Przyszłość branży staje się namacalna

Około 600 tys. odwiedzających z ponad 200 krajów i regionów, ponad 3.600 wystawców z 57 krajów, znaczny wzrost liczby odwiedzających z zagranicy

– wiodące na świecie targi maszyn budowlanych, maszyn do materiałów budowlanych, maszyn górniczych, pojazdów budowlanych i sprzętu budowlanego Bauma odbyły się od 7 do 13 kwietnia w monachijskim centrum wystawienniczym.

Bauma to międzynarodowe targi maszyn budowlanych, materiałów budowlanych, maszyn do produkcji cementu i betonu, sprzętu do robót ziemnych, wiertniczych i górniczych, a także pojazdów budowlanych.

Wystawcy i zwiedzający podkreślali znaczenie wystawy jako wiodącej platformy targowej i innowacyjnej. W Monachium spotyka się cała czołówka europejskiej i międzynarodowej branży budowlanej i wydobywczej. Wydarzenie odbywa się co trzy lata i stanowi najważniejszą platformę spotkań dla producentów, dostawców, inwestorów i specjalistów z całego świata.

To nie tylko wystawa, ale też barometr nastrojów i innowacyjności w branży. Na targach wystawiają się najwięksi potentaci branży budowlanej: m.in. Komatsu, JCB, Hitachi, Volvo, Deutz, Liugong, Zoomlion i wiele innych. Impreza przyciąga wystawców i odwiedzających z całego świata, stanowiąc miejsce do nawiązywania międzynarodowych kontaktów biznesowych oraz prezentacji trendów w branży.

Tegoroczna edycja koncentrowała się na kluczowych kierunkach rozwoju: automatyzacji, elektromobilności, cyfryzacji i zrównoważonym budownictwie. Od maszyn autonomicznych po energooszczędne rozwiązania dla budownictwa infrastrukturalnego.

Bauma 2025 pokazała, że trendy takie jak redukcja CO₂ i alternatywne napędy ugruntowały swoją pozycję w branży. Wystawa była pożądaną sceną do zaprezentowania najnowszych technologii i rozwiązań globalnej publiczności.

Ta impreza to nie tylko hale wystawowe – Bauma słynie z ogromnych pokazów na żywo w terenie. Na odwiedzających czekały dynamiczne demonstracje działania maszyn w realistycznych warunkach, strefy testowe oraz panele dyskusyjne z udziałem ekspertów.

Wśród wystawców, jak zawsze, pojawili się producenci pojazdów ciężarowych, w tym podwozi, ciągników, naczep, przyczep i zabudów, a także maszyn budowlanych.

 

p eot man tge meiller trigenius bauma 2025 1MAN: pojazdy elektryczne i konwencjonalne

Firma MAN Truck & Bus przedstawiła bogatą ofertę pojazdów elektrycznych i konwencjonalnych przeznaczonych dla branży budowlanej – od lekkiego modelu TGE o masie 3,5 tony z napędem na wszystkie koła i wywrotką trójstronną po ciężki ciągnik siodłowy TGX o DMC zestawu do 180 ton. Atrakcją był elektryczny MAN eTGS w konfiguracji 6x2-4 z zabudową wywrotki i żurawiem.

Nowe elektryczne ciężarówki MAN eTGS i eTGX można indywidualnie konfigurować. Dostępne są różne rozstawy osi, wersje kabin, klasy mocy silników elektrycznych, przystawki odbioru mocy, kombinacje akumulatorów, pozycje gniazd ładowania oraz szereg funkcji specyficznych dla branży budowlanej. Dzięki temu możliwych jest ponad milion wariantów konfiguracyjnych. Żywotność akumulatorów – do 1,6 mln kilometrów lub 15 lat, w zależności od profilu eksploatacji – czyni te rozwiązania atrakcyjnymi dla firm budowlanych, które przez wiele lat utrzymują flotę w eksploatacji.

Podwozia MAN eTGX i eTGS o dopuszczalnej masie całkowitej pojazdu od 20 do 28 ton oferują pełną elastyczność dzięki trzem, czterem, pięciu lub sześciu modułowym, umieszczanym w różnych pozycjach akumulatorom oraz opcjom mocy: 333, 449 lub 544 KM. Pojazdy te zapewniają miejsce na zabudowy, liczne mechaniczne i elektromechaniczne przystawki odbioru mocy, do dziewięciu różnych rozstawów osi, sześć wariantów kabin, osie wleczone skrętne i nieskrętne, zawieszenie piórowo-pneumatyczne lub w pełni pneumatyczne, programy jazdy dopasowane do konkretnych zastosowań oraz wiele innych cech typowych dla pojazdów budowlanych. Nawet dla najkrótszego rozstawu osi 3,75 m możliwe jest zastosowanie pięciu akumulatorów o pojemności użytkowej do 400 kWh, co przekłada się na zasięg do 500 kilometrów. W przypadku typowych dziennych tras w logistyce budowlanej możliwe jest również zastosowanie mniejszej liczby akumulatorów, co pozwala na zwiększenie ładowności nawet o 2.400 kg.

MAN eTGS 28.449 6x2-4 BL CH – zaprezentowany na targach elektryczny, trzyosiowy pojazd z żurawiem i wywrotką, oparty na modelu eTGS o mocy 449 KM, został wyposażony w wywrotkę trójstronną Meiller Trigenius D316 oraz żuraw o udźwigu 23 ton metrycznych marki Palfinger. Model PK 24.001 SLD 5 podnosi maksymalnie 6.200 kg i może zostać wysunięty do niemal 15 m długości. Dzięki modułowej koncepcji akumulatorów eTGS posiada solidne, hydrauliczne podpory stabilizujące zamontowane na ramie przed bocznymi zespołami akumulatorów po lewej i prawej stronie pojazdu, co zapewnia stabilność podczas pracy. Skonfigurowany z czterema pakietami akumulatorów zestaw oferuje pojemność 320 kWh i zasięg do 400 km.

TGS 35.540 8x2H-6 BL CH – kolejnym pojazdem z żurawiem prezentowanym na stoisku MAN-a podczas targów było czteroosiowe podwozie z silnikiem spalinowym D26 o mocy 540 KM oraz dodatkowym hydrostatycznym napędem na przednią oś MAN HydroDrive, zapewniającym lepszą trakcję nawet na luźnym podłożu. Ten 37-tonowy pojazd przeznaczony do pracy z bardzo ciężkimi ładunkami został wyposażony w duży żuraw Palfinger o zasięgu 95 m, o maksymalnym udźwigu 30 ton, z możliwością wysunięcia do maksymalnie 22 m. Dodatkowo pojazd posiada specjalnie zaprojektowaną przednią podporę żurawia o nośności 20 ton. MAN Individual oferuje już w wersji fabrycznej odpowiednie przygotowanie pod taką zabudowę.

TGX 33.640 6x4 BL SA – prezentowany na stoisku MAN ciągnik siodłowy również specjalizuje się w transporcie ciężkich ładunków. Dzięki dwóm osiom napędzanym bez trudu przenosi na drogę wysoką moc 16-litrowego silnika MAN D38 o mocy 640 KM. Pojazd został zaprojektowany do współpracy z naczepami wywrotkami i naczepami niskopodwoziowymi, a jego DMC zestawu może wynosić nawet 180 ton. Długa i wysoka kabina GM sprawia, że ten ciężki, trzyosiowy pojazd sprawdza się zarówno w transporcie regionalnym, jak i dalekobieżnym.

TGM 18.320 4x4 BB CH – w segmencie klasycznych pojazdów z napędem na wszystkie koła MAN wystawił dwa modele, z których pierwszy to TGM 4x4 o DMC 18 ton, wyposażony w silnik o mocy 320 KM oraz wywrotkę trójstronną marki Ressenig. Dzięki pojedynczym kołom na tylnej osi pojazd ten cechuje się wyjątkową zwrotnością i sprawnością manewrową – zarówno w terenie utwardzonym, jak i na drogach.

TGE 3.200 4x4 BL – drugim specjalistą terenowym w ofercie jest pojazd dostawczy MAN. W ubiegłym roku model MAN TGE przeszedł gruntowną modernizację i obecnie oferuje dodatkowe systemy bezpieczeństwa i systemy asystujące, nowoczesny ekran dotykowy oraz wiele innych udogodnień dla kierowcy. W standardzie znajdują się, m.in., system bezkluczykowy (Keyless Start) oraz wielofunkcyjna kierownica. Prezentowane na targach podwozie o DMC 3,5 tony zostało fabrycznie wyposażone w kompaktową i wyjątkowo lekką wywrotkę trójstronną Meiller Trigenius. Dodatkowo pojazd otrzymał specjalne wyposażenie od MAN Individual, w tym wyjątkowo solidną, wieloelementową osłonę podwozia, pneumatyczne zawieszenie tylnej osi, zwiększoną moc silnika do 205 KM oraz pakiet stylizacji Lion S, obejmujący zarówno elementy zewnętrzne, jak i wnętrze.

MAN Engines oferuje rozwiązania dla producentów maszyn budowlanych o wysokich wymaganiach w zakresie mocy oraz do zastosowań w górnictwie. Przedstawiony na stoisku MAN Truck & Bus silnik MAN D2862 V12 charakteryzuje się wysokim stopniem integracji w różnorodnych zastosowaniach. Jednostka ta może zostać zintegrowana z dużymi koparkami lub pojazdami górniczymi. Na bazie najnowszej generacji silników MAN obsługuje maszyny wymagające jednostek o pojemności od 20 do 30 litrów.

 

Mercedes-Benz Trucks: eArocs 400

Oczywiście na Baumie nie mogło zbraknąć ciężarówek budowlanych, a wśród nich wersji z napędem elektrycznym. Nowy eArocs 400 to pierwszy elektryczny wariant sprawdzonego pojazdu roboczego Mercedes-Benz Trucks. Na tegorocznych targach Bauma odbyła się światowa premiera tej bezemisyjnej i cichej ciężarówki elektrycznej. Niemiecki producent ponownie podkreślił, jakie innowacje firma stosuje, aby przyspieszyć transformację na napędy neutralne pod względem emisji CO2 w pojazdach i w jaki sposób te rozwiązania przynoszą korzyści również branży budowlanej.

eArocs 400 01Obecnie planowana jest mała seria 150 pojazdów rocznie dla eArocsa 400 na wybranych rynkach UE30. Pojazd będzie początkowo dostępny jako wariant 32- i 41-tonowy w konfiguracji osi 8x4 z czterema różnymi rozstawami osi i może być zabudowany jako betonomieszarka lub wywrotka budowlana. Obejmuje zatem najważniejsze zastosowania w transporcie budowlanym. Dzięki lokalnej neutralności CO2 podczas jazdy eArocs 400 może wjeżdżać do stref niskiej i zerowej emisji w obszarach miejskich, a dzięki niskiej emisji hałasu nadaje się również do środowisk wrażliwych na hałas, takich jak obszary mieszkalne, szpitale, szkoły i przedszkola, a także do nocnych placów budowy. Rozpoczęcie sprzedaży jest zaplanowane na I kwartał 2026 r., a pierwsza dostawa na III kwartał 2026 r.

