Na budowę i nie tylko

Rynek pojazdów znalazł się w kryzysie. Dotyczy to praktycznie wszystkich typów zabudów czy naczep.

Na tle gwałtownie zmniejszającej się w ubiegłym roku sprzedaży, w grupie wywrotek sytuacja wydaje się jeszcze względnie niezła. W ubr. zarejestrowano prawie 3,5 tys. tego rodzaju naczep, to znaczy o ok. jedną dziesiątą mniej niż rok wcześniej.W firmie Zasław potwierdzają, że cały rynek przechodzi trudniejszy okres. Zaznaczają, iż obserwowany spadek popytu na nowe pojazdy wynika m.in. z rosnących kosztów finansowania oraz ostrożności inwestycyjnej firm budowlanych. – Nowe pojazdy sprzedają się wolniej, a przedsiębiorcy częściej odkładają decyzje zakupowe lub wybierają leasing zamiast zakupu – podkreślają przedstawiciele firmy. Wśród liderów rynku wywrotek, zarówno tych stosowanych na budowach, czy np. w sektorze recyklingu, są od lat: Kempf, Wielton oraz Schmitz Cargobull. Znaczący udział w ogólnej sprzedaży zanotowały w ubiegłym roku również: Bodex, Schwarzmüller, Mega, Zasław, Feber (Inter Cars) czy Meiller Kipper, Fliegl oraz Benalu.

Nutka optymizmu?

Kryzys widać, ale nie u wszystkich. – W roku 2024 dostarczyliśmy do naszych klientów w Polsce 293 sztuk wywrotek co oznacza wzrost w tym sektorze o 83 proc. w porównaniu do roku 2023. W naszej ocenie, rok 2025 będzie podobny do 2024, oczywiście jeśli rozpoczęte inwestycje budowlane i drogowe nie zostaną opóźnione czy też wstrzymane – mówi Piotr Iwański, dyrektor zarządzający Schwarzmüller Polska.

Ewelina Ptak-Krzemień, kierownik działu marketingu KH-Kipper zauważa, iż w pierwszych dwóch miesiącach br. nastąpił wzrost zainteresowania wywrotkami, a wpływ na to mają planowane inwestycje związane z budową dróg, sieci komunikacyjnych oraz centralnego portu komunikacyjnego. – Nie bez znaczenia jest umocnienie złotówki co przekłada się na końcową wartość kupowanego pojazdu. W najbliższych miesiącach trend ten się utrzyma, więc my również przygotowujemy się do większej liczby zamówień, inwestując w infrastrukturę i nowoczesne systemy do zarządzania produkcją – dodaje.

Z kolei Artur Zdunowski, kierownik sprzedaży pojazdów specjalnych EWT Truck & Trailer (Schmitz Cargobull) zwraca uwagę na to, że firma miała w ubr. najwyższe udziały rynkowe w tym segmencie pomimo nie najniższych cen. – Inżynierowie i konstruktorzy z fabryki w Gotha, udoskonalili naczepy samowyładowcze, tak aby spełniały najwyższe standardy. Rozwój rynku w bieżącym roku będzie uzależniony w dużym stopniu od realizacji zaplanowanych inwestycji. W tym segmencie sprzyja nam mocno nasza waluta, złoty – podkreśla.

Damian Stępień (Bodex) zwraca uwagę na to, że w roku 2024 nastapił wzrost udziału naczep dla sektora budowlanego w stosunku do naczep do transportu płodów rolnych, ale początek roku 2025 jest dużo wolniejszy niż w latach ubiegłych. – Powodów jest kilka, ale kluczowe to opóźnienie większych inwestycji w kraju, wysokie stopy procentowe oraz przedłużająca się wojna na Ukrainie, należy też wspomnieć, że to właśnie firmy z Ukrainy były bardzo dużym odbiorcą naczep używanych. Sprzedaż naczep używanych również zahamowała, a ceny spadły o nawet 20-30 proc., a większość firm na ten moment w pierwszej kolejności chciałaby wymienić zestawy na nowe bez zamiaru powiększenia floty – mówi D.Stępień i prognozuje poprawę sytuacji dopiero w trzecim kwartale tego roku, a przywrócenia stabilizacji dopiero w drugim kwartale roku 2026.

W firmie Mega (wywrotki Reisch) mają nadzieję, że odblokowanie środków z Krajowego Planu Odbudowy (KPO) będzie miało znaczący wpływ na ożywienie inwestycji infrastrukturalnych, co dodatkowo wygeneruje popyt na produkty budowlane.

