Specjalistki z łyżkami

Współczesne ładowarki kołowe to nie tylko maszyny dla budownictwa.

Dzięki dodatkowemu wyposażeniu można je przystosować do realizacji wielu innych zadań, od lat znaczący udział w rynku odbiorców ładowarek mają np. rolnicy, zakłady komunalne, czy firmy zajmujące się recyklingiem.

Dostawcy maszyn podkreślają, jak ważne jest optymalne dopasowanie sprzętu do potrzeb przyszłych użytkowników, tworzenie maszyn przygotowanych specjalnie do danej aplikacji. Nierzadko kluczowe jest zaopatrzenie maszyny np. wysięgnik dźwigowy, czasem przydaje się tzw. wersja arktyczna (pozwala pracować w wyjątkowo niskich temperaturach).

 

Kluczowe walory

Paweł Taczkowski, kierownik produktu, Interhandler (maszyny JCB) zaleca, aby wybierając ładowarkę kołową wziąć pod uwagę nie tylko masę operacyjną, czy moc silnika, ale również wydajność układu hydraulicznego (szybki czas cyklu i precyzyjne sterowanie ramieniem i łyżką) oraz kinematykę ramion dopasowaną do zadania (JCB oferuje dwa warianty kinematyki ramion: ZX i HT, w zależności od zastosowania maszyny: ZX zapewnia maksymalną siłę odspajania – do pracy w kopalniach i z ciężkimi materiałami, z kolei kinematyka HT – High Torque, oferuje wyższy zasięg i siłę unoszenia na pełnym wysięgu, co sprawdza się w zadaniach przeładunkowych). Liczą się też: komfort w kabinie oraz ekonomia użytkowania.

Ladislav Junek, product manager Develon Europe zaznacza, że ładowarki kołowe nadają się do zastosowań, w których mobilność, szybkość i ochrona powierzchni mają kluczowe znaczenie. W środowiskach miejskich, np. przy budowie dróg lub kształtowaniu krajobrazu, ich możliwość przemieszczania się między miejscami pracy bez użycia przyczep transportowych może znacznie zwiększyć wydajność. – Maszyny kołowe powodują mniej uszkodzeń nawierzchni asfaltowych lub betonowych i często są bardziej zwrotne w ciasnych przestrzeniach. Są szczególnie przydatne tam, gdzie wymagane jest częste przemieszczanie. Są jednak mniej odpowiednie do pracy w błotnistym, nierównym lub stromym terenie, gdzie maszyny gąsienicowe zapewniają lepszą przyczepność i stabilność. Ostatecznie wybór zależy od warunków na placu budowy, potrzeb transportowych oraz wymaganej wydajności kopania lub załadunku – zaznacza L. Junek, a wśród kluczowych cech, na które radzi zwrócić uwagę wymienia np. oszczędny układ napędowy – najlepiej CVT – zapewniający płynne dostarczanie mocy i niższe zużycie paliwa. Z kolei wydajny układ hydrauliczny zapewnia szybkie cykle robocze i precyzyjne sterowanie łyżką. Trwałość jest również kluczowa – wzmocnione ramy, wytrzymałe osie i solidne układy chłodzenia zapewniają długą żywotność w trudnych warunkach.
– Komfort jest również ważny, dlatego warto szukać cichych, przestronnych kabin z doskonałą widocznością i klimatyzacją. Telematyka, scentralizowane punkty serwisowe i solidne wsparcie dealerów dopełniają równania dotyczące posiadania, a funkcje bezpieczeństwa, takie jak kamery 360 st., radarowe wykrywanie obiektów i automatyczne wspomaganie hamowania, stają się standardem – podsumowuje L.Junek.

Listę cech, jakie powinna posiadać dobra ładowarka kołowa wylicza też Łukasz Gawin, menedżer ds. zarządzania produktami Volvo Maszyny Budowlane Polska. – Moc i udźwig – optymalna relacja mocy silnika do udźwigu; parametry robocze – wysokość podnoszenia oraz pojemność łyżki w zależności od klasy maszyny i specyfiki pracy; silnik i ekologia – zgodność z normami emisji EU Stage IV lub wyższymi, optymalne zużycie paliwa, niezawodność w długotrwałej eksploatacji; system hydrauliczny – wydajny układ hydrauliczny z możliwością szybkiej wymiany osprzętu przez hydrauliczne szybkozłącza; komfort operatora – ergonomiczna kabina sterowanie intuicyjne, systemy wspomagania pracy, dobra widoczność ze stanowiska operatora – punktuje Ł.Gawin.