Achim Puchert, CEO Mercedes-Benz Trucks: – Po transporcie dystrybucyjnym i dalekobieżnym nadal poszerzamy naszą ofertę akumulatorowo-elektrycznych samochodów ciężarowych. Teraz ważne jest, aby decydenci promowali rozwój infrastruktury ładowania i stworzyli niezbędne warunki ramowe dla ekonomicznej eksploatacji tych pojazdów.
Stina Fagerman, head of marketing, sales and services w Mercedes-Benz Trucks: – eArocs 400 jeździ bez emisji CO2 i jest jednocześnie tak mocny i wytrzymały, jak konwencjonalnie napędzany Arocs. Jego gama jest zaprojektowana tak, aby obejmować podstawowe zastosowania w transporcie budowlanym.

eArocs 400 przejmuje istotne komponenty z eActrosa 600. Oprócz przedniej skrzyni i przystawki odbioru mocy (PTO), akumulatory w technologii litowo-żelazowo-fosforanowej (LFP). Akumulatory te charakteryzują się wysoką trwałością i wyjątkowo wysoką pojemnością.

Ze względu na znacznie wyższą wydajność eArocs 400 jest co najmniej o 50 procent bardziej energooszczędny niż porównywalna ciężarówka z silnikiem wysokoprężnym. Posiada on napięcie instalacji elektrycznej 800 V i dwa zestawy akumulatorów o zainstalowanej pojemności 414 kWh, umieszczone w wieży akumulatorów bezpośrednio za kabiną kierowcy. Zasięg jako betonomieszarki wynosi do 200 kilometrów bez ładowania pośredniego. Klienci jeżdżą zazwyczaj w trybie jednozmianowym, pokonują średnio mniej niż 100 kilometrów dziennie i jeżdżą prawie wyłącznie po utwardzonych drogach. To sprawia, że ciężarówka elektryczna jest wstępnie przeznaczona do tego zastosowania. Wariant wywrotki budowlanej zwiększa zasięg do 240 kilometrów bez ładowania pośredniego. Za pomocą standardowego gniazda ładowania CCS2 zamontowanego po obu stronach pojazdu można ładować eArocsa 400 z mocą do 400 kW. Dwa zestawy akumulatorów potrzebują około 45 minut na naładowanie z 20 do 80 procent.

eArocs 400 jest wyposażony w mocny silnik centralny z 3-biegową skrzynią biegów o mocy ciągłej 380 kW i mocy szczytowej 450 kW. W połączeniu z tym technicznym rozwiązaniem układu napędowego sprawdzone osie z zewnętrzną zwolnicą planetarną Arocsa zapewniają wymagany prześwit i zdolność terenową na placach budowy. W pojeździe produkowanym w zakładzie Mercedes-Benz w Wörth przez Paul Group z siedzibą w Vilshofen nad Dunajem montowany jest napęd elektryczny Electric Drivetrain.

Zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, eArocs 400 jest dostosowany do codziennych wymogów zastosowań budowlanych zorientowanych na drogi. Jest to wyraźnie widoczne na takich elementach, jak podwójne osie napędowe z osiami hipoidalnymi lub z zewnętrzną zwolnicą planetarną, stabilna rama pojazdu, zawieszenie stalowe z przodu i z tyłu, 3-częściowy zderzak ze stalowymi narożnikami, metalowa osłona przeciwuderzeniowa reflektorów, składana osłona przeciwnajazdowa i tylne światła offroad w metalowym uchwycie z kratką. Kabina kierowcy z łatwym w pielęgnacji wnętrzem, dodatkową przestrzenią schowkową i opcjonalną leżanką jest w pełni ocynkowana i gwarantuje maksymalną długość zabudowy przy maksymalnej zwrotności.

Jeśli chodzi o zabudowy, na targach Mercedes-Benz Trucks zaprezentował na swoim stoisku eArocsa 400 z betonomieszarką HTM 905 w „lekkiej” konstrukcji firmy Liebherr z hydraulicznym napędem bębnowym. Model HTM 905 o nominalnej pojemności 9 metrów sześciennych należy do obecnej generacji betoniarek firmy, które zostały specjalnie opracowane z myślą o większej rentowności, lepszej ergonomii i łatwiejszym czyszczeniu. Pompa hydrauliczna betonomieszarki pobiera energię z akumulatorów wysokiego napięcia eArocsa 400, podczas gdy zamontowana w ciężarówce elektrycznej przystawka odbioru mocy przekształca energię elektryczną w energię hydrauliczną.

Na Baumie zaprezentowany został również wariant eArocsa 400 z w pełni elektrycznym bębnem mieszającym. Spółka macierzysta CIFA Zoomlion pokazała eArocsa 400 z betonomieszarką E10 serii ENERGYA o pojemności nominalnej 10 metrów sześciennych i dopuszczalnej masie całkowitej do 44 ton.

 

Scania: nowe napędy elektryczne i hybrydowe

Odwiedzający stoisko Scanii mieli okazję zapoznać się z nową ofertą zelektryfikowanych, hybrydowych i bezemisyjnych rozwiązań, która zapowiada istotną zmianę w efektywności i zrównoważonym rozwoju budownictwa i górnictwa.

Zaprezentowany system opracowany w całości przez Scanię łączy w sobie maszynę elektryczną, pakiet akumulatorów i silnik spalinowy, do równoległej pracy hybrydowej, z główną jednostką napędową, silnikiem elektrycznym, falownikiem i akumulatorami. Niski poziom hałasu w trybie elektrycznym sprawia, że rozwiązanie to sprawdza się podczas pracy w mieście i jest bardziej komfortowe dla operatorów, podczas gdy tryb hybrydowy zapewnia również, w razie potrzeby, możliwość uzyskania dodatkowej mocy i zasięgu. 

Scania Bauma 2025 Podczas targów Scania przedstawiła kilka przykładów niskoemisyjnych rozwiązań transportowych, takich jak napęd hybrydowy, paliwa alternatywne i paliwooszczędne silniki spalinowe. Odwiedzający stoisko mogli zobaczyć paliwooszczędne silniki przemysłowe i agregaty prądotwórcze przystosowane do najtrudniejszych warunków pracy.

Szwedzka firma zaprezentowała wywrotkę Scania BEV XT z wózkiem napędowym typu tandem;

– Scania może zapewnić rozwiązania potrzebne do bezemisyjnego transportu materiałów. Coraz więcej przetargów na transport materiałów w ramach realizacji projektów infrastrukturalnych i budowlanych obejmuje wymagania lub zachęty dotyczące pojazdów zeroemisyjnych. Już dziś wiele europejskich miast posiada strefy zeroemisyjne, a ich liczba stale rośnie – skomentował Stefano Fedel, wiceprezes wykonawczy ds. sprzedaży i marketingu w Scania.

Kolejnym rozwiązaniem jest ciągnik siodłowy z wywrotką zasilany sprężonym biogazem (CBG), zapewniający zwiększony zasięg i niższą emisję CO2. Atrakcją był też ciągnik siodłowy do transportu ciężkiego 8x4/4, z legendarnym silnikiem V8, który może być zasilany uwodornionym olejem roślinnym (HVO).

Szwedzki producent udziela się także w branży naczep i pojazdów specjalistycznych do przewozów wielkogabarytowych. Scania i Cometto wprowadzają samobieżną, elektryczną platformę do transportu ciężkich ładunków. Na wystawie zaprezentowano nowy, w pełni elektryczny samobieżny transporter modułowy (SPMT) do transportu dużych ładunków, zasilany elektrycznymi rozwiązaniami Scania.

Rozwiązanie o wysokim momencie obrotowym, oparte na modułowej konstrukcji, zaprojektowano z myślą o zastosowaniu w różnych gałęziach przemysłu ciężkiego – w energetyce wiatrowej i tradycyjnej, lotnictwie i kosmonautyce, jak również na potrzeby relokacji zakładów przemysłowych. Charakteryzuje się ono kompaktową konstrukcją, długą żywotnością baterii, możliwością szybkiego ładowania (ma wbudowaną stację ładowania), cichą pracą, a przede wszystkim zerową emisją.

W pełni elektryczny SPMT zyskał już pierwszego nabywcę. Po targach Bauma jeden z nich zostanie dostarczony do Mammoet, największej na świecie firmy zajmującej się transportem ciężkich ładunków.

To najszersza jak dotąd oferta rozwiązań Scania dla budownictwa i przemysłu wydobywczego prezentowana na targach Bauma. Firma stawia na moc, wydajność i zrównoważone podejście, będące odpowiedzią na zmieniające się wyzwania tych branż. 

 

Daimler Fuso: kolejne warianty

Marka samochodów ciężarowych Daimler Fuso zaprezentowała wszechstronność i różnorodność opcji zabudowy Fuso Canter w zastosowaniach budowlanych. Zwiedzający mogli zobaczyć trzy różne warianty lekkiej ciężarówki.

FUSO 004Wśród nich Fuso Next Generation eCanter 7C18e, 7,49 t z wywrotką trójstronną Meiller Trigenius, napędzany silnikiem wysokoprężnym 6,0 t Canter 6S15 z zabudową skrzyniową WEHA i żurawiem oraz Canter 9C18, 8,55 t, z wywrotką tylnozsypową Palfinger.

Florian Schulz, head of sales, marketing and customer services Fuso Europe: – Fuso Canter to wszechstronna lekka ciężarówka dla branży budowlanej, zarówno w wersji spalinowej i elektrycznej. Nasi klienci doceniają możliwość łatwej realizacji nawet złożonych zabudów oraz możliwość wykorzystania zwrotnego i solidnego pojazdu w codziennej pracy. W tym roku dodamy nowe warianty naszego w pełni elektrycznego eCantera nowej generacji, dzięki czemu dostępne będą również opcje żurawia i podnośnika koszowego.

Typowymi zastosowaniami lekkich samochodów ciężarowych Fuso w przemyśle budowlanym są skrzynie wywrotki z żurawiem lub podnośnikiem koszowym. Od niedawna Fuso oferuje eCanter z nowym układem akumulatorów w podwoziu, dzięki czemu w pełni elektryczny wariant pojazdu umożliwia realizację również złożonych zabudów, takich jak żurawie i podnośniki koszowe. Pakiety akumulatorów są przesunięte do tyłu w podwoziu, a dodatkowa przestrzeń między kabiną kierowcy a pakietem akumulatorów umożliwia montaż niezbędnych wsporników nadwozia.