Daniel Kozikowski, dyrektor handlowy odpowiedzialny za sprzedaż naczep marki Kögel w Polsce (DBK) zwraca natomiast uwagę na to, że coraz większe znaczenie zyskują nowe technologie zmniejszające masę pojazdów oraz koszty ich eksploatacji. Producenci coraz częściej wprowadzają do oferty pojazdy z napędem elektrycznym, hybrydowym oraz maszyny o niższym poziomie emisji spalin. – Kögel, odpowiadając na te potrzeby rynku, regularnie wprowadza modernizacje swoich produktów, co przekłada się na rosnące zainteresowanie wytrzymałymi i jednocześnie ekonomicznymi pojazdami – tłumaczy D.Kozikowski.

Przemyślany wybór

Charakter wykonywanych prac, rodzaj przewożonego materiału, indywidualne preferencje to trzy główne kryteria wyboru konkretnej wywrotki, akcentowane przez E. Ptak-Krzemień (KH-Kipper).

W firmie Mega wśród kryteriów, które na pewno warto wziąć pod uwagę przy wyborze wymieniają: rodzaj i ilość przewożonego materiału, gęstość i wagę materiału (czy przewożone będą materiały sypkie, czy np. gruz). Dzięki określeniu gęstości i wagi materiału można dobrać odpowiednią ładowność i pojemność skrzyni ładunkowej. – Obecnie w portfolio Grupy Benalu-Legras znajduje się marka produktów budowlanych Reisch, które z uwagi na wysoki poziom kastomizacji skrzyni można idealnie dopasować do przewożonego materiału. Dodatkowymi czynnikami, jakie warto wziąć pod uwagę są warunki terenowe w jakich naczepa będzie pracować. Tutaj kluczowe znaczenie ma utwardzenie powierzchni. W terenie grząskim i nierównym zapewne warto skorzystać z rozwiązań dedykowanych do cięższych warunków pracy. Jeśli produkt dedykowany jest na bardziej stabilne podłoże można wykorzystać lżejszą konstrukcję. Dopasowanie produktu do potrzeb klienta jest kluczowe, aby naczepa spełniła oczekiwania w pracy. Marka Reisch oferuje dwie ramy dla klientów. Ramę lżejsza, która oferuje ok. 150 kg dodatkowej możliwości załadunku oraz ramę wzmocnioną, która idealnie sprawdzi się w trudniejszych warunkach – tłumaczy dostawca naczep.

D. Kozikowski (DBK) podkreśla, jak ważnym aspektem jest odpowiednio niska masa własna oraz odporność, zapewniając jednoczesnie, że konstrukcja wywrotek marki Kögel zapewnia niezawodność i długoletnią bezproblemową eksploatację. – Atutem jest zastosowanie nowoczesnych powłok nanoceramicznych oraz katoforetycznych, gwarantujących ochronę antykorozyjną przez minimum 10 lat. Bogata oferta wyposażenia dodatkowego pozwala naszym klientom skonfigurować pojazd pod indywidualne wymagania klienta i dostosować do wykonywanej pracy – dodaje D.Kozikowski.

To, że popyt na wywrotki budowlane w znacznej mierze zależy od poziomu realizowanych w danym okresie inwestycji budowlanych czy infrastrukturalnych potwierdza Łukasz Trzeciakiewicz, senior product manager Wielton: – Decydując się na zakup naczepy samowyładowczej szczególnie ważne jest, aby była ona wytrzymała, odporna na ścieranie, a przy tym zoptymalizowana masowo, bezawaryjna i łatwa w obsłudze. Ma to znaczny wpływ na efektywność pojazdu. To od przeznaczenia wywrotki i rodzaju transportowanego ładunku zależy jej konstrukcja, czy zastosowane materiały. W swojej ofercie posiadamy zarówno budowlane wywrotki stalowe typu half-pipe w postaci Strong Master oraz Scrap Master jak i aluminiowe Weight Master o różnych pojemnościach oraz szerokie portfolio dodatkowego wyposażenia – zaznacza.

Z kolei przedstawiciel EWT Truck & Trailer, A. Zdunowski akcentuje rolę jakości danego produktu, użytych podzespołów i możliwości dopasowania wywrotki do wymagań danego użytkownika. Wspomina też o kolejnym elemencie, jakim jest weryfikacja produktu na rynku wtórnym. – Cena pojazdu, jak również jego wartość rezydualna także mocno wpływa na wybór marki. Ważnym elementem jest obsługa posprzedażna wpisana w strategię Grupy EWT: dostępność stacji serwisowych, dostępność oryginalnych części zamiennych oraz wysoki standard i kompetencje pracowników after sales. Firma posiada nowoczesne centra kompetencyjne na terenie całej Polski: w Ołtarzewie pod Warszawą, w Strykowie k. Łodzi, w Siedlcach, w Gliwicach, w Komornikach k. Poznania, w Tomaszkowie k. Olsztyna oraz w Jeżewie Starym k. Białegostoku, w których oferuje kompleksowe rozwiązania dla branży transportowej – wylicza A.Zdunowski, zapraszając również do odwiedzin kwietniowych targów Bauma w Monachium i spotkania z produktami Schmitz Cargobull.

