Wynajem zyskuje na znaczeniu

Leasing stanowi obecnie około 90 proc. transakcji dotyczących finansowania maszyn budowlanych, co wynika z jego popularności wśród firm, które chcą budować własną flotę maszyn przy jednoczesnym rozłożeniu kosztów w czasie – wskazują przedstawiciele firmy Atlas Poland.

Jednak wynajem dynamicznie zyskuje na znaczeniu, zwłaszcza w sektorach, gdzie elastyczność i szybki dostęp do sprzętu odgrywają kluczową rolę.

Przedstawiciele Atlas Poland zauważają jednak rosnące zainteresowanie wynajmem długoterminowym (12-24 miesiące) jako alternatywą dla leasingu, szczególnie w branży budowlanej, drogowej oraz komunalnej. – Firmy coraz częściej wybierają wynajem, aby uniknąć zobowiązań związanych z serwisowaniem sprzętu i móc łatwo dostosowywać flotę do aktualnych projektów – podkreślają sprzedawcy.

wynajem1Według Atlas Poland standardowy okres leasingu wynosi 48-60 miesięcy. Klienci wybierają go, aby zachować rozsądny poziom miesięcznej raty i jednocześnie zakończyć leasing w momencie, gdy maszyna wciąż ma wysoką wartość rynkową. Wynajem krótkoterminowy (1 dzień-6 miesięcy) – sprawdza się w przypadku pojedynczych projektów, jak np. rozbiórki, modernizacje dróg. Długoterminowy (12-36 miesięcy) jest coraz popularniejszy wśród firm, które potrzebują sprzętu na dłużej, ale nie chcą angażować kapitału w zakup.

Atut Rental zajmuje się zarówno wynajmem, jak i sprzedażą maszyn. Klienci często korzystają z leasingu oferowanego przez jednego z partnerów firmy.

– Nasi klienci, którzy docelowo decydują się na posiadanie sprzętu, w około 70 proc. korzystają z leasingu jako formy finansowania – informuje Jarosław Maciejewski, wiceprezes zarządu Atut Rental. – Wśród maszyn budowlanych finansowanych w ten sposób znajdują się oferowane przez nas minikoparki i ładowarki marki Bobcat. Najczęstsze okresy leasingu to od 3 do 5 lat. Chęć docelowego pozyskiwania maszyn na własność (w formacie leasingu) wciąż jest wysoka – nasz dział sprzedaży Bobcat z roku na rok odnotowuje rosnącą sprzedaż nowych maszyn. Mimo że spodziewaliśmy się spadków związanych z sytuacją po wybuchu pandemii oraz wojny w Ukrainie. Jednocześnie już od 35 lat świadczymy usługę wynajmu sprzętu budowlanego – od drobnych elektronarzędzi, po 14-tonowe koparki. Ten rynek wciąż się rozwija – zarówno w zakresie liczby klientów korzystających z usługi wynajmu, jak i zakresu wynajmowanych maszyn. Obserwujemy trend zainteresowania wynajmem coraz większych maszyn – największe maszyny w naszej ofercie włączyliśmy do parku maszynowego w ubiegłym roku. Wynajem wiąże się zazwyczaj z krótszym czasem korzystania ze sprzętu przez klienta. Od strony dostawcy – jest to działalność bardziej wymagająca.

wynajem2– Firma Interhandler specjalizuje się głównie w sprzedaży maszyn budowlanych, jednak odpowiadając na potrzeby rynku, oferuje również wynajem maszyn, przy czym największym zainteresowaniem cieszy się wynajem na okres od 1 do 6 miesięcy oraz długoterminowy wynajem do 3 lat, podczas gdy leasing dominuje na okres od 3 do 5 lat z wpłatą inicjalną od 0 do 45 proc. – informuje Monika Grabowska, kierownik zespołu wynajmu maszyn.

Rosnące zainteresowanie wynajmem wynika głównie z potrzeby elastyczności, ograniczania ryzyka i kosztów serwisowych oraz preferencji firm z krótkimi kontraktami i ograniczoną zdolnością kredytową.

Michał Pustułka, regionalny kierownik sprzedaży Mecalac Polska zwraca uwagę, że w większości przypadków klienci firmy korzystają z leasingu lub wynajmu.