Od końca tego roku wszystkie modele Fuso Next Generation eCanter będą dostępne również z opcjonalnym hakiem holowniczym.

Oprócz rozszerzenia portfolio pojazdów elektrycznych Fuso zapowiada innowację dla konwencjonalnego Cantera: pojazdy będą w przyszłości opcjonalnie dostępne do tankowania hydrotreatowanym olejem roślinnym (HVO), paliwem odnawialnym. Rozpoczęcie sprzedaży jest zaplanowane na koniec roku. HVO w porównaniu z konwencjonalnym olejem napędowym emituje mniej CO₂.

 

Goldhofer: jest czym wozić najcięższe ładunki

Firma Goldhofer, specjalizująca się w transporcie ciężkim, przedstawiła całe portfolio produktów z wieloma innowacjami. Gwoździem programu był samobieżny moduł transportowy PST/SL-E split z hydraulicznym poszerzeniem i nowym, elektrycznym modułem napędowym E-PowerPack. Przy obciążeniu osi do 45 t i zmiennej szerokości od 3.000 mm do 5.100 mm (lub do 6.800 mm jako opcja) moduł z hydraulicznym poszerzeniem jest pożądanym rozwiązaniem do transportu dużych ładunków. Ogromna siła pociągowa pojazdu gwarantuje wydajną pracę. Jedną z jego zalet jest możliwość bezpiecznego transportu ładunków o wysoko położonym środku ciężkości. System poszerzania pojazdu i hydrauliczne obwody podtrzymujące zapewniają zwiększoną stabilność i ochronę przed przewróceniem. Pojazd ma pełny zakres możliwości łączenia w ramach rodziny ciężkich modułów Goldhofer. Dostępny w wersjach 4- i 6-osiowych oraz z opcjonalnymi akcesoriami jest polecany dla szerokiego zakresu ładunków, szczególnie do transportu łopat turbin wiatrowych. Zupełnie nowy E-PowerPack rozwija moc znamionową 250 kW (ok. 340 KM) – zrobił duże wrażenie na targach pod względem czasu pracy. Ponadto kombinacja zachwyciła odwiedzających swoją łatwą obsługą.

Goldhofer BAUMA 2025 57Kolejnym hitem firmy na targach była naczepa Arcus P 5 wyposażona w opony Cargoplus. Dzięki imponującej ładowności i najniższej wysokości załadunku na rynku Arcus P 5 oferuje niezrównane połączenie wydajności i elastyczności. Naczepa ma wysokość załadunku wynoszącą zaledwie 735 mm, a skok zawieszenia to 500 mm. Tym samym załadunek jest bezpieczny i łatwy. Połączenie osi ze skrętem wymuszonym i osi samoskrętnych z tarciowym mechanizmem skrętu zapewnia pożądane osiągi w kierowaniu i pokonywaniu zakrętów, co skutkuje mniejszym zużyciem opon przy każdej wysokości jazdy. Centralne, przyjazne dla użytkownika, elementy sterujące zapewniają łatwą obsługę.

Z kolei naczepa RA 3-100 (4+7) to rozwiązanie do bezpiecznego i wydajnego transportu sekcji wież turbin wiatrowych. Dzięki maksymalnemu udźwigowi 100 t i systemowi podnoszenia o skoku do 2.000 mm pojazd ten zapewnia wyjątkową wydajność i elastyczność. Szerokość podwozia 2.950 mm gwarantuje stabilność boczną, a tym samym bezpieczeństwo podczas jazdy. Urządzenia do swobodnego obrotu i tylny układ skrętu osi, które można regulować w zależności od długości ładunku, zapewniają pożądaną zwrotność, nawet w przypadku największych i najcięższych sekcji wież. Aby zapewnić jeszcze bezpieczniejszy i szybszy załadunek, Goldhofer wykorzystuje 4-punktowy system podnoszenia z łatwą relokacją zacisków. Dzięki temu załadunek i rozładunek można realizować bez użycia zewnętrznego żurawia.

Nie zabrakło rodziny pojazdów Starline. Atutami modeli Stepstar i Trailstar są małe wysokości jazdy i załadunku oraz niska masa własna. Naczepa Stepstar Z 4 wyposażona jest w opony Cargoplus, dwie wnęki na koła i wgłębienie na wysięgnik koparki; prześwit wynosi 790 mm, osie mają nośność 10 t. Pojazd zapewnia pożądaną stabilność i wyjątkową zwrotność dzięki osiom ze skrętem wymuszonym. Prosta obsługa i najwyższej jakości system mocowania firmy RUD zapewniają wydajne zabezpieczenie ładunku, a zdalne sterowanie wszystkimi funkcjami upraszcza codzienne operacje.

Z kolei przyczepa Trailstar 4 została zaprojektowana specjalnie do transportu standardowych maszyn budowlanych. Pojazd również ma małą wysokość załadunku, wynoszącą zaledwie 795 mm i jest wyposażony w 10-tonowe osie, zawieszenie pneumatyczne z dwiema wysokościami jazdy oraz wskaźnik obciążenia osi. Cechy te oraz znacznie zmniejszona masa własna oznaczają oszczędność paliwa i elastyczność operacyjną. Dzięki pokładowi załadunkowemu wysuniętemu daleko do przodu pojazdu i szerokiemu wgłębieniu na wysięgnik koparki przyczepa jest polecana do transportu maszyn budowlanych i innych ciężkich ładunków.

 

Kässbohrer: z niskim podwoziem i z wywrotem

Odwiedzający ekspozycję Kässbohrer mieli okazję zapoznać się z dwoma pojazdami z kompleksowej gamy produktów budowlanych tej marki: naczepą niskopodwoziową K.SLA R4 oraz 3-osiową wywrotką K.SKS B 24.

K.SLA R4, 4-osiowa rozsuwana naczepa niskopodwoziowa z zagłębieniem na koła, została zaprojektowana do wydajnego transportu ciężkich ładunków o masie do 44,75 tony. Dzięki zagłębieniu na koła o głębokości 425 mm oraz długości ładunkowej wynoszącej 15,44 metra, jest polecanym rozwiązaniem do przewozu wysokich maszyn budowlanych i rolniczych, bloków stalowych i betonowych oraz innych komponentów przemysłowych.

Pokrywy zagłębień na koła, wykonane z drewna wzmocnionego stalą, przekształcają naczepę w płaską platformę, zwiększając jej wszechstronność. Podwozie może zostać wydłużone do 6.200 mm w odstępach co 500 mm, dzięki zdejmowanym aluminiowym mostkom przedłużającym o łącznej dodatkowej ładowności 17 ton. Boczne wsporniki przedłużające dodają po 300 mm z każdej strony, zwiększając szerokość do 3.150 mm, aby pomieścić szersze maszyny.

Kässbohrer Bauma 2025 4
Wykonany z wysokowytrzymałej stali SC 700, model K.SLA R4 utrzymuje niską masę własną, zaczynającą się od 13.250 kg, co przekłada się na większą oszczędność paliwa. Samonastawne trzecia i czwarta oś zapewniają wysoką manewrowość nawet w trudnych warunkach.

Wyposażona w różnorodne konfiguracje pierścieni mocujących oraz kieszenie na słupki, naczepa zapewnia bezpieczny transport ładunków o różnych kształtach i rozmiarach. Ponad 40 konfiguracji najazdów umożliwia dodatkową personalizację, aby sprostać specyficznym wymaganiom operacyjnym.

3-osiowa wywrotka K.SKS B 24 została zaprojektowana z myślą o wytrzymałości i wysokiej wydajności w wymagających warunkach budowlanych. Dzięki masie własnej zaczynającej się od 5.350 kg zapewnia znaczną efektywność operacyjną.

Jej wytrzymałe podwozie, poddane procesowi katodowego lakierowania zanurzeniowego (KTL), ma gwarantować długowieczność. Naczepa oferuje nośność siodła wynoszącą 12.000 kg, a innowacyjna konstrukcja górnej części zapewnia optymalną trakcję i pożądany rozkład obciążenia.

Wyposażona w podłogę w kształcie litery U, umożliwiającą szybkie i bezresztkowe rozładunki, oraz 5-stopniowy siłownik hydrauliczny pracujący pod ciśnieniem 250 bar, naczepa K.SKS B polecana jest do transportu materiałów takich jak asfalt, ziemia i kamień.

Kompatybilny z ciężarówkami 4x2, 6x2 i 6x4, model K.SKS B został wyposażony w system hamulca uruchamianego jednym przyciskiem, zapewniający stabilny rozładunek, oraz system ostrzegania o przechyleniu, zwiększający bezpieczeństwo na pochyłym terenie.

– Kässbohrer od czterech lat nieprzerwanie zajmuje jedno z dwóch czołowych miejsc w europejskiej branży transportu ciężkiego – powiedziała İffet Türken, członkini zarządu Kässbohrer. – Nasze naczepy niskopodwoziowe są produkowane w największym w Europie zakładzie produkcyjnym naczep niskopodwoziowych, opartym na zasadach Przemysłu 4.0. Dzięki wyjątkowej dbałości o trwałość produktów nasze procesy metalizacji osiągnęły imponujący wynik ponad 2.500 godzin testów w komorze solnej bez wystąpienia czerwonej rdzy.

İffet Türken poinformowała, że firma prowadzi prace badawczo-rozwojowe w jednym z najbardziej zaawansowanych i wszechstronnych centrów testowych w Europie, o powierzchni ponad 22.000 m². Każdy pojazd przechodzi rygorystyczną weryfikację, w tym symulacje wirtualne, testy laboratoryjne oraz próby wytrzymałościowe na dystansie 1 mln km. W rezultacie gama pojazdów do transportu ciężkiego zawiera cztery opatentowane innowacje, które poprawiają łatwość obsługi i bezpieczeństwo: pierścienie mocujące na pionowych rzędach kieszeni na słupki, modułowa podłoga, wielofunkcyjne wsporniki przedłużające oraz automatyczny system wyrównania.

Przedstawicielka firmy ogłosiła uruchomienie nowego zewnętrznego toru testowego Kässbohrer w mega kampusie w Adapazarı. Tor został opracowany we współpracy z wiodącą organizacją badawczo-testową IDIADA i działa od początku 2025 roku.

– Nowy zewnętrzny tor testowy składa się z dziesięciu standardowych oraz dwóch dostosowywalnych nawierzchni testowych, specjalnie zaprojektowanych do weryfikacji naszych pojazdów w najtrudniejszych warunkach drogowych – wyjaśniła. – Pojazdy przechodzą końcowe testy strukturalne, skupiające się na skręcaniu, wibracjach i stabilności, aby zapewnić rzeczywistą żywotność użytkową wynoszącą 1 mln km.