Bodex

Filarem firmy Bodex są naczepy wywrotki produkowane na indywidualne zamówienie klienta. – W przypadku tzw. budowlanki coraz rzadziej klienci decydują się na wywrotki „do wszystkiego” czyli o kubaturze przekraczającej 30 m sześc., a czasami nawet 35 m sześc. Ostatnie trzy lata pokazały, że coraz więcej firm docenia takie walory jak łatwość załadunku i wytrzymałość, co w przypadku tego ostatniego jest zmianą trendu poszukiwania wagi sprzed kilku lat – mówi B.Stępień (Bodex) dodając, że dużym zainteresowaniem cieszą się wywrotki stalowe typu half-pipe, których skrzynie wykonywane są z dwóch arkuszy stali Hardox 450 wygiętych przez SSAB, łączonych po długości oraz ściany przedniej, również wykonanej ze stali Hardox 450. – W większości naczep tego typu klienci decydują się na tzw. klapę z odsypem, odsetek klap do czoła lub klap hydraulicznych to poniżej 5 proc. Najczęściej wybierana kubatura to 27 m sześc. co również jest zmianą względem poprzednich lat, kiedy częściej wybór padał na 30 m sześc. – informuje B. Stępień.

Kolejnym często wybieranym produktem są wywrotki aluminiowe, najbardziej popularne są te z przedziału 25-27 m sześc. Standardowa konfiguracja obejmuje podłogę 7 mm, panele 200 x 30, 350 x 30 lub 200 x 40 mm, ale klienci często decydują się na wzmocnienie podłogi (zamiast blachy 7 mm stosowana jest 10 mm), najczęściej na ostatnich 3 metrach naczepy. – Dodatkowo na ścianach bocznych wspawujemy trójkąty z blachy 4 mm na długości 2.500 mm do wysokości 1.500 mm – rozwiązanie to zabezpiecza panele boczne tam gdzie są poddawane największemu wycieraniu. W przypadku naczep aluminiowych również najczęściej wybierane są klapy z odsypem, ale odsetek klap do czoła jest bliższy 30 proc. – informuje B.Stępień dodając, że klienci, którzy „jeżdżą usługowo” częściej decydują się na kubatury powyżej 27 m sześc. tak, aby w przyszłości mogli wozić inne ładunki i tutaj często powtarzającą się konfiguracją jest naczepa o kubaturze 33 m sześc. z klapą do czoła. Naczepy tej marki wykonane są na szerokiej ramie, która nie jest zwężana z przodu, co zapewnia większą stabilność przy kiprowaniu. Wszystkie można wyposażyć w zawieszenie dostosowane do pracy z rozściełaczem.

– Ciekawostką w ofercie jest naczepa burtowa z wywrotem. Rozwiązanie to często wybierane jest przez producentów materiałów budowlanych. Dzięki zastosowaniu podłogi ze stali Hardox 450 i wykonaniu burt ze wzmocnionych paneli klienci mają możliwość transportu surowców potrzebnych do produkcji np. bloczków ceramicznych czy kostki brukowej i rozładunek przez wywrot. Burty boczne z kolei otwierają się podobnie jak w tradycyjnych naczepach do przewozu materiałów budowlanych na paletach, co jest ogromnym ułatwieniem przy załadunku i rozładunku z boku. Ten typ naczep pozwala na optymalizację kosztów transportu i większą uniwersalność – konkluduje przedstawiciel firmy Bodex.

Feber

Sieradzki producent pojazdów, Feber (należy do grupy Inter Cars) posiada w swojej ofercie m.in. naczepy wywrotki o kubaturze 24-76 m sześc. Jak nas poinformowano, klienci zamawiają zarówno naczepy typu box, jak również pojazdy ze skrzynią typu half-pipe. Podstawowym kryterium wyboru jest materiał jaki będzie wożony. Inny pojazd zamawiają klienci, którzy transportują masę bitumiczną, a inny ci, którzy przewożą piasek czy żwir.

Wśród pojazdów przeznaczonych do transportu sypkich materiałów budowlanych znajdują się m.in. naczepy z aluminiową skrzynią typu box i tylnym zamknięciem typu klapa wewnętrzna. Zamawianymi przez klientów „zsypówkami” są naczepy o kubaturze 24-41 m sześc. Na skrzynie składają się panele boczne (4 mm) i podłoga (7 mm). Na życzenie klienta wewnątrz skrzyni, zarówno na ścianach bocznych, jak również na podłodze, można zastosować wykładkę wzmacniającą (stalowa lub aluminiowa).