– W dzisiejszych czasach większe zakupy gotówkowe na firmę są z reguły mało opłacalne z ekonomicznego i podatkowego punktu widzenia, stąd też bardzo duże zainteresowanie wśród klientów leasingiem i najmem długoterminowym – mówi przedstawiciel Mecalac. – Zarówno ratę leasingu jak i najmu długoterminowego możemy rozliczyć z fiskusem więc obniżamy dzięki temu comiesięczny koszt uzyskania przychodu. Okresy finasowania najmu oraz leasingu są bardzo różne. Uzależnione jest to najczęściej kondycją finansową klienta oraz sytuacją gospodarczą rynku. Mecalac w swojej ofercie posiada maszyny o bardzo różnorodnym zastosowaniu. Koparki kołowe MWR i MTX, gąsienicowe MCR, wozidła budowlane z obrotową kabiną operatora Revotruck, koparko-ładowarki TLB, ładowarki AX i AS - te wszystkie maszyny mogą być zarówno leasingowane jak i wynajmowane. Średnio co rok wprowadzamy do sprzedaży kilka nowych produktów.

Krzysztof Kozdęba, sales manager RT&VCE Poland, Volvo Financial Services potwierdza, że wśród dostępnych rozwiązań finansowych największym zainteresowaniem klientów cieszy się leasing, co jest zgodne z rynkowymi trendami – leasing stanowi ponad 67 proc. struktury finansowania maszyn. Z kolei wynajem jest mniej popularną formą finansowania i jest wybierany głównie przez firmy realizujące krótkoterminowe projekty budowlane, które potrzebują elastyczności w dostosowaniu sprzętu do zmieniających się wymagań projektowych. W przypadku leasingu klienci najczęściej decydują się na 36-miesięczny okres finansowania maszyn. Taki wybór pozwala na optymalizację kosztów – przystępne raty zapewniają stabilność finansową, a jednocześnie umożliwiają elastyczne planowanie kolejnych inwestycji oraz wymianę intensywnie eksploatowanych maszyn na nowsze modele. Natomiast w przypadku najmu najczęściej jest to finansowanie na okres do 12 miesięcy.

 

Czyli kiedy leasing, a kiedy wynajem?

Według Atlas Poland leasing to opcja dla firm, które chcą budować własną flotę i użytkować maszynę przez wiele lat. Po zakończeniu umowy sprzęt staje się ich własnością.

Wynajem daje większą elastyczność – firma płaci stałą miesięczną opłatę i nie martwi się serwisem czy utratą wartości maszyny. Po zakończeniu umowy może wymienić sprzęt na nowszy lub inny. Obydwa rozwiązania pozwalają firmom uniknąć dużego jednorazowego wydatku i dostosować formę finansowania do swojej strategii biznesowej.

Kluczowe zalety leasingu to mniejsze miesięczne koszty niż w wynajmie, możliwość wykupu maszyny po zakończeniu umowy, możliwość odliczenia kosztów od podatku. Zalety wynajmu to brak konieczności angażowania kapitału w zakup, serwis i naprawy w cenie wynajmu, a także możliwość szybszej wymiany sprzętu.

Firmy, które pracują w długim cyklu inwestycyjnym, zazwyczaj decydują się na leasing – np. przedsiębiorstwa budujące drogi ekspresowe czy operatorzy logistyki portowej – wskazują przedstawiciele Atlas Poland. – Ich priorytetem jest posiadanie maszyny na lata, co uzasadnia zakup na raty.

Z kolei wynajem jest domeną firm o dynamicznej strukturze projektów – np. podwykonawców w budownictwie, firm rozbiórkowych czy wykonawców robót ziemnych. Tutaj liczy się szybki dostęp do maszyny i możliwość jej zwrotu po zakończeniu kontraktu.

Jarosław Maciejewski (Atut Rental): – Podstawowa różnica pomiędzy leasingiem a wynajem, to różnica pomiędzy posiadaniem sprzętu a korzystaniem ze sprzętu. W zależności od potrzeb danego klienta, jest on bardziej zainteresowany jedną z tych dwóch opcji.

Leasing, a więc posiadanie sprzętu jest opcją częściej wykorzystywaną przez klientów intensywnie korzystających z konkretnej mawynajem3szyny przez długi okres (kilka lat). Jednocześnie wiąże się to z kosztami utrzymywania sprzętu w stałej gotowości do pracy, napraw, serwisów, przechowywania, transportu, itp. aż po jego utylizację.