 

Kögel: debiut nowej wywrotki

Firma Kögel zaprezentowała swoją najnowszą naczepę wywrotkę. To odpowiedź producenta na rosnące potrzeby rynku budowlanego – nowa konstrukcja łączy niską masę własną z wyjątkową trwałością i nowoczesnymi rozwiązaniami technologicznymi.

Nowa wywrotka dostępna jest w wariantach o pojemności 24 m³ i 27 m³. Jednoczęściowa skrzynia ładunkowa została zaprojektowana tak, by zachować niski środek ciężkości i maksymalną stabilność jazdy, a jej gładkie powierzchnie ułatwiają rozładunek i czyszczenie. Kąt wywrotu 49° umożliwia szybkie opróżnianie ładunku nawet w trudnych warunkach. Wzmocniony tył ramy, zamykana klapa cofająca się całkowicie w trakcie wyładunku i różne grubości ścian i podłogi pozwalają dostosować pojazd do konkretnego zastosowania.

koegel news bauma 1Kögel kipper to wywrotki 2- i 3-osiowe z konstrukcją o masie własnej wynoszącej od 5.400 kg przy podstawowym wyposażeniu. Skrzynia naczepy o pojemności 24 m³ wykonana jest ze stali Hardox HB 450. Specjalistyczne wywrotki dedykowane transportowi asfaltu, Kögel kipper asphalt, wyposażone są w izolację termiczną oraz wydłużony o 170 mm zwis, ułatwiający rozładunek bez konieczności stosowania dodatkowego zsypu. Ponadto, producent umożliwia doposażenie naczep w zwijane plandeki, elektryczne lub manualne dachy składane, hydrauliczne burty tylne czy pneumatycznie sterowane osłony przeciwnajazdowe, zwiększając ich funkcjonalność oraz wygodę użytkowania.

Decydując się na zakup wywrotki do transportu materiałów budowlanych, należy wziąć pod uwagę kilka istotnych czynników. Kluczowa jest masa własna pojazdu oraz jego wytrzymałość – skomentował Daniel Kozikowski, dyrektor handlowy ds. sprzedaży naczep marki Kögel w Polsce. – Kögel stawia na najwyższej klasy materiały i trwałe rozwiązania – naczepy tej marki to niezawodność i wieloletnia eksploatacja bez niespodzianek. Zastosowane powłoki nanoceramiczne i kataforetyczne chronią konstrukcję przed korozją przez minimum 10 lat. Do tego dochodzi bogate wyposażenie opcjonalne, które pozwala dostosować naczepę do konkretnego rodzaju pracy.

Wywrotki Kögel to wszechstronne rozwiązanie dla branży budowlanej, zaprojektowane z myślą o intensywnej eksploatacji w wymagających warunkach. Ich zwrotna konstrukcja z krótką bazą kół sprawdza się na placach budowy, gdzie manewrowanie często odbywa się na ograniczonej przestrzeni. Niska masa własna i solidna rama pozwalają na efektywny transport materiałów sypkich, takich jak ziemia, żwir czy piasek, a jednocześnie gwarantują wysoką ładowność i stabilność podczas wyładunku.

W przypadku prac rozbiórkowych wytrzymałe nadwozie ze stali Hardox HB 450 i odpowiednio rozłożony nacisk osi umożliwiają bezpieczne przewożenie ciężkich odpadów budowlanych, gruzu betonowego czy elementów stalowych. Gładkie, odporne na przywieranie powierzchnie wewnętrzne skrzyni zapewniają płynny przepływ materiałów, co przyspiesza rozładunek i ogranicza czas postoju. W wersji asfaltowej, dzięki izolowanej skrzyni, możliwy jest transport gorącej masy bitumicznej z zachowaniem wymaganej temperatury – zarówno na drogach, jak i parkingach czy pasach startowych. Opcjonalne wyposażenie, takie jak dachy przesuwne, hydrauliczne burty czy osłony przeciwnajazdowe, zwiększa funkcjonalność pojazdu i umożliwia dostosowanie go do specyfiki pracy. Producent zwraca uwagę na trwałość konstrukcji, niskie koszty serwisowe oraz odporność na korozję.

 

Meiller: nowa generacja budowlanych

Meiller Kipper prezentował nową generację wywrotek, które – jak zapewnia producent – po raz kolejny przewyższają swoich poprzedników pod względem jakości, solidności i trwałości.

Firma pokazała serię wywrotek trójstronnych Trigenius i swoją opatentowaną koncepcję montażu żurawia, wyłącznie za pomocą połączeń śrubowych, co całkowicie eliminuje spawanie. Daje to korzyści w zakresie wydajności podczas montażu i znacznie poprawia jakość powierzchni pojazdu i ramy wywrotki. Na targach wystawiono wywrotkę Trigenius D212 dla pojazdów 2-osiowych z żurawiem.

TECTRUM RS21.70Na stoisku można było również zobaczyć Trigenius D205 do lekkich podwozi 2-osiowych i Trigenius D421 do podwozi 4-osiowych.

Kolejną innowacją na stoisku targowym Meiller była ładowarka bramowa Tectris AK18, rozwiązanie o udźwigu nominalnym 18 ton, zoptymalizowane pod kątem podwozi trzyosiowych z różnymi układami napędowymi.

Producent udoskonalił serię ładowarek skipowych. Wzmocniona konstrukcja platformy załadowczej sprawia, że Tectris AK18 jest jeszcze bardziej wydajny i, podobnie jak wiele innych produktów firmy Meiller, jest poddawany katodowemu powlekaniu zanurzeniowemu.

Zwiedzający mogli też obejrzeć hakowiec Tectrum RS21.70 z przyczepą Tectrum (do transportu kontenerów). Urządzenie hakowe charakteryzuje się zamkniętym profilem ramy, niską masą własną i – jak zapewnia producent – długim okresem eksploatacji. Nowe, niskotarciowe wsporniki kontenerów wykonane z wytrzymałego tworzywa sztucznego i podwozie napędzane wyłącznie elektrycznie sprawiają, że hakowiec polecany jest do zadań w miastach i na obszarach mieszkalnych.

Uwagę zwracały takie giganty jak Maxtreme H436 z klapą łańcuchową i Maxtreme P450 na rynek chilijski. Te wytrzymałe, ciężkie wywrotki tylne są zaprojektowane zgodnie z najwyższymi standardami jakości Meiller dla maksymalnych obciążeń i ekstremalnych objętości transportowych.Cechy te są uwydatnione poprzez nową nazwę Maxtreme.
Z kolei naczepa wywrotka Grandload to pojazd do dużych ładunków. Zoptymalizowana pod względem masy, ale nadal o solidnej konstrukcji, naczepa wywrotka Meiller robi wrażenie zarówno na drodze, jak i w trudnym terenie.

Mocny układ hydrauliczny Meiller umożliwia szybkie i bezpieczne przechylanie i opuszczanie, co jest atutem zwłaszcza na krótkich dystansach z częstymi operacjami przechylania.

 

463A5350Schmitz Cargobull: samowyładowcze w różnym wydaniu

Firma Schmitz Cargobull wystawiała wywrotki i inne pojazdy, m.in. w ramach wspólnej ekspozycji z firmą Van Hool. Były to wywrotki semi-trailers, wywrotki sztywne i naczepy wywrotki S.KI z zaokrąglonym stalowym nadwoziem.

Jak wskazuje producent, naczepy wywrotki S.KI to pojazdy o solidnej konstrukcji nadwozia, z ramą podwozia w standardowej konstrukcji lub zoptymalizowana pod względem masy. Cechuje je niska masa własna, niskie koszty cyklu życia, długa żywotność i łatwa w naprawie konstrukcja.

Zastosowanie naczep wywrotek S.KI: transport materiałów ściernych, takich jak piasek i żwir, transport dużych płyt skalnych lub betonu, częste operacje wywrotu, przy wykonywaniu kursów na niewielkie odległości.

 

Schwarzmüller: aluminium i stal

Napędzani innowacjami, budujemy przyszłość! – pod tym hasłem Schwarzmüller starał się pokazać, jak ścisła współpraca z klientami przekłada się na realne korzyści w codziennej pracy.

Firma zaprezentowała m.in. 4-osiową przyczepę niskopodwoziową o zoptymalizowanej konstrukcji i z inteligentnymi funkcjami bezpieczeństwa, które podnoszą efektywność transportu maszyn budowlanych.20250412 102500 Pojazd o masie własnej ok. 9,7 tony, technicznej masie całkowitej 44 t, oferuje dodatkową powierzchnię załadunkową nad przednimi osiami o długości 2,8 m. Pojazd zabezpieczony jest cynkowaniem natryskowym, wielowarstwowym podkładem epoksydowo-cynkowo-fosforanowym i malowaniem natryskowym dwuskładnikową poliuretanową warstwą nawierzchniową.

Schwarzmüller pochwalił się też 3-osiową aluminiową naczepą wywrotką segmentową, podkreślając, że stanowi mona nowy standard oszczędności masy i trwałości. To pojazd o wymiarach wewnętrznych 7,65 x 2,33 x 1,64 m, o pojemności ładunkowej ok. 28 m3 i masie własnej zaledwie 6,1 t, ze spawaną aluminiową konstrukcją ramy. W podwoziu zastosowano osie BPW EcoDisc z hamulcami tarczowymi, zawieszenie pneumatyczne i automatyczne urządzenie podnosząco-opuszczające. Oś przednia podnoszona automatycznie i dodatkowo z wymuszonym opuszczaniem. Do tego wspomaganie trakcji przy ograniczonej prędkości (Traction Help Plus), felgi aluminiowe Alcoa DuraBright EVO 11,75 x 22,5, monitorowanie ciśnienia w oponach Wabco Optitire, nogi aluminiowe, regulowane na wysokość, z poprzecznymi wzmocnieniami i elektroniczny układ hamulcowy z programem stabilizacji toru jazdy. Panel Wabco SmartBoard dostarcza ważnych informacji o funkcjonowaniu naczepy.

Wywrotka wyposażana jest w dach przesuwny z napędem elektrycznym, który można przesuwać za pomocą pilota radiowego.

Pojazd zabezpieczony jest przed korozją wielowarstwowym podkładem epoksydowo-cynkowo-fosforanowym i malowaniem natryskowym dwuskładnikową poliuretanową warstwą nawierzchniową.

Jak podkreślił Simon Richenhagen, dyrektor ds. marketingu Schwarzmüller:

Bezpośrednia wymiana doświadczeń z firmami budowlanymi, transportowymi i zajmującymi się wywozem odpadów pozwala nam tworzyć rozwiązania nie tylko innowacyjne technologicznie, ale także maksymalnie praktyczne i ekonomiczne.