Feber ma także w swojej ofercie naczepy typu half-pipe, zarówno aluminiowe, jak i stalowe. Aluminiowe naczepy typu half-pipe służą do transportu sypkich materiałów budowlanych, takich jak piasek, żwir, kruszywa. W ofercie dostępne są pojazdy, których ściany boczne wykonane są z trudnościeralnej blachy aluminiowej o grubości 5 mm. Podłoga aluminiowa zrobiona jest z blachy trudnościeralnej o grubości 8 mm lub 10 mm. Pojazdy zbudowane na stalowej ramie Domex/Strenx i charakteryzują się dużą wytrzymałością. Naczepy sprawdzają się w najcięższych warunkach: na żwirowniach czy kopalniach kruszyw.

Stalowe naczepy typu half-pipe dedykowane są natomiast do transportu agresywnych kruszyw, piasku, żwiru, gruzu, a także masy bitumicznej. Wysoka temperatura masy nie spowoduje osłabienia skrzyni, co mogłoby nastąpić w naczepach aluminiowych. W ofercie dostępne są pojazdy o kubaturze 24-28 m sześc. Skrzynie tych naczep wykonane są w całości ze stali Hardox (ściany boczne o grubości 4 mm, podłoga 5 mm).

– Feber posiada szereg nowoczesnych rozwiązań technicznych, takich jak hydraulicznie otwierana tylna klapa czy zderzak składany pneumatycznie. Dopełnieniem specyfikacji technicznej pojazdów do tzw. budowlanki, są podzespoły renomowanych producentów, takie jak: osie Jost lub Saf, układ pneumatyczny Knorr Bremse lub Wabco, układ elektryczny full led Hella lub Aspock, opony Continental oraz siłowniki Hyva lub Binotto – podkreśla producent naczep.

Fliegl

Fliegl Stone Master ma m.in. muldę stalową o poj. 25 m sześc. Wykonano ją w technologii Greenline-Konisch. Stożkowaty kształt muldy przyspiesza kiprowanie ładunku. Posiada tylne zamknięcie klapa do czoła, wyposażona została w podwójnie łamany zawias. Klapa tylna ryglowana jest dwoma hakami (automatycznie).

Do budowy zastosowano wysokowytrzymałą stal Hardox/Domex o grubości 4/5 mm. Naczepa bazuje na osiach SAF (trzecia oś jest podnoszona) i dysponuje tarczowymi hamulcami (430 mm). Oś typu Offroad zwiększa nośność do 9 t. Całość waży w wariancie podstawowym ok. 5 t. Producent zwraca uwagę m.in. specjalną technologię przetłoczeń w ramie naczepy. Położono nacisk na zapewnienie odpowiedniej wytrzymałości i elastyczności i to w tym celu zdecydowano się na zaokrąglenie przodu ramy (patent „Curved”). Element wyposażenia stanowią dwuzakresowe nogi podporowe. Zastosowano ocynkowany zderzak tylny (składany, przystosowany do pracy z rozściełaczem). Pojazd „obuto” w ogumienie o rozmiarach 385/65 R 22,5 (Continental/Goodyear) umieszczone na stalowych felgach.

Alternatywę stanowi naczepa w wersji aluminiowej. Ramę wykonano ze stali wysokogatunkowej QStE – o podwyższonej wytrzymałości na zginanie, natomiast podłogę i ściany z wysokowytrzymałego aluminium (wytrzymałość 110 HB). Skrzynie mają poj. 25, 30 lub 49 m sześc. Najlżejsze ważą nominalnie zaledwie 3.900 kg. Ściany budowane są z profili zamkniętych o grubości 30 mm. Wariant o poj. 25 m sześc. ma wysokość 1.450 mm, jest zatem niższy niż ciągnik, co wpływa na obniżenie oporów ruchu i sprzyja redukcji zużycia paliwa. W ofercie są też wywrotki Asphaltprofi Thermo ze skrzynią izolowaną. Mają dwie dwie lub trzy osie i skrzynie o poj. 24,5 lub 27 m sześc.

KH-Kipper

KH-Kipper posiada w swojej ofercie zabudowy, naczepy i przyczepy samowyładowcze. Dostawca zwraca uwagę na ich solidną konstrukcję, bogate wyposażenie oraz możliwość skonfigurowania specjalnie do wymagań konkretnego użytkownika. Wysokojakościowa, szwedzka stal Hardox nadaje skrzyniom odpowiednią sztywność i jednocześnie lekką konstrukcję, mając również zabezpieczać przed uszkodzeniami. Obsługa jest możliwa zarówno z ziemi jak i z siedzenia bez konieczności wysiadania z kabiny, co jest ważne przy pracy w ciężkich warunkach terenowych, bądź przy złej pogodzie.