Wynajem to korzystanie ze sprzętu utrzymywanego w gotowości do pracy, naprawianego i serwisowanego przez podmiot wynajmujący. Umożliwia wykonanie zaplanowanej pracy, do której niezbędny jest dany rodzaj sprzętu, bez kosztów związanych z posiadaniem go na własność. Zazwyczaj jest to wariant wykorzystywany, kiedy klient ma potrzebę wykonywania danego rodzaju prac sporadycznie lub cyklicznie, a nie w systemie ciągłym.

Tomasz Wegner, dyrektor handlowy i członek zarządu firmy Interhandler: – Leasing jest długoterminową inwestycją umożliwiającą wykup maszyn po zakończeniu umowy oraz odzyskanie części kapitału poprzez sprzedaż sprzętu, jednak wymaga zaangażowania finansowego oraz samodzielnego zarządzania serwisem i ubezpieczeniem; wynajem natomiast oferuje krótkoterminowe zobowiązania, pełną obsługę serwisową i elastyczność bez konieczności dużych nakładów finansowych, ale nie daje możliwości wykupu ani zwrotu poniesionych kosztów, przez co klienci wybierają leasing przy długoterminowych planach użytkowania maszyn, a wynajem przy krótkoterminowych projektach, sezonowości lub przy braku zdolności kredytowej. Najczęściej wynajmowane są ładowarki teleskopowe, koparko-ładowarki oraz koparki gąsienicowe, które charakteryzują się nowoczesnością i wszechstronnością, podczas gdy leasingiem obejmowane są głównie maszyny ciężkie, których zakup stanowi 76 proc. finansowania tej kategorii; wynajem preferowany jest dla maszyn o krótszym cyklu życia oraz przy wysokich kosztach transportu, natomiast leasing dla maszyn użytkowanych długoterminowo i przy większej dostępności kapitału.

Michał Pustułka (Mecalac): – Leasing jest atrakcyjny szczególnie dla klientów, którzy już przy podpisywaniu umowy dysponują pewnym kapitałem, który wpłacają w formie pierwszej raty. Najczęściej wybieraną opcją wśród leasingobiorców jest umowa z końcowym wykupem 1 proc., a co za tym idzie, na koniec okresu finansowania klient jest już praktycznie właścicielem przedmiotu leasigu. Dlatego właśnie najwięcej firm decyduje się na formę leasingu, aby na koniec okresu finansowania powiększyć swoją flotę sprzętową.

W najmie nie ma opłaty wstępnej. Klient nie musi na start dysponować środkami lub może przeznaczyć je na inne ważne cele rozwojowe w swojej firmie. W czasie wynajmu klient spłaca w miesięcznej racie tylko utratę wartości sprzętu w czasie oraz koszty dodatkowe, w których można uwzględnić koszty serwisowe. Na koniec zostaje więc maszyna, która według jej aktualnej wartości może lecz nie musi zostać wykupiona przez najemcę. Zasady najmu są bardziej restrykcyjne, między innymi dlatego że mamy ustalony limit motogodzin, za którego przekroczenie możemy ponieść dodatkowe koszty np. za ponadnormatywne zużycie. Jeśli kwestie własnościowe nie są dla klienta najwynajem5ważniejsze, ale preferuje częściej wymieniać sprzęt na nowy to właśnie wynajem będzie atrakcyjniejszy.

Jak wskazuje Krzysztof Kozdęba (Volvo Financial Services), decyzja firmy o wyborze formy finansowania – leasingu lub najmu – zależy od indywidualnej strategii inwestycyjnej danego klienta. Leasing to rozwiązanie długoterminowe, w którym maszyna po zakończeniu okresu finansowania staje się własnością korzystającego. Często istnieje konieczność wpłacenia opłaty wstępnej przez klienta. Ten produkt wybierany jest głównie przez firmy, które regularnie wykorzystują konkretny typ maszyny, a planowany czas jej użytkowania wynosi kilka lat. Koszty obsługi serwisowej ponosi korzystający.

Najem natomiast sprawdzi się w sytuacji, gdy firma nie chce wiązać się długoterminową umową finansowania, a dany model maszyny jest potrzebny okresowo na potrzeby konkretnego projektu budowlanego. W przypadku najmu najczęściej nie ma obowiązku uiszczania opłaty wstępnej. Po zakończonym okresie najmu maszyna zwracana jest do finansującego. Najem będzie preferowany przez firmy, które często wymieniają sprzęt na nowszy model. Dodatkowo w przypadku najmu koszty utrzymania oraz serwisowania maszyny leżą po stronie finansującego.

