Targowe migawki
Od poniedziałku 7 listopada do środy 9 listopada, w Expo XXI w Warszawie odbyły się dziewiąte targi Trans Logistica Poland.
Przedstawiamy pokrótce ofertę wybranych firm, alfabetycznie.
BMC. Częścią targów był salon truck & trailer, trwający dzień krócej, 7-8 listopada. Ciągnik siodłowy BMC TGR 1846, z kabiną sypialną i wysokim dachem, nie został jednak wpuszczony do środka, stał przed halą, bo był na gaz LPG. Dokładniej rzecz biorąc, instalacja gazowa założona w polskiej firmie Fuel Fusion wspomaga pracę turbodiesla Cursor 11 o mocy 460 koni (na gazie ponad 500). Gaz zastępuje olej napędowy częściowo, do ponad 30 proc. Ciągnik pokazany w stolicy mógł pobrać 600 l ON oraz 130 l LPG. Obsługa instalacji gazowej przypada raz na 70 tys. km. Informacje przekazał nam Piotr Lenc, z firmy Autobagi Polska, importera BMC.
Continental, jak wiadomo, to nie tylko opony, również zaawansowana elektronika. Artur Skorupa z Continental Opony Polska zademonstrował urządzenie VDO do kalibracji tachografu, którą trzeba wykonać raz na dwa lata. W przyszłym roku wejdzie urządzenie telematyczne VDO Link, działające na zasadzie plug & play, wetknij (do gniazdka serwisowego w tachografie) i użytkuj. Nie trzeba więc łączyć urządzenia z instalacją ciężarówki, można je natychmiast przenieść do innego pojazdu. Dane będą wysyłane do informatycznej chmury.
DAF. Niderlandzką markę reprezentował dealer, firma Wanicki. Najnowszego modelU XD jeszcze nie było na targowym salonie, ale Wanicki takie auta już sprzedaje, podwozia do zabudowy i ciągniki siodłowe. Marcin Wójcik, dyrektor handlowy: – XD możemy zamawiać na przyszły rok, we wszystkich konfiguracjach, po kwietniu pojawią się też budowlane. Mamy tutaj XG, z średnią kabiną, na tyle dużą że jest hitem i tego zdecydowanie najwięcej sprzedajemy. Przewagą XG nad XF jest dłuższa kabina wewnątrz o 33 centymetry, w ruchu międzynarodowym to najpopularniejsza wersja.
DKV. – Teraz promujemy bardzo mocno DKV Line, to cyfrowy asystent logistyczny dla firm – mówi Barbara Zdankiewicz z DKV. – Zapewnia przejrzystość transakcji w czasie rzeczywistym. Ma wiele możliwości, GPS, wykonywanie różnego rodzaju analiz i zestawień, jeżeli chodzi o ekonomikę jazdy kierowców, czas pracy kierowców. Tak, jak najbardziej można to stosować w firmach różnej wielkości. Podłączenie w aucie jest bardzo proste, plug and play, można też podłączyć pod szynę FMS bądź tak zwanego CAN-Clicka.
DLS poszukuje przewoźników z ciągnikami siodłowymi, którzy zabiorą w drogę naczepy DLS, przede wszystkim chłodnicze. Najlepiej ciągniki Euro VI, bo DLS zwraca opłaty drogowe dla tej normy emisji. Trasy prowadzą do zachodniej Europy: Niemcy, Beneluks, Szwajcaria, bliska Francja, Włochy, z możliwością zjazdu do Polski po różnym czasie, zgodnie z Pakietem Mobilności. – Mamy też pracę dla przewoźników z własnymi zestawami, z plandekami – dodaje Andreas Hische, szef departamentu flotowego DLS.
Ena Truck pokazała m.in. panele słoneczne na spojlery na dachach ciężarówek. – Takie systemy fotowoltaiczne Skyled wydłużają pracę samochodowych akumulatorów, które są cały czas doładowywane. Wydłużają pracę klimatyzacji postojowej i innych odbiorników. Nie trzeba samochodów „przepalać”, co przynosi oszczędność paliwa ok. 500 l rocznie tylko z tego powodu. Prosty montaż trwa trzy godziny, z wykorzystaniem oryginalnych mocowań i otworów. System posiada też funkcję regeneracji akumulatorów – wylicza Mateusz Grzesiński z Ena.