Zabudowy, naczepy i przyczepy tylnozsypowe nadają się np. do transportu materiałów sypkich i masy bitumicznej. Burta tylna z górnymi zamkami oraz tylna szufla zsypowa na równi z podłogą umożliwiają wysyp ładunku w oddaleniu od kół pojazdu. System hydrauliczny z przednim siłownikiem nowej generacji odpowiada za szybkie podnoszenie i opuszczanie skrzyni. Przy pracy w chłodniejszym klimacie stosuje się, wykorzystujący spaliny system podgrzewania skrzyni zapobiegający przyklejaniu się do niej lepkich materiałów. Producent zwraca też uwagę na zoptymalizowany przekrój skrzyni i obniżony środek ciężkości.

Zabudowy trójstronne, dzięki wyposażeniu instalacji hydraulicznej mogą współpracować z analogiczną przyczepą, co zwiększa ilość przewożonego ładunku. Klasyczne skrzynie z siłownikiem pod podłogą mogą być wyposażone w hydrauliczne lub uchylne boczne burty. Burta hydrauliczna opuszcza się płynnie w dół od pozycji pionowej do 180 st., co umożliwia podjechanie wózkiem widłowym pod samą zabudowę i sprawny załadunek materiałów spaletyzowanych. Przy opuszczeniu burty o 90 st. możliwy jest wysyp ładunku na bok w pewnej odległości od pojazdu, co jest pomocne przy sypaniu wałów bądź zasypywaniu wykopów wzdłuż drogi, gdyż materiał nie zanieczyszcza bocznych elementów podwozia i umożliwia łatwiejszy wyjazd spod ładunku. Sterowanie burtą hydrauliczną odbywa się za pomocą dżojstika zamocowanego w kabinie przy siedzeniu kierowcy.

Kögel

D. Kozikowski (DBK) podkreśla, że Kögel oferuje szeroką gamę naczep wywrotek przeznaczonych specjalnie dla branży budowlanej. Dostępne są modele naczep Kögel Kipper, 2- i 3-osiowe z konstrukcją o masie własnej wynoszącej od 5.400 kg przy podstawowym wyposażeniu. Skrzynia naczepy o poj. 24 m sześc. wykonana jest ze stali Hardox HB 450. Zaletą rynny stalowej z lekkimi aluminiowymi ścianami bocznymi i ścianą tylną, w porównaniu do rynny z litego aluminium jest to, że nie jest już konieczna kosztowna naprawa posadzki ścieralnej, którą trzeba było wykonywać co dwa, trzy lata. Specjalnie opracowane sworznie umożliwią łączenie materiałów o różnej grubości oraz inteligentne korzystanie z elementów aluminiowych i stalowych. Ściany boczne mają 5 mm grubości, tylna ściana 7 mm (wykonane z aluminium). Ta kombinacja sprawdza się w przewozie takich materiałów jak tłuczeń kamienny czy żwir. Wywrotkę można opcjonalnie przekształcić w całkowicie zaizolowaną pod względem termicznym i może być używana jako pojazd do przewozu asfaltu.

Specjalistyczne wywrotki dedykowane transportowi asfaltu, Kögel Kipper Asphalt, wyposażone są w izolację termiczną oraz wydłużony o 170 mm zwis, ułatwiający rozładunek bez konieczności stosowania dodatkowego zsypu. Ponadto, producent umożliwia doposażenie naczep w zwijane plandeki, elektryczne lub manualne dachy składane, hydrauliczne burty tylne czy pneumatycznie sterowane osłony przeciwnajazdowe, zwiększając ich funkcjonalność oraz wygodę użytkowania.

Firma z Burtenbach wprowadziła niedawno kilka istotnych innowacji, do których należą m.in: opcjonalne stopnie do platformy sterującej w celu zapewnienia lepszego dostępu do niej; niżej osadzona skrzynka narzędziowa (ergonomia); pneumatycznie sterowane zabezpieczenie przeciwnajazdowe. Niewielka masa własna nowych wariantów tego zabezpieczenia zwiększa ładowność wywrotki. Połączenie stali i aluminium w naczepach Kögel jest możliwe dzięki technologii śrubowania, co pozwala zaoszczędzić ok. 400 kg masy własnej pojazdu. Dzięki przemodelowaniu ramy i innych komponentów, masę zredukowano o dodatkowe 100 kg. Kierowca reguluje hamulec postojowy i zawieszenie pneumatyczne naczepy za pomocą łatwo dostępnych sterowników, zaś dzięki platformie operacyjnej z przodu wywrotki, zawsze ma wgląd w procesy załadunku. Do samej platformy lub ramy można łatwo przymocować opcjonalne wyposażenie, np. kanistry na wodę, skrzynki do przechowywania, gaśnicę, narzędzia czy drabinę. Dodatkowo zintegrowane haki blokujące na tylnej klapie są dobrze chronione podczas operacji przechylania.