IMG 0699Ciekawostką była 2-osiowa przyczepa terenowa TP22 przeznaczona do przewozu materiałów sypkich, takich jak piasek, żwir, tłuczeń, ziemia itp. na placach budowy, o pojemności ładunkowej ok. 13,5 m3, przy masie własnej 7 ton. Pojazd bazuje na ramie spawanej, wykonanej ze stali o wysokiej wytrzymałości. Pojazd o nośności 24 t (statyczna 30 t), zabezpieczony jest przed korozją podobnie jak wspomniane wyżej.

 

Hendrickson: zawieszenie elastomerowe

Firma Hendricson przedstawiła zawieszenie elastomerowe Ultimaax 26t i Ultimaax 21t. To zawieszenie o dużej wytrzymałości, zaprojektowane tak, aby zrównoważyć wyjątkową trwałość, jakość jazdy na pusto, stabilność pod obciążeniem i mobilność. Dzięki swojej unikatowej konstrukcji system ma zapewniać pożądaną jakość jazdy zarówno bez ładunku, jak i pojazdem załadowanym, ze zwiększającą się stabilnością w miarę wzrostu obciążenia.

Firma prezentowała także sprężyny, od Monoleaf (innowacyjna konstrukcja sprężyn zapewnia osiom skrętnym samochodów ciężarowych bardziej wydajny układ zawieszenia, co przekłada się na znaczną redukcję masy), po sprężynę hybrydową, która łączy zalety sprężyny stalowej z zaletami sprężyny kompozytowej.

 

Bobcat z innowacyjnymi maszynami

Firma Bobcat na Baumie 2025 po raz pierwszy zaprezentowała nowe, przełomowe modele minikoparek 1-2 tonowych z serii R2, jak również ulepszenia koparki E88 z serii R2, która jest najwyższym modelem z tej linii w Europie.

20250408 Bobcat Bauma DAY2 082Poza nowymi modelami minikoparek, które mają zwiększyć produktywność klientów, na stoisku pokazano najnowocześniejsze rozwiązania, które przechodzą fazy „od koncepcji do klientów”. Odwiedzający mieli okazję zobaczyć koncepcyjną ładowarkę autonomiczną, RogueX, całkowicie elektryczną kompaktową ładowarkę gąsienicową T7X, minikoparki elektryczne E10e i E19e oraz koncepcyjną elektryczną ładowarkę teleskopową TL25.60e.

Nowa generacja minikoparek 1-2 t z serii R2 obejmuje modele E16, E17z, E19 oraz E20z, które zastępują odpowiednie modele z serii M: E17, E17z, E19 oraz E20z. Seria M ustępje miejsca Serii R2, która nie tylko ją zastępuje, lecz – według producenta – technologicznie wyprzedza o całą dekadę. Nowe modele to odświeżony wygląd, oznaczający nowy poziom wydajności i funkcje, które mają spełniać potrzeby klientów na rynku europejskim.

Seria R2 wprowadza szereg nowych funkcji, z których najważniejsza to wysokowydajny układ hydrauliczny SmartFlow. Układ ten wykorzystuje pompę z wykrywaniem obciążenia (Load Sensing) oraz główny zawór sterujący obwodu zamkniętego ze współdzieleniem przepływu. Wszystko to napędza nowy silnik, tworząc konstrukcję, która jest wyjątkowo zaawansowana jak na kompaktowe maszyny tych rozmiarów.

Połączenie to zapewnia moc na żądanie, podobnie jak większe koparki, co oznacza, że stale dostępna moc pozwala na zwiększenie precyzji i efektywności. Nowe minikoparki zapewniają maksymalny przepływ hydrauliczny, wykorzystując do działania minimalną ilość energii.

Podobnie jak w większych maszynach, nowy układ hydrauliczny pozwala operatorowi płynnie wykorzystywać wiele funkcji jednocześnie. Przy pracy ze sprzętem, który wymaga dużej mocy hydraulicznej, takim jak kosiarka bijakowa na szybkozłączce działająca z pełną prędkością, operator może jechać, obracać nadwozie i podnosić ciężar jednocześnie.

Zmiany te pozwalają operatorowi na podejmowanie trudnych zadań, przy jednoczesnym zmniejszeniu zużycia paliwa nawet o 18 proc.

Zmniejszyliśmy hałas podczas pracy nawet o 3 dBA w porównaniu z poprzednią generacją. To znaczące zmniejszenie poziomu energii dźwięku o 50% czyli zauważalnie cichsza maszyna na terenie robót. Nie tylko zwiększa to komfort operatora, ale również zmniejsza wpływ hałasu na otoczenie, dzięki czemu koparka lepiej spisuje się w otoczeniu miejskim i wrażliwym na hałas – powiedział Robert Husar, dyrektor ds. linii produktów Bobcat na Europę, Bliski Wschód i Afrykę. – Nowe modele minikoparek 1-2 t powstały w oparciu o odnoszącą wielkie sukcesy poprzednią generację maszyn, których zbyt w sprzedaży detalicznej wyniósł ponad 34 tys. sztuk. Po trzech latach prac rozwojowych nowe modele, wyposażone w ponad 500 nowych podzespołów, będą dostępne na rynkach Europy, Bliskiego Wschodu i Afryki (EMEA) w drugiej połowie bieżącego roku.

Nowa E16, zastępująca E17, to jeszcze lżejsza maszyna, o masie zmniejszonej o 100 kg do łącznej masy roboczej 1.612 kg. Dzięki mniejszej masie mieści się w istotnych limitach dotyczących transportu, dzięki czemu łatwo ją transportować furgonetkami i na przyczepach w większości krajów UE. Zachowując niewielkie wymiary poprzedniczki, E16 sprawdza się w pracach w ciasnej przestrzeni.

E17z, minikoparka z zerowym zachodzeniem nadwozia (ZHS) wykorzystuje zalety zerowego zachodzenia tyłu (ZTS), co stanowi kolejny krok w zapewnieniu dodatkowej ochrony przednich narożników nadwozia w promieniu obrotu. E17z, z masą 1.712 kg, jest wygodna w transporcie i sprawdza się w ograniczonej przestrzeni, na przykład w zabytkowych dzielnicach i ciasno zabudowanych obszarach miejskich.

Podobnie jak E16, nowa E19 to model konwencjonalny z masą roboczą 1.905 kg. Maszyna ta, będąca bestsellerem w poprzedniej generacji, to ulubiony wybór klientów szukających kompaktowej maszyny o dużej wydajności. Nowa E19 zapewnia połączenie pożądanego udźwigu i jednej z najlepszych w tej klasie wydajności kopania, a wszystko to przy utrzymaniu masy maszyny poniżej 2 ton.

Najwyższy model w linii, E20z, to popularny model w Europie Zachodniej o masie roboczej 1.980 kg. Jako koparka ZHS zapewnia 320° swobodnego obrotu przy pracy w pobliżu budynków, bez obniżenia komfortu operatora lub wydajności. Jest wyposażona w pełnowymiarową kabinę, co istotnie wyróżnia ją w tej kategorii.

Jak wszystkie maszyny Bobcat, wszystkie nowe minikoparki tej marki są wyposażone w system telematyczny Machine IQ, co pozwala operatorom zdalnie monitorować działanie maszyny.

Bobcat ma jedną z najszerszych ofert osprzętu, przy użyciu którego użytkownicy mogą podejmować trudne wyzwania w budownictwie, kształtowaniu krajobrazu, rolnictwie, branży rozbiórek, recyklingu i przeładunku materiałów, włącznie z minikoparkami 1-2 t. Aby w pełni to wykorzystać, wszystkie maszyny kompaktowe Bobcat, włącznie z minikoparkami, zaprojektowano jako nośniki narzędzi.

Na targach Bobcat pokazał także nową, rozbudowaną linię wiertnic, obejmującą pięć napędzanych modeli oraz szeroki wybór głowic do wiertnic przeznaczonych do różnych materiałów podłoża. Ponadto firma wprowadza nową generację wszechstronnych i trwałych koparek łańcuchowych (tzw. trencherów), z pięcioma nowymi modelami zapewniającymi szeroki zakres głębokości kopania. Zarówno nowe wiertnice jak i koparki łańcuchowe będą dostępne w sprzedaży w drugiej połowie 2025 r.

Firma przedstawiła również ulepszoną wersję największej minikoparki ze swojego portfolio, a właściwie midikoparki E88 z serii R2. Ta 9-tonowa maszyna zapewnia zwiększony komfort operatora, ulepszone wykończenie, dodatkowe funkcje standardowe i wiele możliwości wstępnej konfiguracji. Zwiększony poziom komfortu operatora zapewnia kabina Fritzmeier, wyposażona w ulepszone okna i otwieraną przednią szybę, lepiej tłumiąca hałas i drgania i wyposażona w dodatkowe funkcje. Obejmują one linię hydrauliczną z bezpośrednim przepływem do zbiornika i wycieraczki przedniej szyby – standardowo we wszystkich konfiguracjach; kamerę cofania – jako opcję w maszynach z wyświetlaczem 7-calowym oraz nową możliwość zabudowy radia FM/AM/DAB/telefonu – w niektórych konfiguracjach jako standard.

E88 zapewnia pożądane osiągi przy niewielkich rozmiarach, jak również stabilność przy dużej wydajności kopania. Sprawdzony 4-cylindrowy silnik Bobcat D24 Stage V zapewnia moc maksymalną 48,5 kW (65 KM). Duże siły odspajania i krótkie czasy cykli w E88 to istotna część filozofii konstrukcji firmy Bobcat. Podobnie jak wszystkie maszyny z serii R2, E88 jest zaprojektowana tak, aby zapewniała stabilność niezależnie od kąta obrotu w dowolnej sytuacji, nawet przy kopaniu z boku lub przy przenoszeniu ciężkich ładunków.

Bobcat, lider innowacji, nieustannie przesuwa granice możliwości maszyn budowlanych. Na Baumie firma przedstawiła najnowszą koncepcję: elektryczną ładowarkę teleskopową TL25.60e, zaprojektowaną, by przewyższała swoje odpowiedniki pod względem mocy i wydajności, przy zerowych emisjach zapewniających zrównoważony rozwój.

Pokazano również model RogueX – w pełni elektyczną, autonomiczną ładowarkę kompaktową. Zasilana akumulatorem litowo-jonowym, nie emituje spalin i wyposażona jest w elektryczny układ napędowy oraz elektrycznie sterowaną kinematykę podnoszenia/pochyłu, bez użycia hydrauliki. RogueX, zaprojektowany bez kabiny i z wykorzystaniem zaawansowanej kinematyki, oferuje funkcje nowej generacji, w tym możliwość podnoszenia zarówno po torze pionowym, jak i promieniowym. Wciąż w fazie rozwoju, służy jako platforma testowa dla innowacyjnych rozwiązań i daje wgląd w przyszłość nowego sposobu pracy z ładowarkami Bobcat.