Pod względem podatkowym nie ma istotnych różnic między leasingiem operacyjnym a wynajmem – zarówno rata leasingowa jak i rata najmu stanowią koszt podatkowy. Podatek VAT jest naliczany do każdej raty leasingu jak i najmu, a klient może go odliczać na bieżąco. W obu przypadkach finansowana maszyna jest własnością finansującego, który dokonuje jej amortyzacji, dzięki czemu na korzystającym lub najemcy nie spoczywają dodatkowe obowiązki księgowe. Leasing operacyjny pozwala na długofalową amortyzację kosztów i wykup maszyny, natomiast najem to elastyczne rozwiązanie, które jednak w dłuższym okresie może okazać się droższe.

 

Ważne jest otoczenie rynkowe

Jakie czynniki rynkowe wpływają na rozwój leasingu i wynajmu?

Atlas Poland: Leasing jest silnie związany z dostępnością finansowania i polityką kredytową banków. Gdy stopy procentowe rosną, firmy ostrożniej podchodzą do nowych zobowiązań.

Wynajem zyskuje na popularności w okresach niepewności rynkowej. Firmy, które obawiają się długoterminowych inwestycji, wolą krótkie, elastyczne umowy wynajmu. Wzrost cen maszyn i części zamiennych również sprawia, że wielu klientów woli wynająć sprzęt niż ponosić koszty jego utrzymania.

Przedstawiciele Atlas Poland wskazują, że coraz więcej firm łączy leasing i wynajem, tworząc elastyczne modele zarządzania flotą. Przykładowo, duża firma drogowa może leasingować koparki i ładowarki, a wynajmować walce i frezarki na sezonowe prace nawierzchniowe. Takie podejście pozwala optymalizować koszty i dostosowywać flotę do zmieniających się potrzeb rynkowych.

Jarosław Maciejewski (Atut Rental): – W zakresie większych rynkowych trendów na pewno warto wspomnieć o rosnącej świadomości klientów (zwłaszcza większych przedsiębiorstw) w zakresie zrównoważonego rozwoju i wykorzystania zasobów. Wynajem sprzętu budowlanego jest optymalnym sposobem na efektywne wykorzystanie sprzętu – w swoim cyklu życia maszyna wykorzystywana jest przez wielu użytkowników (wtedy gdy jest potrzebna), a przez cały ten okres utrzymywana w jak najlepszym stanie technicznym. Tym samym, dzięki częstszemu korzystania z usługi wynajmu, wykorzystanych jest mniej surowców oraz zasobów takich jak woda, czy energia koniecznych do produkcji sprzętu oraz mniej odpadów związanych z jego utylizacją. Jednocześnie dla części klientów lepszą formą będzie posiadanie sprzętu na własność.

Według Tomasza Wegnera (Interhandler) na popyt na leasing wpływają stabilność gospodarcza, dostępność funduszy unijnych oraz potrzeba długoterminowych inwestycji, natomiast na wynajem większy wpływ mają niepewność rynkowa, sezonowość projektów oraz potrzeba elastycznego zarządzania maszynami bez długoterminowych zobowiązań, przy czym popyt na wynajem jest również uzależniony od kondycji finansowej samorządów i inwestycji infrastrukturalnych.

Według przedstawicieli firmy Interhandler rental stanowi około 2 proc. przychodów firmy, ale wymaga znacznych nakładów kapitałowych i pełni funkcję źródła maszyn używanych oraz zabezpieczenia na wypadek potrzeb serwisowych; pomocnym narzędziem przy podejmowaniu decyzji między leasingiem a wynajmem jest analiza TCO (Total Cost of Ownership), która uwzględnia wszystkie koszty poniesione w okresie użytkowania, a kluczowe korzyści z wynajmu to elastyczność, brak przestojów, pełna obsługa serwisowa oraz możliwość pracy na nowoczesnych maszynach, bez konieczności angażowania dużego kapitału.

wynajem4Michał Pustułka (Mecalac): – Stabilna gospodarka i sytuacja ekonomiczna w kraju i na świecie powoduje wzrost rozwoju przedsiębiorstw, co skutkuje inwestycjami w środki trwałe. W tym przypadku klienci inwestują w sprzęt i największym zainteresowaniem cieszą się różne propozycje leasingu. Najem długoterminowy również staje się coraz popularniejszą formą. W przypadku mniej stabilnej sytuacji rynkowej klient może jednak zrealizować kontrakt i po jego zakończeniu może skupić się na innym. W tym przypadku zwrot najmowanej maszyny może pozwolić na przykład na zmianę profilu działalności.