Dostawca naczep tej marki, Grupa DBK działa na polskim rynku od niemal trzech dekad. Posiada 25 oddziałów. To autoryzowana sieć sprzedaży nowych pojazdów marki Daf i Iveco oraz właśnie naczep Kögel. W portfolio Grupy DBK znajdują się również usługi serwisowe, czy finansowe takie jak ubezpieczenia oraz leasing.

Mega

Z uwagi na przejęcie marki Reisch, działania firmy Mega ukierunkowano na rozwój tego segmentu produktów w rynku budowlanym. Naczepy Reisch są wysoko cenionymi produktami na rynku niemieckim, ale także na rynku polskim. Obecnie w portfolio znajdują się wywrotki typu half-pipe oraz wywrotki aluminiowe. Konstruktorzy pracują również nad rozwojem segmentu zabudów na samochodach ciężarowych.

– Kluczową przewagą marki Reisch jest, była i będzie jakość wykonania. To dzięki jakości produkty tej marki osiągają wysoką, satysfakcjonującą wartość sprzedaży na rynku wtórnym. Wykorzystanie niemieckiej myśli technologicznej w produktach widać w różnych aspektach konstrukcyjnych wywrotki stalowej typu half- pipe, m.in. kształt samej skrzyni przebadany pod kątem łatwości rozładunku, bardzo niski środek ciężkości gwarantujący stabilne prowadzenie pojazdu, szeroki dystans między systemem kołysek wywrotu stabilizujący pojazd w czasie rozładunku, dodatkowe przegięcia na ścianach usztywniające konstrukcję skrzyni oraz rozwiązania stricte dedykowane kierowcom, takie jak ergonomiczny i bezpieczny podest roboczy czy też wyżej umieszczone centralki do podłączenia samochodu ciężarowego. Dodatkowymi zaletami produktów jest szeroka możliwość kastomizacji w tym m.in. wybór z dwóch ram (lekka oraz ciężka), zmiana grubości czy też dzielenie podłogi. Niezaprzeczalnym atutem jest możliwość metalizacji ramy i skrzyni co gwarantuje znacznie lepszą ochronę przed rdzewieniem skrzyni oraz ramy – podkreśla dostawca naczep.

Marka Reisch ma też aluminiową wywrotkę budowlaną, w której zastosowano znane z Grupy Benalu-Legras nowatorskie rozwiązania, w tym m.in. kołyski wywrotu – bezobsługowe dla kierowców, odlewane zawiasy klap, wzmocnione stopy aluminium, tak na podłodze jak również na ścianach.
– Marka Reisch pozwala na szeroki wachlarz kastomizacji produktu w tym zmianę grubości podłogi oraz jej dzielenie, zmianę grubości ścian, wybór ramy. To umożliwia dopasowanie produktu pod potrzeby konkretnego użytkownika – konkluduje dostawca.

Schmitz Cargobull

Schmitz Cargobull posiada w swoim portfolio naczepy samowyładowcze oraz zabudowy tylnozsypowe przeznaczone dla podwozi czteroosiowych. – Reprezentujemy największego producenta naczep w Europie – doświadczenie fabryki w produkcji naczep samowyładowczych na wszystkie rynki europejskie oraz z innych obszarów pozwoliło wpasować się w szeroko pojęte wymagania klientów – podkreśla A.Zdunowski (EWT Truck & Trailer Polska) zaznaczając, że oferta obejmuje muldy aluminiowe oraz stalowe o kubaturach od 24 do 60 m sześc. Ilość opcji, w które można wyposażyć zamawiane naczepy pozwala skonfigurować spersonalizowany produkt końcowy.

