pozycji w rankingu, tym niemniej pamiętajmy, że rok wciąż trwa i wiele się może wydarzyć. Tym bardziej, że karnet zamówień na ten rok w dalszym ciągu wygląda obiecująco.

Tradycyjnie, od 17 lat, DAF jest liderem w dostawach ciągników siodłowych w Polsce. Zdaniem Zbigniewa Kołodziejka to wynik znakomitej oceny modelu XF, który jest sprawdzoną konstrukcją i oferuje bardzo dobre parametry użytkowe prowadzące do największej dostępności pojazdu i najniższych kosztów.

– Wprowadzając w 2017 roku serię Pure Excellence uczyniliśmy olbrzymi krok w poprawie sprawności pojazdów i obniżenia kosztów kilometra – uważa Zbigniew Kołodziejek. – Konkurencja cały czas musi nas gonić. Pomimo upływu czterech lat nadal jesteśmy numerem jeden w efektywności transportu. Cała organizacja DAF jest nakierowana na pomoc klientom. Sprawdza się niezależna sieć dealerów, którzy reagują bardzo szybko, znakomite usługi dodatkowe DAF jak kontrakty DAF Multisupport, elastyczne finansowanie Paccar Financial, otwarta platforma DAF Connect. Wszystko to prowadzi do najwyższej efektywności przedsiębiorstwa transportowego.

 

Co z tymi używanymi?

Eksperci IVECO Poland zwracają uwagę, że rynek używanych ciężarówek to nie tylko egzemplarze sprowadzone zza granicy. Dużo transakcji dotyczy aut już eksploatowanych w naszym kraju. Producenci widzą duży potencjał sprzedażowy samochodów używanych, stąd też aktywnie uczestniczą w tym rynku. Samochody po najmie długookresowym są chętnie przejmowane przez sieci sprzedaży pojazdów używanych i w większości trafiają do lokalnych centrów sprzedaży, takich jak OK Trucks marki IVECO. Oferowane tam samochody są sprawdzone pod względem technicznym, posiadają polską historię serwisową i są gotowe do pracy. Warto wspomnieć, że z uwagi na mniejszą dostępność nowych egzemplarzy, w drugim półroczu 2020 r. to właśnie centra samochodów używanych cieszyły się ogromnym zainteresowaniem klientów, którzy potrzebowali sprawdzonych pojazdów dostępnych od ręki.

         – Rynki pojazdów nowych i używanych są bardzo hermetyczne – mówi Wojciech Kopel z Q-Service Truck i Forda. – Klienci kupujący pojazdy używane bardzo rzadko decydują się na zakup nowych. Działa to również w drugą stronę, choć w tym przypadku impulsem do podjęcia decyzji o zakupie używanego może być brak nowych samochodów.

Zbigniew Kołodziejek z DAF-a dodaje, że pojazd używany od bardzo wielu lat nie stanowi alternatywy dla pojazdu nowego. Wynika to z kosztu kilometra. Duży przewoźnik zna swój sweet spot, swój idealny punkt jeśli chodzi o czas użytkowania pojazdu i wie, że zakup używanego podniesie koszty, a nie je obniży. Pojazd używany jest znakomitym rozwiązaniem dla tych przedsiębiorców, którzy realizują transporty bardziej regionalne, czy nietypowe, dla których rynek usług transportowych nie ma konkurencyjnej oferty oraz w sytuacjach mniejszych przebiegów, ale bardziej specjalizowanego transportu, kiedy cena kilometra nie stanowi krytycznego elementu przewagi konkurencyjnej.  

– Patrząc na dostępność samochodów nowych na rynku i terminy ich planowanej dostawy, rozumiem tych, którzy potrzebują samochodu tu i teraz. Dla nich właśnie oferta pojazdów używanych wydaje się być najrozsądniejszym wyborem. My jako oficjalny importer sprzedajemy zarówno pojazdy nowe, jak i używane i tych ostatnich jest zdecydowanie mniej niż nowych – podsumowuje Wilhelm Rożewski z Volvo.

 

 

Marki nowych ciężarówek powyżej 16 ton, I-III 2021 r.

Marka

Liczba (w tym solo)

1. DAF

1.789 (193)

2. Scania

1.365 (249)

3. Volvo

1.311 (189)

4. Mercedes-Benz

  940 (209)

5. MAN

  937 (224)

6. Renault

  269 (67)

7. Iveco

  241 (21)

8. Ford

    59 (0)

8. Pozostałe

     4 (4)

Rynek ogółem

6.915 (1.156)

Źródło: Samar, pierwsze rejestracje, przy wykorzystaniu danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów Ministerstwa Cyfryzacji (CEP)

 

Marki używanych ciężarówek powyżej 16 ton, I-III 2021 r.

Marka

Liczba (w tym solo)

1. MAN

1.829 (794)

2. Scania

1.563 (452)

3. Mercedes-Benz

1.403 (645)

4. Volvo

1.072 (351)

5. DAF

  972 (195)

6. Renault

 532 (160)

7. Iveco

 197 (83)

8. Pozostałe

  99 (99)

Rynek ogółem

7.667 (2.779)

Źródło: Samar, pierwsze rejestracje, przy wykorzystaniu danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów Ministerstwa Cyfryzacji (CEP)

 

Pierwsze rejestracje ciężarówek powyżej 16 ton w różnych kwartałach i latach

Okres

Nowe (w tym solo)

Używane (w tym solo)

Suma (w tym solo)

I-III 2021

  6.915 (1.156)

  7.667 (2.779)

14.582 (3.935)

I-III 2020

  4.225 (767)

  5.249 (2.306)

  9.474 (3.073)

I-III 2019

  6.960 (1.049)

  6.738 (2.531)

13.698 (3.580)

2020

17.937 (3.460)

22.568 (9.163)

40.505 (12.623)

2019

25.321 (4.752)

23.410 (9.517)

48.731 (14.269)

2018

27.686 (4.959)

24.566 (9.498)

52.252 (14.457)

2017

25.065 (3.985)

22.517 (8.235)

47.582 (12.220)

Źródło: Samar, pierwsze rejestracje, przy wykorzystaniu danych z Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP)

 

T&M nr 4/2021

Tekst: Jacek Dobkowski

Add comment

Security code Refresh

    okładkana stronę   okładka 10 2022   okladka   okładka fc   wwwokladka   okładka1   okładka 5 www

OBEJRZYJ ONLINE