Dostawca maszyn Hyundai potwierdza to, jak ważne jest to, by kierować się specyfiką planowanych zadań, oczekiwaną wydajnością, budżetem, a także dostępnością serwisu i wsparcia posprzedażowego od dystrybutora. Właśnie te aspekty, połączone z renomą producenta, powinny być kluczowe dla podjęcia świadomej decyzji.

 

Popyt rośnie

Dostawca maszyn Hyundai określa sytuację na rynek ładowarek kołowych w Polsce i Europie jako stabilną, z tendencją wzrostową, napędzaną inwestycjami w infrastrukturę drogową, budownictwo komercyjne oraz rozwój sektorów gospodarki odpadami i recyklingiem. Dostrzega rosnące zapotrzebowanie na maszyny uniwersalne, wydajne i wyposażone w nowoczesne technologie, takie jak systemy telematyczne, zwiększające bezpieczeństwo i obniżające koszty operacyjne. Coraz większą rolę odgrywają również normy emisji spalin (Stage V). Pomimo wyzwań ekonomicznych, świadomość potrzeby modernizacji parków maszynowych uznaje za wysoką, co sprzyja rozwojowi rynku maszyn kołowych.

O stale ewoluującym rynku mówi natomiast L. Junek (Develon Europe), zaznaczając że owe zmiany napędzane są naciskiem na wydajność i zgodność z normami emisji spalin. – Ładowarki kołowe cieszą się popularnością na całym świecie, a modele CVT cieszą się coraz większym zainteresowaniem ze względu na ich niskie zużycie paliwa i ograniczone wymagania konserwacyjne. W obu kategoriach kupujący priorytetowo traktują całkowity koszt posiadania, komfort operatora, systemy telematyczne i funkcje bezpieczeństwa – podsumowuje L. Junek.

 

Case

Ładowarka kołowa Case 1021G Evolution jest produktem Case Construction Equipment. Do napędu służy silnik FPT N67 (Stage V) o mocy do 320 KM. Maszynę zaprojektowano tak, aby wytrzymała obciążenie wywracające do niemal 15,5 t (przy pełnym skręcie), a dysponuje łyżką o poj. do 4,4 m sześc.. Ładowarkę przeznaczono do wszechstronnego zastosowania w projektach infrastrukturalnych, recyklingu czy kamieniołomach.

lad1CASE 1021G Evolution należy do flagowej gamy ładowarek kołowych Case, której historia sięga 1958 r., kiedy Case wprowadziła swoją pierwszą ładowarkę 4WD. Do przeniesienia napędu służy 5-biegowa przekładnia Powershift z blokadą konwertera momentu obrotowego, mająca zapewniać maksymalną sprawność układu napędowego. Innowację Case stanowi system chłodzenia kluczowych podzespołów (Cooling Cube). Funkcja równoległego podnoszenia pozwala z kolei ładowarce 1021G Evolution wykonywać zadania dwóch maszyn w jednej, co przekłada się na wyjątkową wszechstronność.

Kabinę zorientowano na operatora. Posiada ekran dotykowy i konfigurowalne przyciski mające zapewniać intuicyjny dostęp do wszystkich funkcji maszyny.

Zastosowano zintegrowany system ważenia z funkcją „tip-off”, umożliwiający precyzyjne załadunki i natychmiastowe raportowanie do portalu SiteWatch, co jest pomocne w zarządzaniu flotą. Waga technologiczna płynnie rejestruje dane w czasie rzeczywistym.

Producent podkreśla, że dzięki wydłużonym interwałom serwisowym (do 1.000 godzin lub więcej) oraz zaawansowanej diagnostyce zdalnej i aktualizacjom oprogramowania poprzez SiteConnect, maszyna wyróżnia się nie tylko osiągami, ale także ekonomiką pracy. Długiej żywotności ładowarki ma sprzyjać ponadto system monitorowania ciśnienia w oponach (TPMS).