Lutz Assekuranz. Dla tej firmy najważniejsze jest bezpieczeństwo przewoźnika, co podkreśla Mirosław Siech. Dlatego przewoźnicy potrzebują jak najlepszych ubezpieczeń od tego, co się może zdarzyć w czasie transportu czyjegoś towaru. Wrażliwym tematem, pomijanym bądź ograniczanym w wielu firmach ubezpieczeniowych, jest wina umyślna i rażące niedbalstwo kierowcy. Przewoźnik nie może skorzystać z dobrodziejstw konwencji CMR, tylko jest obciążony do pełnej wartości towaru, ponosi też koszty następcze. To wszystko można ubezpieczyć w Lutz.
Moya, jak co roku, była obecna na tych międzynarodowych targach branży TSL. Przedstawiciele marki Moya promowali sieć stacji w niebiesko-czerwonych barwach oraz rozwiązania dla flot, czyli program Moya Firma i międzynarodowe karty paliwowe TFC. Zasięg karty TFC to 8.000 zrzeszonych stacji w 18 państwach Europy. Oferta gwarantuje utrzymanie jednej, ustalonej ceny na dany kraj przez siedem dni. Możliwe jest też rozliczanie opłat drogowych oraz zwrot VAT-u i akcyzy z Unii Europejskiej.
Prilo. – Działamy od marca, a z końcem października osiągnęliśmy 1.000 zarejestrowanych, aktywnych firm, z 40 krajów – informuje Marta Jemieljańczuk, specjalista ds. marketingu Prilo, wirtualnej giełdy transportu aut utworzonej przez Adampol. – Są to firmy, które faktycznie szukają dla siebie rozwiązań na Prilo. Jednym z państw, z których mamy najwięcej firm jest Litwa. Dlatego w listopadzie otwieramy litewską wersję strony i platformy. Litwa to potentat transportu, ten rynek jest dla nas bardzo ważny. Prilo cały czas jest zupełnie za darmo, z racji tego, że jest to młody produkt.
PTM Polska. Łódzkie przedsiębiorstwo znane z dystrybucji specjalistycznych naczep wystawiło chłodnię Ekeri, z agregatem Thermo King. Ekeri to nowa, fińska marka w ofercie PTM. Targowy egzemplarz wyróżnia otwierany, lewy bok. PTM jest dealerem Langendorfa, naczepa double deck, czyli z podwójną podłogą, Flexiliner, ma kubaturę 98 m sześc. Nie mogło oczywiście zabraknąć flagowego produktu z oferty PTM, ruchomej podłogi Stas, 92 m sześc., z hydraulicznie otwieranym dachem i hydraulicznie podnoszoną tylną klapą. Okres oczekiwania na ruchomą podłogę to tylko trzy miesiące.
Reisch. Importer tej niemieckiej marki, Poltrailers Centrum Naczep pokazała dwie naczepy. Wywrotka ze stali hardox, halfpipe 25,6 m sześc., przystosowana przede wszystkim do przewozu asfaltu, miała ocieplenie za pomocą specjalnej pianki i to na wszystkich ścianach, co podkreśla przedstawiciel firmy Daniel Cieśla. Na Zachodzie taki sprzęt jest popularniejszy niż u nas. Ruchoma podłoga Move-R, o objętości 91,6 m sześc., z mocnymi panelami 7 mm odznacza się ramą na całej długości, co pozytywnie wpływa na jej sztywność i stabilność. Konstrukcja pojazdu została tak przemyślana, że dłuższa rama nie zwiększa masy naczepy.
UTA kompleksowo współpracuje z firmami transportowymi, również z segmentu mobility (samochody dostawcze, osobowe). Skupia się głównie na usługach paliwowych, poza tym na opłatach drogowych (np. urządzenie UTA One) i zwrocie VAT-u. – W dobie ostrej konkurencji propozycje muszą być atrakcyjne również pod kątem finansowym. Na przykład w Polsce ceną rozliczeniową jest hurt Orlenu lub Lotosu z dodatkowymi jeszcze rabatami. Za granicą w krajach, gdzie klienci główne tankują również są oferowane rabaty od cen wyjściowych – zaznacza Wojciech Bąk z UTA.
Volvo. Wśród aut na salonie truck & trailer była również przyszłość motoryzacji – elektryczny, trzyosiowy ciągnik siodłowy Volvo FM. Ulotka wystawiona na stojaku podawała dane ciągnika FH Electric, ale jak wyjaśnił przedstawiciel Volvo Norge (Norwegia) to jest to samo, nie ma różnicy. Tak czy inaczej elektryczne Volvo może mieć zestaw baterii o pojemności 450-540 kWh. Trzy silniki elektryczne oddają łącznie do 650 KM. Zasięg został optymistycznie określony „do 300 km”.
T&M nr 11/2022
Tekst: Jacek Dobkowski
Add comment