– Na popyt w zakresie leasingu największy wpływ mają długoterminowe projekty budowlane, stabilność finansowa przedsiębiorstw oraz korzyści podatkowe – dodaje Krzysztof Kozdęba (Volvo Financial Services). – Z kolei popyt na wynajem napędzany jest przez krótkoterminowe projekty, sezonowość prac budowlanych oraz potrzebę elastycznego dostosowania sprzętu do zmieniających się wymagań.

Nie można też pominąć wpływu ogólnej sytuacji rynkowej w branży budowlanej. W minionym roku inwestycje budowlane osłabły głównie ze względu na spowolnienie projektów infrastrukturalnych. Jednak w ostatnim kwartale 2024 roku trend zaczął się odwracać. Obecnie obserwujemy, że firmy budowalne mają pełne portfele zamówień, a nastroje w branży są optymistyczne.

 

Ile to kosztuje?

Firma Atlas Poland oferuje maszyny zarówno w leasingu, jak i wynajmie. W jednym i drugim przypadku najczęściej są to koparki i maszyny przeładunkowe.

Oto przykładowa kalkulacja kosztów, przygotowana przez zespół Atlas Poland – leasing vs. wynajem. Załóżmy, że firma potrzebuje koparki gąsienicowej o wartości 600.000 zł. W przypadku leasingu (5 lat, 10 proc. wkładu własnego) wkład własny wyniesie 60.000 zł, miesięczna rata 11.500 zł. Po 5 latach maszyna jest własnością firmy.

W wynajmie długoterminowym (24 miesiące) miesięczna opłata wyniesie 26.000 zł, ale serwis i naprawy będą w cenie. Po zakończeniu umowy możliwość wymiany na nowy sprzęt.

Interhandler przedstawia kalkulację dla maszyny o wartości 100.000 zł. Przy leasingu na 5 lat miesięczna rata wynosi około 1.800 zł, a łączny koszt z wykupem to 118.000 zł, natomiast przy wynajmie na 3 lata miesięczny koszt wynosi około 2.500 zł, co daje łącznie 90.000 zł bez możliwości wykupu, przy czym faktyczne koszty wynajmu są kalkulowane indywidualnie w zależności od rodzaju maszyny i intensywności użytkowania.

Krzysztof Kozdęba (Volvo Financial Services): – Ogólnie rzecz biorąc, nie ma istotnych różnic w stosowanym oprocentowaniu pomiędzy najmem a leasingiem. W obu przypadkach wysokość raty zależy od takich czynników jak okres finansowania, opłata wstępna, wskaźnik bazowy dla danej waluty czy wartość końcowa maszyny. Nie podając konkretnych liczb, można jednak stwierdzić, że w dłuższym okresie najem może okazać się mniej konkurencyjnym rozwiązaniem w porównaniu do leasingu – między innymi ze względu na konieczność doliczenia kosztów obsługi serwisowej maszyny.

VFS od ponad 20 lat aktywnie wspiera sprzedaż maszyn oferowanych przez Volvo Construction Equipment, oferując klientom szeroką gamę produktów finansowych i ubezpieczeniowych (oferowanych przez partnerów) dostosowanych do dynamicznie zmieniającego się rynku. Średnio co trzecia maszyna sprzedawana przez Volvo jest finansowana przez VFS.

Krzysztof Kozdęba prognozuje, że przed firmami z branży budowalnej rysuje się obiecująca perspektywa, co powinno pozytywnie wpłynąć na rynek leasingu, jak i najmu.

– Spodziewamy się, że w roku 2025 sektor budowalny wzrośnie o około 3 procent osiągając wartość 394 mld PLN, a wzmożona aktywność inwestycyjna w sektorze publicznym stanie się solidnym implusem dla gospodarki – podsumowuje przedstawiciel VFS.

 

T&M nr 3/2025

Tekst: Antoni Gostyński