Poza tymi przełomowymi koncepcjami na stoisku Bobcat można było zobaczyć najnowocześniejsze rozwiązania przechodzące „od koncepcji do klientów”. Odwiedzający mogą poznać całkowicie elektryczną kompaktową ładowarkę gąsienicową T7X, pierwszą maszynę tego rodzaju na świecie. Ta bezemisyjna maszyna, już dostępna w Ameryce Północnej i obsypana nagrodami branżowymi, zapewnia niezrównany moment obrotowy, a jej nowatorska konstrukcja udowadnia, że ładowarki zasilane akumulatorowo mogą pracować bez kompromisów w kwestii wydajności.

 

Bomag: nowe zagęszczarki elektryczne BPR

Bomag rozszerza swoją ofertę ePerformance i w Monachium przedstawił nową gamę produktów – zagęszczarki rewersyjne z napędem elektrycznym. Modele BPR 35/42 e, BPR 35/48 e i BPR 35/60 e imponują nie tylko wydajnością zagęszczania, ale także szczególnie wysoką klasą ochrony i regulowaną częstotliwością.

csm 01 BOMAG BPRe f0c36ba0feNowe modele BPR e pod względem osiągów w żaden sposób nie ustępują swoim odpowiednikom z silnikiem wysokoprężnym. Z wydajnością zagęszczania 35 kN są one tak samo mocne jak konwencjonalne maszyny, a zatem mają taką samą wyjątkową zdolność pokonywania wzniesień. Oferują również dodatkowe korzyści w postaci obniżonego poziomu hałasu i bezemisyjnej pracy – co stanowi znaczący postęp dla wrażliwych na hałas placów budowy i obszarów śródmiejskich. Dzięki wydajnemu wymiennemu akumulatorowi urządzenia oferują ponadprzeciętny czas pracy, który można w razie potrzeby wydłużyć poprzez wymianę akumulatora.

Firma Bomag skupiła się na inteligentnej i przyjaznej dla użytkownika konstrukcji nowych zagęszczarek. Wszystkie funkcje maszyny można wygodnie obserwować i kontrolować z pozycji operatora. System pomiaru zagęszczania Economizer jest po raz pierwszy dostępny dla zagęszczarek w klasie wagowej poniżej 300 kg. Ponadto zintegrowany licznik roboczogodzin zapewnia przejrzyste śledzenie czasu użytkowania i terminów przeglądów okresowych.

Nowy wymienny akumulator spełnia wyższe wymagania dotyczące wydajności i czasu pracy zagęszczarki rewersyjnej. Stan naładowania jest wskazywany przez wyraźnie widoczne paski diodowe, a sam akumulator można wymienić jednym ruchem lub wygodnie naładować w maszynie – jest to zaleta w praktycznym codziennym użytkowaniu na placu budowy.

Bomag przywiązuje dużą wagę do ochrony przed brudem, wodą i wpływami atmosferycznymi. Maszyny te zostały zaprojektowane z myślą o niezawodnej pracy nawet w najbardziej niesprzyjających warunkach. Wytrzymała, kompletna osłona ochronna i zabezpieczony panel sterowania również zapewniają trwałość. Także i pod tym względem modele e-Performance w niczym nie ustępują wytrzymałości maszyn z silnikiem spalinowym.

Szczególną innowacją tej serii maszyn elektrycznych jest regulacja prędkości oparta na „trybie miejskim” zagęszczarek rewersyjnych Bomag. Prędkość może być regulowana bezpośrednio na dyszlu. Pozwala to operatorowi na jeszcze bardziej precyzyjne sterowanie maszyną i szczególnie ostrożną pracę w narożnikach lub przy krawędziach i ścianach. Niższa częstotliwość wydłuża czas pracy, ponieważ wymaga mniej energii.

 

CAT: aż 48 maszyn

Firma Caterpillar zaprezentowała szeroką gamę sprzętu, technologii, rozwiązań energetycznych i usług. Temat „Następne 100 lat” podkreśla zaangażowanie firmy w innowacyjność i zrównoważony rozwój.

Na stoisku można było zobaczyć 48 maszyn, w tym wiele nowości, m.in. maszyny elektryczne zasilane akumulatorami, maszyny do rozbiórki i recyklingu odpadów, a także najnowsze modele z gamy NextGen.

Główną atrakcją było Cat Performance Centre, gdzie pokazano, jakie możliwości daje połączenie silników, maszyn i technologii. Wystawa skupiła się na szeregu rozwiązań zaprojektowanych, aby pomóc klientom zwiększyć efektywność pracy na placach budowy, zoptymalizować wydajność i produkcję oraz osiągnąć cele w zakresie zrównoważonego rozwoju. Odwiedzający mieli okazję zobaczyć, w jaki sposób najnowsze technologie Caterpillar mogą prowadzić do znaczącej redukcji zużycia paliwa i emisji gazów cieplarnianych.

W szczególności w Cat Performance Centre zaprezentowane zostały minikoparka 301.9 i kompaktowa ładowarka kołowa 906 z gamy maszyn z napędem elektrycznym i akumulatorowym. Na wystawie pokazano również najnowsze generacje prototypów 320 i 950 GC, a także opcje ładowania i powiązane usługi.

Na miejscu obecni byli eksperci, którzy prezentowali postępy w zakresie VisionLink w zarządzaniu flotą, od optymalizacji wydajności operacyjnej i środowiskowej po bezpieczeństwo. Możliwości Cat Detect obejmujące wykrywanie osób, monitorowanie pasów bezpieczeństwa, systemy bezpieczeństwa kierowcy i łagodzenie skutków kolizji, pokazały, w jaki sposób technologie mogą optymalizować bezpieczeństwo i wydajność.

Zaprezentowana została pełna oferta Cat Grade, obejmująca Cat Grade z technologią 3D i Cat Payload dla koparek. Technologia Cat Command umożliwi bezpieczne zdalne sterowanie maszynami.

Niedawno wprowadzone na rynek trzy nowe generacje kompaktowych ładowarek gąsienicowych dołączyły do oferty maszyn kompaktowych, charakteryzujących się udoskonaloną mocą silnika i momentem obrotowym, siłami podnoszenia i przechylania, stabilnością, komfortem operatora i technologią.

Pokazano też nową generację spycharki D8. Maszyna wyposażona jest w nowy fotel operatora, identyczny jak w modelach D5-D7, z 15-stopniowym odchyleniem siedziska dla większego komfortu. Dodatkowo posiada zestaw funkcji wspomagających operatora, jest kompatybilny z systemem Cat Grade 3D Factory i można go zintegrować z systemem Cat Command.

Swoją premierę na wystawie miała nowa generacja równiarek samobieżnych 140 AWD. Prototyp maszyny ma masę roboczą 20 ton i oferuje klientom szeroki wybór funkcji i technologii.

Firma wprowadza też na rynek nową koparkę do prac przeładunkowych, MH3032. Przystosowana do sektora złomowania, o zasięgu prawie 15 m i z chwytakiem do 1 m3, maszyna ta jest wyposażona w funkcje ułatwiające obsługę, w tym elektroniczną barierę 2D z funkcją omijania kabiny. W wyposażeniu przewidziano układ Cat Payload i Swing Assist, które zwiększają bezpieczeństwo, wydajność i efektywność.

Wśród innych nowych produktów z serii przeznaczonej do rozbiórek, gospodarki odpadami i recyklingu firma Cat prezentowała nową hydrauliczną koparkę rozbiórkową 330 UHD. W skład standardowego wyposażenia wchodzą: system monitorowania stabilności z sygnalizacją świetlną i dźwiękową, Cat Payload i Cat Grade Control 2D. Do oferty dołącza również wysięgnik o zmiennym kącie nachylenia do Cat 340 VAB, przeznaczony do wymagających prac rozbiórkowych.

Caterpillar pokazał także dwie koparki kołowe nowej generacji – Cat M323, skonfigurowane specjalnie na potrzeby przemysłu kolejowego. Ta nowa koparka kolejowo-drogowa może być wyposażona w przekładnię hydrostatyczną, cierną lub hybrydową, co zapewnia wszechstronność. Przewidziano warianty o długim i krótkim promieniu, aby sprostać potrzebom konkretnych zastosowań, zapewniając jednocześnie stały udźwig w obu konfiguracjach.

Na wystawie można było zobaczyć również prototyp wozidła Cat 775 i współpracującą z nim koparkę Cat 395. Nowa generacja Cat 775 charakteryzuje się zwiększoną objętością ładunkową; maszyna została zaprojektowana tak, aby zapewnić najwyższą wydajność i efektywność. Koparka Cat 395 z kolei jest napędzana silnikiem Cat C18B, który charakteryzuje się zmniejszonym zużyciem paliwa i dłuższymi okresami między przeglądami.

 

Develon: inteligentne koparki gąsienicowe serii 9

Firma Develon, dawniej Doosan Construction Equipment, uczestniczyła w targach Bauma po raz pierwszy pod nową nazwą, prezentując premierowe modele nowej generacji – inteligentne koparki gąsienicowe serii 9.

Develon DX230LC 9 (2)To maszyny o dużej masie roboczej. 23-tonowa koparka DX230LC-9 była elementem statycznej ekspozycji, natomiast 26-tonowy model DX260LC-9 pokazywał możliwości na obszarze demonstracyjnym.

Jak zapewnia producent, podobnie jak wszystkie modele serii 9, koparki DX230LC-9 i DX260LC-9 wyznaczają nowy poziom w branży, wykorzystując 10 przełomowych technologii, które redefiniują osiągi, bezpieczeństwo, wygodę operatora i zrównoważony rozwój.

Wprowadzono najnowocześniejsze innowacje w każdym aspekcie nowych modeli, dopracowując zarówno konstrukcję produktów, jak i niezbędne funkcje. Udoskonalenia wpływają na codzienną pracę operatorów przez poprawę osiągów, zmniejszenie zużycia paliwa oraz zapewnienie najdłuższego w branży czasu pracy bez przestojów. Można je podzielić na cztery główne obszary: bezpieczeństwo i inteligentne funkcje; udogodnienia dla operatora i komfort w kabinie; większa wydajność i efektywność; nowoczesna konstrukcja maszyn.

Inteligentny system monitorowania otoczenia (SAVM) wykorzystuje sztuczną inteligencję do wykrywania obiektów w pobliżu maszyny, identyfikując zarówno osoby stojące, jak i poruszające się w otoczeniu koparki. System ostrzega operatorów za pomocą sygnałów wizualnych i alarmów dźwiękowych na monitorze, pomagając w lepszej orientacji w terenie.

