Co z tym wodorem?

H2POLAND & NetZero Forum to pierwsze w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej targi i konferencja, poświęcone w całości technologiom wodorowym i dekarbonizacyjnym.
Tegoroczna edycja miała miejsce w pierwszej dekadzie kwietnia w Poznaniu.
Idea H2POLAND jest jasna – technologie dekarbonizacyjne mają być jednym z kluczowych kierunków ograniczania globalnych zmian klimatu, trzeba zatem o nich mówić i je pokazywać. Zwłaszcza, że coraz więcej firm posiada w swej ofercie propozycje tego typu. – Kluczową rolę w kształtowaniu i rozwoju gospodarki pełnią uwarunkowania środowiskowe i klimatyczne. Osiągnięcie ambitnych celów jest możliwe, ale organicznie emisji gazów cieplarnianych i odejście od technologii opartych na węglu nie wystarczy – mówi Piotr Drozdowski, dyrektor H2POLAND dodając, że transformacja nabierze tempa tylko wtedy, gdy nastąpi rozwój technologii opartych na odnawialnych źródłach energii, energetyce jądrowej oraz innowacyjnych systemach magazynowania energii.
Istotną rolę mają do odegrania alternatywne paliwa oraz wodór. Na razie mówimy tu jednak dopiero o „pierwszych krokach”, zaledwie w kilku polskich miastach pojawiły się stacje tankowania wodorem zbudowane przez Grupę Orlen, a coraz więcej silników autobusów miejskich zasilanych jest z wodorowych ogniw paliwowych. Pojawiła się także pierwsza lokomotywa wodorowa w Polsce. – Grupa Orlen staje się jednym z liderów tego innowacyjnego segmentu w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej. Do 2035 r. planuje wykorzystać ponad 350 tys. t. wodoru rocznie oraz zbudować sieć ponad 100 stacji tankowania tego paliwa w Polsce, Czechach i na Słowacji – zapewniali przedstawiciele tej firmy. Targom towarzyszyły liczne konferencje, m.in. pod hasłem „Wodór w transporcie”.
Transport miejski i nie tylko
Solaris Bus & Coach ma na swym koncie już wiele podpisanych kontraktów na dostawy autobusów z napędem wodorowym. W ubr. udział pojazdów z napędami całkowicie zeroemisyjnymi lub niskoemisyjnymi (bateryjne, wodorowe, hybrydowe) w całej gamie wyprodukowanych przez Solarisa autobusów i trolejbusów przekroczył 80 proc. a samych autobusów wodorowych było rekordowo dużo, 259 sztuk. Jednym z targowych eksponatów był, jeżdżący w barwach MPK Poznań niskopodłogowy Urbino 12 hydrogen. To autobus miejski klasy MAXI napędzany za pomocą energii elektrycznej wytwarzanej przez wodorowe ogniwo paliwowe. Zbiorniki wodoru to 5 butli o poj. 312 l. Zastosowano system ładowania baterii typu plug-in. Autobus wodorowy w zakresie wyposażenia funkcjonalnego nie różni się do 12-metrowego Urbino z motorem wysokoprężnym. Na stoisku Solarisa przypominano, że pojazdy tego producenta były wielokrotnie nagradzane za jakość i innowacyjność, m.in. dwukrotnie otrzymując prestiżowy tytuł „Bus of The Year” – dla autobusu elektrycznego Urbino 12 electric na rok 2017 i dla autobusu wodorowego Urbino 18 hydrogen na rok 2025.
Partnerem NetZero Energy i H2POLAND była też PESA Bydgoszcz. Jest to największy polski producent taboru szynowego. Dwa lata temu PESA uczyniła niskoemisyjny transport szynowy bazowym założeniem swojej strategii produktowej. Platformę pojazdów pasażerskich PESA Regio160 zaprojektowano m.in. w oparciu o napędy elektryczne zasilane z sieci trakcyjnej lub prądem z baterii bądź ogniw wodorowych. Z kolei SM42 6Dn jest manewrową lokomotywą 4-osiową z silnikami trakcyjnymi o mocy 4x180kW. Za wytwarzanie energii odpowiedzialne są dwa ogniwa wodorowe o mocy 85 kW. Została wyposażona system jazdy autonomicznej, umożliwiający maszyniście jednosobowe sterowanie radiowe pojazdem w czasie ustawiania składów oraz antykolizyjny system rozpoznawania przeszkód.