Nową generację nadwozi i ram reprezentuje m.in. naczepa S.KI, jak również zabudowa wywrotka M.KI. Do dyspozycji jest kilka długości ram (7,2; 8,2; 9,6; 10,5 m). Oprócz wersji Standard dostępna jest wersja Light, do szczególnie dużej ładowności lub wersja Heavy-Duty do wyjątkowo ciężkich zastosowań. Do czteroosiowych ciągników siodłowych Schmitz Cargobull oferuje specjalnie dopasowaną zabudowę M.KI o poj. od 16 do 23 m sześc. Podobnie jak w przypadku naczepy wywrotki, podstawą zabudów ciężarówki jest zaokrąglona, stalowa karoseria wykonana ze stali odpornej na ścieranie i wgniecenia. Dzięki elastycznemu systemowi modułowemu powiększono paletę wariantów, np. oprócz istniejących długości konstrukcyjnych 5,5 m i 5,8 m, dostępna jest teraz zabudowa o długości konstrukcyjnej 5,2 m, która może być używana z podwoziami o krótszym rozstawie osi lub dłuższej kabinie kierowcy. Przeprojektowanie S.KI umożliwiło osiągnięcie oszczędności masy od 45 do 110 kg (w zależności od długości i konstrukcji ramy). Ramę Light w wariantach S.KI opracowano specjalnie pod kątem zoptymalizowanej ładowności. Osiągnięto oszczędność masy do 180 kg. Szeroka, płaska podłoga obniża środek ciężkości, co pomaga w prowadzeniu pojazdu i równomiernym zużyciu. Dotawca zwraca uwagę na aplikacje: beSmart (przeznaczona głównie dla kierowcy, który może w każdej chwili odczytać i monitorować stan ciśnienia w oponach swojej naczepy/przyczepy), a także Trailer Connect beUpToDate, która zapewnia menedżerom flot i dyspozytorom przegląd najważniejszych danych floty w czasie rzeczywistym i może wyświetlać pozycje naczep za pośrednictwem Map Google.

Schwarzmüller

Zalety wykorzystywania wywrotek segmentowych firmy Schwarzmüller widać przede wszystkim w branży budowlanej i inwestycjach drogowych. Wygodnie i bezpiecznie można nimi transportować i rozładowywać wszelkiego rodzaju materiały sypkie.

– Dzięki inteligentnej, równoległej konstrukcji ramy, wysokiej jakości konstrukcji stalowej Naxtra i specjalnym rurom torksyjnym wywrotki segmentowe firmy Schwarzmüller cechuje wyjątkowa stabilność i odporność na skręcanie ramy podczas rozładunku. W przypadku wywrotek w wersji o lekkiej konstrukcji ich wyjątkowa stabilność w trakcie rozładowywania robi jeszcze większe wrażenie – podkreśla dostawca.

Wywrotki segmentowe firmy Schwarzmüller dostępne są z wieloma wersjami wyposażenia. Klienci mogą wybierać np. pomiędzy podwoziem stalowym bądź aluminiowym albo pomiędzy muldą wykonaną ze stali lub aluminium. Duża rozpiętość możliwych mas własnych pozwala spełnić wymagania poszczególnych odbiorców. W ofercie są również aluminiowe lub stalowe termo muldy, do przewozu np. płynnego asfaltu.

Schwarzmüller oferuje w wywrotkach segmentowych szereg fabrycznie montowanych i inteligentnych opcji wyposażenia.
Są wśród nich: systemy telematyczne, elektrycznie zsuwany dach, specjalne urządzenia dozujące ułatwiające kontrolowany rozładunek sypkich materiałów. Składany zderzak sterowany pneumatycznie, czy też wiele innych opcji poprawiających bezpieczeństwo i komfort eksploatacji.

Wielton

Stalowa wywrotka budowlana Strong Master marki Wielton sprawdza się w transporcie nie tylko sypkich materiałów, ale też asfaltu, gruzu czy kamieni. Pojazd cechuje, ułatwiająca zsuwanie się ładunku, rozszerzana ku tyłowi skrzynia (typu half-pipe konish), wykonana z wysokogatunkowej (trwałość, odporność na ścieranie) stali Hardox HB450. Masa własna Strong Master wynosi od 5.850 kg w zależności od wybranej pojemności ładunkowej (od 22 do 38 m sześc.), a konstrukcję zabezpieczono wysokiej klasy lakierniczą powłoką antykorozyjną. W standardowej wersji wyposażenia Strong Master posiada dostępną w trzech długościach ramę, ze sprzęgiem o wysokościach od 1.150 do 1.450 mm. Klienci mają także możliwość wyboru jednej z dwóch opcji ram naczepy wykonanych z wysokojakościowej stali S700. W standardowym wykonaniu dostępna jest wersja Super Light (SL) oraz wzmocniona (SL HD).

