Schmitz Cargobull przejmuje udziały

GT Trailers główny producent zestawów i przyczep o dużej objętości z regionu opolskiego w Polsce zawarł umowę z firmą Schmitz Cargobull AG.
Wg jej ustaleń Schmitz przejmie 48% udziałów polskiej firmy. Obie firmy zamierzają połączyć doświadczenie w projektowaniu i produkcji zabudów skrzyniowych, kurtynowych i chłodniczych na podwoziach samochodów ciężarowych. Transakcję muszą jeszcze zatwierdzić organy ds. ochrony konkurencji.
– Schmitz Cargobull i GT Trailers to firmy rodzinne, które słyną z niezawodnych i długowiecznych produktów. Nic dziwnego, ponieważ obie firmy oferują ocynkowane podwozia oraz nadwozia z anodowanego aluminium. Łącząc nasze innowacje i współpracując w sprzedaży, spodziewamy się zwiększyć udział w rynku w segmencie zestwów o dużej objętości – mówi Andreas Schmitz, dyrektor generalny Schmitz Cargobull. – Jesteśmy głęboko przekonani, że współpraca i partnerstwa strategiczne są kluczowymi czynnikami napędzającymi nowe rozwiązania techniczne i wzrost.
– Dzięki naszemu silnemu zaangażowaniu w jakość i zrównoważony rozwój, GT Trailers stało się w branży transportowej marką godną zaufania. Współpraca ze Schmitzem Cargobullem zapewni nam dalsze sukcesy w nadchodzących latach. Dzięki temu partnerstwu torujemy drogę innowacjom obejmującym produkty i usługi, spodziewamy się również umocnienia pozycji na rynku – mówi Agata Duliniec, prezes zarządu GT Trailers.
GT Trailers ma szeroką ofertę zabudów i pojazdów. Oprócz zabudów i przyczep kubaturowych są to zabudowy do transportu nadwozi wymiennych, furgony i zabudowy skrzyniowe, a także lekkie naczepy. Gama produktów polskiej firmy jest komplementarna wobec oferty Schmitza Cargobulla, kładącej nacisk przede wszystkim na różnego rodzaju naczepy. Wraz z nimi niemiecki producent proponuje własne osie, agregaty chłodnicze i telematykę. W ubiegłym roku Schmitz zainwestował 50 mln euro w rozbudowę zakładu we Vreden. W zakładzie powstaje nowa hala o powierzchni 4500 m².Automatyzacja i cyfryzacja przyczynią się do przyspieszenia produkcji. Fabryka ma wypuszczać nową naczepę już nie co 15 jak do tej pory, ale co 10 minut. Wydajność ma wzrosnąć do 40 naczep dziennie. Umowa z polską firmą to kolejny etap działań ukierunkowanych na rozwój i długoterminową stabilność na rynku.