 

Cat

Średniej wielkości maszyna Cat 972 XE napędzana jest fabrycznym silnikiem mogącym pracować również na paliwach pochodzących ze źródeł odnawialnych, paliwach alternatywnych i biopaliwach: biodieslu oraz HVO i GTL o stężeniu do 100 proc.

lad2Maszyna ma przekładnię bezstopniową (płynne i dynamiczne przyspieszanie oraz szybkie przemieszczanie się na pochyłościach). Oszczędności paliwa (średnio o ok. jedną trzecią w stosunku do maszyny poprzedniej generacji) sprzyja ścisłe zintegrowanie przekładni, silnika oraz układów: hydraulicznego i chłodzenia. Istnieje możliwość osobnego sterowania prędkością obrotową silnika i prędkością maszyny, co poprawia efektywność pracy, precyzję sterowania i łatwość obsługi. Obniżenie znamionowej prędkości obrotowej silnika zmniejsza ponadto zużycie podzespołów i emitowany hałas.

Łyżka do ogólnych zastosowań ma poj. 4,8 m sześc.. Zaawansowane sterowanie siłą napędową zwiększa efektywność załadunku z pryzm, minimalizując przy tym zużycie opon. Funkcja Autodig z automatycznym ustawianiem opon pomaga maksymalnie napełniać łyżkę, natomiast funkcja Profile pozwala jednym naciśnięciem przycisku zoptymalizować ustawienia maszyny dla różnych zastosowań. W łyżkach o zwiększonej wydajności (z serii Performance) zastosowano rozwiązanie pozwalające optymalnie dopasować kształt łyżki do parametrów roboczych układu zawieszenia osprzętu (dokładniejsze napełnianie i lepsze utrzymywanie materiału). Opcjonalnie można dodać automatyczne blokady mechanizmów różnicowych z przodu i z tyłu.

Dostawca maszyn Cat 972 XE zwraca uwagę m.in. na łatwo regulowany, amortyzowany fotel zwiększający komfort pracy operatora. Występuje w dwóch klasach jakości wykończenia oraz może być wyposażony w 4-punktowy pas bezpieczeństwa (zestaw). Nowa jest deska rozdzielcza i dotykowe ekrany o wysokiej rozdzielczości. Pakiet wyciszający, uszczelnienia i elastyczne mocowania kabiny minimalizują hałas i drgania zwiększając komfort pracy operatora. Elektrohydrauliczny układ kierowniczy z dżojstikiem zamontowanym przy fotelu umożliwia precyzyjne sterowanie i zmniejsza zmęczenie ramion. Na komfort eksploatacji wpływa ją też wydłużone okresy wymiany płynów i filtrów, pozwalające zmniejszyć koszty konserwacji (nawet o 25 proc.) oraz zapewniające wygodny dostęp do węzłów serwisowych układów: hydraulicznego i elektrycznego. Aplikacja Cat pomaga zarządzać lokalizacją floty, godzinami pracy i harmonogramami konserwacji; informuje ona też o konieczności przeprowadzenia konserwacji i pozwala zamawiać usługi u lokalnego dealera.

 

Develon

Ładowarka kołowa Develon DL420CVT-7 to jedna z maszyn serii 7 mających sprawdzić się w przenoszeniu ziemi, piasku, kruszyw czy złomu, a adresowanych do firm działających głównie w budownictwie, ale też recyklingu, przetwórstwie odpadów, wyburzaniu, górnictwie oraz kamieniołomach. Doosan (poprzednik marki Develon) miał już ponad trzydziestoletnią tradycję w budowie tego rodzaju ładowarek (pierwsza trafiła na rynek w 1989 r). Obecna maszynę zaprojektowano zgodnie z europejskimi przepisami dotyczącymi emisji spalin, Stage V. Konstrukcja łyżek ma zapewniać o 7 proc. większą pojemność (od 2,8 do 6,4 m sześc.).