Zaawansowany system wspomagania podnoszenia natychmiast informuje o zagrożeniu przewrócenia się maszyny, co ogranicza ryzyko wypadku i pozwala operatorowi skupić się na wykonaniu zadania.

Innowacyjne funkcje awaryjnego zatrzymania oraz wirtualnej ściany pomagają zapobiegać wypadkom, których operator może nie być świadomy.

System SAVM i system awaryjnego zatrzymania wykorzystują sześć kamer i trzy radary oraz działają trzyetapowo przy zakresie wykrywania wynoszącym 13 m i 330°:

Awaryjne zatrzymanie to niezbędna funkcja bezpieczeństwa, którą opracowano z myślą o sterowaniu ruchem maszyny lub jego wstrzymaniu np. w przypadku jazdy lub obrotu, w obszarach zagrożonych lub niebezpiecznych, dbając w ten sposób o bezpieczeństwo operatora.

Funkcja wirtualnej ściany znacznie usprawnia poszczególne operacje, umożliwiając ograniczenie ruchu maszyny we wstępnie zdefiniowanych obszarach, w których ryzyko kolizji może być zwiększone. Jest to szczególnie przydatne w wąskich przestrzeniach miejskich i podziemnych z przeszkodami, takimi jak przewody i rury.

Maszyny serii 9 mają ergonomicznie zaprojektowany interfejs użytkownika, ułatwiający obsługę. Obejmuje to między innymi odpowiednio rozmieszczoną klawiaturę, pokrętło impulsowania i łatwo dostępny monitor. Wyróżniającym się elementem jest szeroki i intuicyjny ekran o przekątnej 12,8 cala, dostępny w dwóch konfiguracjach. Operator ma do dyspozycji wygodny fotel z wbudowaną funkcją chłodzenia oraz kabinę stworzoną z myślą o dobrej widoczności.

Operatorzy mają do dyspozycji opcje dostrajania i mogą ustawić czułość joysticka, wyważenie ramienia i wysięgnika oraz inne elementy, aby dopasować je do swoich nawyków związanych z jazdą i potrzeb w miejscu pracy.

Jedną z wyróżniających się funkcji jest klucz cyfrowy – zaawansowane narzędzie komunikacyjne łączące w sobie technologię Bluetooth z szybką siecią Ethernet (5G), które umożliwia użytkownikom odblokowanie drzwi kabiny, uruchomienie silnika i dostosowanie ustawień klimatyzacji z poziomu aplikacji MY Develon bez konieczności korzystania z fizycznego kluczyka. Pilot zdalnego sterowania umożliwia także zarządzanie maszyną na odległość. Ponadto platforma umożliwia użytkownikom przeglądanie i analizowanie historii prac, pomagając w efektywnym zarządzaniu sprzętem, zwłaszcza w przypadku floty lub wynajmu.

W porównaniu z poprzednimi modelami (seria 7) maszyny serii 9 zapewniają o 12 proc. większą wydajność i o 8 proc. mniejsze zużycie paliwa. Udoskonalenie wynika przede wszystkim z wysokiej mocy nowego silnika opracowanego przez firmę Develon, który znacznie zwiększa wydajność kopania i udźwig.

Jak deklaruje producent, wdrożenie systemu pełnego sterowania elektrohydraulicznego (FEH) – zawierającego pompy elektroniczne, elektroniczne główne zawory sterujące (MCV) i elektroniczne nadmiarowe zawory sterujące (RCV) – zapewnia oszczędność paliwa na poziomie od 1.700 l (w przypadku modelu DX230LC-9) i 2.700 l (w przypadku modelu DX260LC-9) podczas każdych 1.500 godzin pracy w porównaniu z innymi modelami. Oprócz tego maszyny nowej generacji gwarantują niezrównany udźwig i stabilność w swoich kategoriach.

Dzięki wprowadzeniu najnowocześniejszych, opracowanych wewnętrznie technologii takich jak prowadzenie maszyny 2D i inteligentne sterowanie zwiększono wydajność przez zapewnienie pomocy operatorom w łatwym i bezpiecznym wykonywaniu przydzielonych zadań, co gwarantuje oszczędność czasu i zmniejszenie kosztów.

Innowacyjna technologia wspomagania pracy młota zapobiega zbędnym ruchom, co pomaga chronić koparkę i jej podzespoły, jednocześnie ograniczając zmęczenie operatora i gwarantując zwiększoną wydajność. Oprócz tego funkcja wspomagania młota umożliwia płynne rozbijanie materiału bez konieczności naciskania przycisku, co jeszcze bardziej ogranicza zmęczenie operatorów.

System wspomagania ważenia opracowano z myślą o dokładnym monitorowaniu poziomów produkcji i zarządzaniu objętością, co pozwala upewnić się, że wywrotki zostaną załadowane do odpowiedniej pojemności. Rozwiązując problem przeciążenia, system zwiększa bezpieczeństwo na drodze i usprawnia procesy robocze, które wcześniej były wymagane do zapewnienia zgodności z przepisami dotyczącymi masy załadunku. W konsekwencji prowadzi to do wzrostu wydajności.

Nowe maszyny wyposażone są w zaawansowaną technologię prognozowania i zarządzania stanem technicznym (PHM). Nieustannie monitoruje ona kluczowe obszary, na przykład olej hydrauliczny, olej silnikowy, pompę i silniki, co umożliwia przewidywanie usterek i proaktywną konserwację.

Zewnętrzna konstrukcja maszyn odzwierciedla wizję firmy Develon dotyczącą inteligentnego sprzętu budowlanego. Godne uwagi funkcje obejmują pierwsze w branży światło powitalne, strategicznie rozmieszczone poziome obrotowe światła ostrzegawcze w czterech narożnikach na górnej powierzchni kabiny i charakterystyczne oświetlenie, które dostosowuje się do środowiska pracy przez zmianę koloru.

 

LiuGong: elektryczne i klasyczne

LiuGong zaprezentował swoje innowacje w zakresie elektrycznych pojazdów akumulatorowych (BEV), nową generację ładowarek kołowych serii T i kompleksowe rozwiązania do kamieniołomów, górnictwa i wyburzeń.

LiuGong at bauma 2025 2LiuGong, posiadający jedną z najbardziej kompleksowych ofert maszyn elektrycznych w branży, przedstawił pięć zaawansowanych pojazdów BEV: ładowarkę kołową 870HE, koparki 924FE i 9018FE, wozidło górnicze sztywne DR50CE i równiarkę samojezdną 4280DE – pierwszą na świecie 24-tonową równiarkę elektryczną.

Producent wprowadził serię T nowej generacji ładowarek, obejmującą modele 890T i 842T zaprojektowane przez operatorów europejskich i cechujące się zwiększoną efektywnością, trwałością i wygodą.

LiuGong wzmacnia też swoją pozycję jako dostawca kompleksowych rozwiązań dla sektorów kamieniołomów i kopalni, przedstawiając nowoczesny sprzęt w postaci koparek 975F i 995F zaprojektowanych do radzenia sobie w najbardziej wymagających zastosowaniach przy zmniejszonym oddziaływaniu na środowisko.

Spycharka TD16N oferuje zero martwego pola i widoczność 360°, ustanawiając nowy punkt odniesienia w zakresie bezpieczeństwa operatora i wydajności. Nagradzana konstrukcja maszyny łączy w sobie moc, precyzję i niezawodność odpowiednią dla najbardziej wymagających lokalizacji.

Zaprojektowana dla dużego zasięgu, precyzji i bezpieczeństwa oferta maszyn do wyburzeń firmy LiuGong, w tym dwuczęściowa koparka z wysięgnikiem 909ECR, koparka z wysięgnikiem prostym 933F DM i zdalnie sterowana minikoparka 9017F DM obejmuje nigdy dotąd nie widziane w branży innowacje.

W czasie konferencji prasowej prezes i dyrektor generalny LiuGong Zeng Guang’an podkreślił, że firma koncentruje się na globalizacji, kompleksowych rozwiązaniach i cyfryzacji. Jak stwierdził: „Będziemy nadal zwiększać naszą obecność na świecie i tworzyć nowe ośrodki regionalne we Włoszech, Francji i Niemczech. Jednocześnie chcemy nadal pogłębiać współpracę ze sprzedawcami, aby zapewniać wysokiej jakości sprzęt i bardziej efektywne, profesjonalne i zlokalizowane usługi dla naszych europejskich klientów”.

 

Mecalac: z dieslem i z prądem

Dla firmy Mecalac ta edycja Baumy miała szczególne znaczenie wydarzeniem było aż pięć premier tego producenta: ładowarka zeroemisyjna es1000, pierwsza na świecie koparko-ładowarka z obrotową kabiną REVO990, elektryczna ładowarka obrotowa z teleskopem es900tele, nowa seria koparek przegubowych serii 12 i pierwsza w 100 proc. elektryczna koparka kołowa midi - eMWR.

MECALAC REVO990 A Copyright MecalacMecalac wprowadza nową, 12. serię koparek przegubowych: 12 MSX, 12 MTX i 12 MRX. Jak to określa producent, seria 12 to najbardziej kompaktowe koparki na świecie. Wyróżnia się unikatową koncepcją ładowarki kołowej, oferując niezrównaną wszechstronność w połączeniu z wyjątkową wydajnością i produktywnością. Maszyna może być wyposażona w łyżki o pojemności do 750 litrów. Jest też czymś więcej niż ładowarka: obrót o 360°, maksymalna wysokość zrzutu i ładowanie statyczne dzięki innowacyjnej kinematyce.

To także nośnik narzędzi: większa wszechstronność dzięki szybkozłączu Connect, kompatybilność z Mecalac Tiltrotator i zoptymalizowane zarządzanie prędkością jazdy niezależnie od rodzaju osprzętu.

Za pomocą jednego kliknięcia operator może przekształcić maszynę w koparkę, ładowarkę lub ładowarkę teleskopową i korzystać z najlepszych funkcji każdej z nich w każdych okolicznościach.

12MSX pozwala zrobić więcej niż tradycyjna koparka 10-tonowa. Wszechstronny 12MTX podniesiono na wyższy poziom technologiczny dzięki nowym opcjom wszechstronności, takim jak sterowanie joystickiem, pływak wysięgnika lub Mecalac Tiltrotator, zapewniającym niespotykaną wydajność.

12MRX jest przeznaczony dla użytkowników, którzy wymagają maksymalnej wydajności. Zachowując wszystkie zalety 12MTX, dysponuje większą pompą zapewniająca szybsze działanie narzędzi, szerokimi, wytrzymałymi osiami, prędkością jazdy do 40 km/h i większą przyczepnością.