W logistyce też się sprawdzi
Pionierem na rynku wózków widłowych z napędem wodorowym jest Toyota. Na stoisku podkreślano, że Toyota posiada ponad 15-letnie doświadczenie w tej dziedzinie, a ponad 90 proc. wózków z oferty Toyota Material Handling może być zasilanych wodorem. Na H2POLAND zaprezentowano wózek elektryczny z przeciwwagą Traigo80, model 9FBM35T zasilany wodorowymi ogniwami paliwowymi. Zeroemisyjny wózek dedykowany do pracy zarówno wewnątrz i na zewnątrz obiektów. Na stoisku podkreślano, że oferta adresowana jest m.in. do tych gospodarzy magazynów czy centrów logistycznych, którzy nie chcą korzystać z energii elektrycznej, ale również nie chcą być ograniczani pojemnością „sieci”, ani czasem ładowania akumulatora. Tu właśnie wkraczają wózki na ogniwa paliwowe. Napędzane wodorem wózki tankuje się do pełna w 2-3 minuty, a wodór można przechowywać na terenie zakładu zapewniając kontrolę nad jego podażą. Wózek posiada mały akumulator litowo-jonowy do tymczasowego przechowywania nadmiaru energii oraz wentylator. Wszystko to mieści się w odlewanej ramie wielkości klasycznego akumulatora kwasowo-ołowiowego, którą można łatwo zainstalować w konwencjonalnym elektrycznym wózku widłowym. Wewnątrz ogniw paliwowych wodór miesza się z powietrzem, gdzie reaguje z tlenem w powietrzu, tworząc wodę. Podczas tej reakcji chemicznej uwalniana jest energia elektryczna, gromadzona i wykorzystywana do napędzania silników elektrycznych oraz mechanizmu podnoszenia i przechylania wózka.
Moc silników i agregatów
Eneria, firma będąca partnerem koncernu Caterpillar (CAT) to producent m.in. agregatu prądotwórczego, którym można wytwarzać prąd z wodoru. GEH2 wyposażono w najnowszej generacji ogniwa paliwowe i zbudowano w warsztatach Eneria France w Montlhéry pod Paryżem. Stosować go można m.in. na placach budów, do ładowania samochodów elektrycznych, ale też jako źródło zasilania ciągłego, czy awaryjnego. – Walorem agregatu jest duża elastyczność, a także to, iż nie hałasuje, a jedynym odpadem jest woda demineralizowana – podkreślano na stoisku. Owych zalet jest zresztą więcej, należy do nich np. łatwość przemieszczania niemal 3,5-tonowego agregatu z jednego miejsca użytkowania na drugie przy pomocy np. wózka widłowego, czy z wykorzystaniem HDS-a.
Innowacyjny silnik wodorowy pokazała firma Horus Energia. Posiada uniwersalny system zasilania paliwem wodorowym, a dedykowany do silników gazowych i dwupaliwowych. System opracowano bazując na ponad dziesięcioletnich pracach rozwojowych silników zasilanych wodorem oraz wieloletnim doświadczeniu z eksploatacji kogeneracyjnych układów wodorowych. Może być stosowany w każdym przemysłowym silniku tłokowym, zarówno szybko-, jak i średnioobrotowym. Dzięki ciągłemu monitorowaniu procesu spalania układ sterowania pozwala zwiększyć sprawność elektryczną jednostki o 5 proc. Silnik dodatkowo posiada system autodiagnostyki pozwalający bieżąco monitorować stan zużycia i prowadzić przeglądy metodą predykcyjną, co znacząco wpływa na obniżenie kosztów eksploatacyjnych.
W targowej ofercie znalazł się też agregat do produkcji wodoru L18 firmy Methanol Reformer (H2MM Energy). Wytwarza wodór na żądanie, w miejscu użycia. Dzięki generowaniu czystego wodoru na żądanie, eliminuje koszty transportu i magazynowania. Wytwarzany wodór spełnia normy dla ogniw paliwowych. Ma zastosowanie w mobilności i stacjonarnych systemach zasilania.
T&M nr 5/2025
Tekst: Michał Jurczak
Add comment