Aluminiowa wywrotka Weight Master cechuje się wydłużoną trwałością oraz poj. od 23 do 64 m sześc. przy masie własnej wynoszącej od 4.700 kg. Pojazd sprawdzi się do przewozu materiałów sypkich, rolnych, asfaltu, opału, palet jak i worków Big Bag, dzięki czemu znajdzie zastosowanie nie tylko w segmencie budowlanym, ale również komunalnym oraz rolnym. Zwężaną ku przodowi ramę wykonano ze stali S700, w celu osiągnięcia jak najwyższej wytrzymałości i stabilności. Podłogę zbudowano ze stopu aluminium o podwyższonej trwałości (ENDUR-AL.HB110). Zastosowanie prostego obrzeża podłogi umożliwia uzyskanie szerokości wewnętrznej pozwalającej transportować ładunki na paletach, natomiast skośnego – zapobiegnie przywieraniu transportowanego materiału w narożnikach. W standardowej wersji wyposażenia dostępne są m.in: pierwsza oś podnoszona automatycznie, czy nowoczesne oświetlenie w technologii LED.

Przeznaczona do transportu złomu wywrotka Scrap Master posiada stalową skrzynią ładunkową. Ściany wykonano ze stali Hardox HB500 TUF. Ramę podwozia wykonano z lekkiej, a jednocześnie wysokowytrzymałej stali S700. Scrap Master cechuje bezpodłużnicowa i bezpoprzeczkowa konstrukcja skrzyni o wysokości wewnętrznej 2.250 mm oraz nachylona pod kątem 20 st. ściana przednia. W transporcie metali o zróżnicowanych gabarytach i kształtach sprawdzi się duża objętość skrzyni ładunkowej (do 62 m sześc.) oraz podłoga o długości 12,07 m. Zmieniony kształt pasów ramy (typu V) oraz przebudowa osi obrotu pozwoliły obniżyć wysokość położenia skrzyni poniżej standardowego poziomu skrzyń kwadratowych, dzięki czemu obniżono środek jej ciężkości.

Zasław

Zasław oferuje wywrotki o poj. od 24 do 40 m sześc. Wybór zależy od rodzaju ładunku i specyfiki transportu. W trudnym terenie przyda się solidniejsze zawieszenie i dodatkowe osie. W przypadku transportu drogowego kluczowe jest dostosowanie liczby osi do przepisów drogowych i optymalizacji kosztów eksploatacji. Firma oferuje gamę wywrotek, które spełniają wymagania branży budowlanej i transportowej. Naczepy wywrotki stalowe są przeznaczone do przewozu ciężkich materiałów, jak kamień, gruz czy beton. Stal Hardox ma zapewniaą dużą wytrzymałość i odporność na ścieranie. Naczepy wywrotki aluminiowe stanowią lżejszą alternatywę, sprawdzają się w transporcie piasku, asfaltu czy żwiru. Niższa masa własna to większa ładowność i mniejszespalanie.

Andrychowski Zasław stale rozwija swoje linie produkcyjne wdrażając zaawansowane technologie przemysłu 4.0 oraz informatyzuje proces wytwarzania. – Wielu odbiorców mimo wszystko decyduje się na nowe pojazdy ponieważ często wartość trzyletniego pojazdu jest bardzo zbliżona do zakupu nowego. Eksploatacja pojazdów budowlanych powoduje to, iż często po paru latach zamiast wkładać w naprawę i kupić używane, klienci mimo wszystko wolą nowe pojazdy – usłyszeliśmy od handlowców firmy, podkreślających przy tym, że w konstrukcji naczep stosowane są podzespoły renomowanych marek osi, pneumatyki, elektryki m.in. takich jak: SAF-Holland, BPW, Knorr-Bremse, Aspock, Hyva. Dodają jednocześnie, że rynek jest sezonowy, najwięcej zakupów jest od marca do listopada ze znacznym wzrostem w okresie kwiecień-maj.

Handlowcy firmy Zasław podkreślają, jak istotna jest dla użytkownika niska masa własna (podstawa im niższa masa tym więcej towaru można przewieźć), wytrzymałość i niezawodność (warunki w jakich będzie pracował pojazd), odporność antykorozyjna – ocynk ogniowy gwarantujący wieloletnie bezawaryjne użytkowanie, jak również odporność i przystosowanie do pracy w bardzo ciężkich warunkach w terenie oraz typy materiałów, które ma przewozić (piasek, palety, kruszywa itp.). Akcentują m.in. zalety wywrotki HP Hardox Tuf 500. To zmodernizowana niedawno wywrotka stalowa. Zmiany wynikające z nowej konstrukcji to m.in: mniejsza o kilkaset kilogramów masa całkowita, nowy kształt skrzyni ładunkowej (obniżenie środka ciężkości i całkowitej wysokości pojazdu); nowa sztywna rama; zmieniony zderzak i podest (balkonik).

T&M nr 3/2025

Tekst: Michał Jurczak