Ogólnie: jedna maszyna do kopania, ładowania, obsługi i przenoszenia narzędzi. W kontekście zmiany klimatu, gdzie potrzeba redukcji emisji CO2 jest głównym globalnym wyzwaniem, maszyny te stanowią prawdziwy atut. Mniej emisji, mniej hałasu, mniej konserwacji i mniej ruchów na placach budowy.

Nowa seria 12 może być wyposażona w najnowsze technologie Mecalac, w tym sterowanie joystickiem; zawieszenie wysięgnika: na nowo definiuje komfort podczas jazdy, redukując efekt podskakiwania; pływanie wysięgnika: pozwala na swobodne poruszanie się siłownika wysięgnika, co umożliwia szybsze i łatwiejsze prace wykończeniowe oraz mniejsze obciążenie i wibracje sprzętu; automatyczny wentylator rewersyjny: odwraca przepływ powietrza, aby wydmuchać nagromadzone zanieczyszczenia lub kurz, zmniejszyć zatykanie chłodnicy.

Koparko-ładowarki są bestsellerami ze względu na możliwość ładowania i kopania za pomocą tylko jednej maszyny. Jednak przełączanie się między tymi funkcjami wymaga wielu żmudnych, powtarzalnych zadań, wykonywanych dziesiątki razy dziennie. Okazało się to odstraszające dla wielu, przyczyniając się do spadku sprzedaży. Revo990 firmy Mecalac rewolucjonizuje doświadczenie operatora dzięki obrotowej kabinie.

Od czasu ich powstania w latach 50. wszystkie koparko-ładowarki są oparte na tradycyjnej konstrukcji ciągnika wyposażonego w ramię ładowarki z przodu i wysięgnik koparki z tyłu. To powoduje, że operator musi się odwracać, aby przełączyć się z jednej funkcji na drugą.

Mecalac przeprojektował architekturę, zapewniając możliwość obrotu operatora wraz z kokpitem. Revo990, jedyny w swoim rodzaju na świecie, wyznacza nowy standard dla branży, przekraczając oczekiwania użytkowników.

Revo990 działa jako koparka o dużym zasięgu i potężna ładowarka, płynnie przechodząc między tymi dwiema funkcjami w ciągu zaledwie kilku sekund. Podstawą jego konstrukcji jest płynny obrót kabiny jednym dotknięciem.

Obracająca się kabina koparki Revo990 zapewnia niezrównany widok na miejsce pracy i trwające operacje.

Nowością tego producenta są też dwa nowe modele elektryczne: ładowarka teleskopowa eS900tele i koparka kołowa midi eMWR.

Sprzęt elektryczny zyskuje na popularności, jednak większość rozwiązań ogranicza się do miniaturowych produktów, które nie są w stanie zastąpić maszyn z silnikiem Diesla pracujących na placach budowy w miastach ze względu na ich niewielkie rozmiary i niewystarczającą autonomię, trwającą zazwyczaj zaledwie kilka godzin. Mecalac zidentyfikował te luki i uruchomił ambitny program badawczo-rozwojowy, aby dostarczyć pierwszą średniej wielkości linię elektryczną, która spełnia rzeczywiste wymagania placów budowy.

Jedną z największych przeszkód dla średniej wielkości maszyn elektrycznych było zrównoważenie zapotrzebowania na moc z autonomią operacyjną. Mecalac podołał temu wyzwaniu dzięki innowacyjnym układom hydraulicznym i inteligentnemu zarządzaniu energią, radykalnie zmniejszając zużycie energii przy jednoczesnym zachowaniu maksymalnej wydajności i wydłużeniu godzin pracy.

W 100 proc. elektryczna ładowarka teleskopowa eS900tele przewyższa nawet swój odpowiednik z silnikiem wysokoprężnym, model AS900tele, dzięki mocy brutto 72 kW dostarczanej przez trzy niezależne silniki elektryczne. Ramię obracające się o 180° w połączeniu z wydłużonym zasięgiem i zoptymalizowanym promieniem skrętu, zapewnia niezrównaną elastyczność, zwiększając produktywność i rentowność na wszystkich rodzajach placów budowy.

Dzięki nisko położonemu środkowi ciężkości i solidnemu podwoziu, eS900tele zapewnia stabilność, niezależnie od położenia ładunku. Oferuje przestronną, ergonomiczną kabinę z panoramicznym widokiem 360°, zapewniając komfort pracy i zwiększone bezpieczeństwo.

eS900tele jest wszechstronną maszyną, odpowiednią do wszystkich rodzajów miejsc pracy, w tym tych, w których bezpośredni dostęp i przestrzeń robocza są ograniczone. Dzięki zwiększonemu zasięgowi i dużemu udźwigowi umożliwia operatorom precyzyjne umieszczanie palet na wysokości lub nad przeszkodami.

Kolejna elektryczna maszyna – kompaktowa ładowarka obrotowa eS1000 łączy akumulator o mocy 75 kWh z trzema niezależnymi silnikami elektrycznymi – przeznaczonymi do osprzętu, przekładni i układu obrotowego – zapewniając bezproblemową pracę i pożądaną wydajność przez cały dzień pracy.

Jak wskazują przedstawiciele Mecalac, średniej wielkości koparki kołowe są niezbędne na miejskich placach budowy, jednak ich elektryczna alternatywa obecnie nie istnieje. Maszyny te wymagają znacznej mocy, co wymaga dużych akumulatorów – nieodłączne wyzwanie dla ich kompaktowej konstrukcji. Zrównoważenie pojemności akumulatora, autonomii, wydajności i kontroli kosztów to od dawna nierozwiązane równanie.

Wysiłki badawczo-rozwojowe Mecalac podjęły to wyzwanie, co zaowocowało powstaniem eMWR: pierwszej w 100 proc. elektrycznej koparki kołowej midi, która zapewnia mobilność, moc i wydajność w kompaktowej obudowie.

W tradycyjnych koparkach kołowych midi silnik wysokoprężny jest umieszczony w górnej części konstrukcji. Jednak kompaktowa, zaokrąglona konstrukcja tej klasy maszyn nie pozostawia miejsca na duże akumulatory wymagane do zasilania elektrycznego. Mecalac rozwiązał ten problem, przeprojektowując architekturę, przenosząc akumulatory do podwozia – pionierskie podejście, które zmienia konstrukcję maszyny.

Ta nowa konfiguracja nie tylko mieści większe akumulatory, ale także obniża środek ciężkości, poprawiając stabilność i zwrotność.

Pojemność akumulatora eMWR została zoptymalizowana, aby zapewnić cały dzień pracy na jednym ładowaniu.

Zarządzanie energią w eMWR umożliwia bezproblemową jazdę i pracę jednocześnie. Podczas gdy jeden silnik elektryczny napędza narzędzia, drugi zasila nową przekładnię elektryczną, zapewniając niezrówUpdated Volvo EC230 Electric boasts full day operation 01naną siłę trakcyjną i odzyskiwanie energii podczas hamowania. Ta konfiguracja z dwoma silnikami zapewnia maksymalną wydajność i płynną pracę.

Oprócz bezemisyjnej pracy, eMWR oferuje zmniejszone wibracje, hałas i konserwację, dzięki czemu nadaje się do środowisk miejskich.

 

Volvo CE: premiera pierwszej zeroemisyjnej linii

Volvo Construction Equipment (Volvo CE) zaprezentowało swoją pierwszą w pełni zeroemisyjną linię maszyn budowlanych. Odwiedzający mieli okazję zobaczyć i przetestować pełną gamę elektrycznych maszyn tej marki. Wśród nich znalazły się najnowsze modele koparek i ładowarek, zaprojektowane z myślą o wszechstronnych zastosowaniach w branży.

Choć Volvo CE stawia na elektromobilność, firma nie rezygnuje z rozwiązań konwencjonalnych. W ramach ekspozycji na targach Bauma 2025 firma podkreślała, że dla wszystkich zaprezentowanych modeli zeroemisyjnych dostępne są także warianty z silnikami Diesla, oferujące wysoką efektywność paliwową – nawet o 15 proc. wyższą niż w poprzednich generacjach. Ta strategia wielotechnologiczna ma na celu zapewnienie klientom szerokiej gamy rozwiązań dopasowanych do różnych etapów transformacji energetycznej. W ciągu ostatnich 12 miesięcy Volvo CE odnowiło ponad 35 proc. swojego portfolio, wyznaczając nowe standardy w branży budowlanej.

– Stoimy w obliczu kluczowego momentu transformacji naszej branży. Z naszą największą premierą w historii, obejmującą szeroki wachlarz technologii, jesteśmy gotowi dostarczyć wiodące w branży produkty, usługi i rozwiązania wspierające klientów na każdym etapie ich drogi do zrównoważonego budownictwa – powiedział Melker Jernberg, prezes Volvo CE.

 

MJJ20250407 SHANTUI Photo MaciekJazwiecki 007ShantuI: zdobywa Europę

Shantui Construction Machinery Co., Ltd., przedstawiło szeroką gamę innowacyjnych produktów, w tym ładowarki elektryczne i koparki, spycharki, ładowarki burtowe wyróżniające się energooszczędnością i przyjaznością dla środowiska. Wśród atrakcji stoiska znalazły się ładowarki kołowe elektryczne LE20X5 i LE60X5, koparki SE20 i SE215, a także elektryczna SE20EI. Ponadto spycharka DH20M i ładowarka burtowa SSL75VM przyciągnęły uwagę odwiedzających.

Większość maszyn na stoisku miała zintegrowane zaawansowane, światowej klasy systemy 3D, które usprawniają codzienną pracę operatora, zwiększając wydajność i produktywność. Innowacje technologiczne, takie jak elektryczne ładowarki kołowe i koparki o zwiększonej wydajności operacyjnej, spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem odwiedzających.

– Shantui się rozwija, a nasz cel jest jasny: rozszerzyć sieć dealerską, zwiększyć asortyment produktów i wzmocnić naszą obecność w Europie. Z przyjemnością przedstawiamy nasz najnowszy sprzęt Stage V, w tym ciężkie koparki, ładowarki kołowe, ładowarki burtowe, a także naszą pełną linię spycharek i minikoparek. Ale nie skupiamy się tylko na maszynach - jesteśmy tutaj, aby zapewnić kompletne rozwiązania wspierające biznes – powiedział przedstawiciel Shantui.

 

Bauma to wydarzenie, którego nie może przegapić nikt związany z branżą maszyn budowlanych i inżynieryjnych. Następna edycja targów odbędzie się w dniach 3–9 kwietnia 2028 r. w Monachium.

 

T&M nr 4/2025

Tekst: Antoni Gostyński

Add comment

Security code Refresh