W budowie zastosowano ramię podnoszące z układem kinematycznym typu Z. Odpowiada za dużą moc wyrywającą i udźwig, co przydaje się w przypadku ciężkich materiałów, a kąt zrzutu pozwala na efektywny wyładunek materiałów lepkich. Ładowarki DL-7 posiadają responsywny układ hydrauliczny oraz złącze pomocnicze układu hydraulicznego. Elementem wyposażenia standardowego maszyn jest trzycewkowy zawór z funkcją regulowanego przepływu i blokady (dla osprzętu napędzanego hydraulicznie). Operatorzy mogą sterować osprzętem hydraulicznym za pośrednictwem przełącznika proporcjonalnego na dżojstiku. Ładowarki można zamówić z przeciwwagami: 300, 400 lub 500 kg.

Kluczowe znaczenie w budowlanym biznesie mają koszty eksploatacji maszyn. W serii DL-7 oszczędności przynieść ma m.in. zastosowanie automatycznej 5-stopniowej skrzyni biegów PowerShift i lepsza przyczepność uzyskana dzięki hydraulicznej blokadzie mechanizmu różnicowego (HDL). HDL może być automatycznie aktywowana przy pełnym momencie obrotowym, bez jakiegokolwiek działania ze strony operatora. W DL-7 w kontroli kosztów pomaga też układ odłączania obciążenia LIS (Load Isolation System). Na ok. 5 proc. dostawca szacuje oszczędności w zużyciu paliwa wynikające z zastosowania, 6-cylindrowego silnika Scania. Jednostka generująca moc maksymalną 240 kW/327 KM przy 1.800 obr./min nie wymaga stosowania układu recyrkulacji spalin (EGR) dzięki technologiom selektywnej redukcji katalitycznej i utleniania katalitycznego oraz filtrowi cząstek stałych (DPF). Ów ograniczony „apetyt” na paliwo wynika m.in. z zastosowania technologii kontroli mocy SAT2, która automatycznie skanuje aktywność maszyny i dostosowuje moc wyjściową silnika na podstawie analizy ciśnienia wysięgnika, ciśnienia pompy i mocy wyjściowej wału (w czasie rzeczywistym). Nową funkcją jest inteligentny system sterowania (DSGS). Analizuje sposób jazdy i zachowanie operatora, pomagając uzyskać optymalne zużycie paliwa. Z punktu widzenia optymalizacji kosztów ważny jest też, fabrycznie instalowany, bezprzewodowy system zarządzania flotą. Poprzez satelitę i sieci komórkowe dostarcza kluczowe informacje na temat wydajności maszyny.

Obsługę ułatwia, zamontowany w kabinie ekran dotykowy, a także dżojstik EMCV (elektryczny główny zawór sterujący) wbudowany w podłokietnik. Umożliwia operatorowi płynne sterowanie ramieniem podnoszącym i osprzętem ładowarki. Za pośrednictwem EMCV dostępne są też inne funkcje: automatyczny powrót do położenia kopania, przechylania łyżki, zatrzymanie nagarniania łyżką i zapobieganie wstrząsom.

 

Hitachi

Hitachi ZW250 – 7 to ładowarka kołowa napędzana sześciocylindrowym silnikiem wysokoprężnym marki Cummins, generującym moc maksymalną 188 kW/252 KM. Masa eksploatacyjna maszyny to: 20,4-20,8 t, a pojemność łyżki nasypowej: 2,8-5,0 m sześc..

lad3Projektanci Hitachi Construction Machinery skupili się m.in. na udoskonaleniu kabiny operatora. Uwzględniono wyzwania, z którymi się mierzą się właściciele sprzętu tego rodzaju. Aplikacja ConSite Pocket umożliwia zdalne zarządzanie i monitorowanie floty. Systemy zdalnego monitorowania Owner’s Site i ConSite codziennie przesyłają dane operacyjne z ładowarki przez GPRS lub satelitę na stronę www.globaleservice.com. Dane te obejmują: wskaźniki godzin pracy (aby zwiększyć wydajność); zużycie paliwa (zarządzanie bieżącymi kosztami eksploatacji) oraz lokalizację maszyny (w celu odpowiedniego planowania). ConSite podsumowuje te informacje w comiesięcznym e-mailu. Aplikacja ConSite wysyła alerty w czasie rzeczywistym o problemach, które mogą wystąpić w maszynie. Mowa o zaleceniach dotyczących tego, co należy zrobić, wraz ze szczegółowymi instrukcjami. Aplikacja umożliwia również lokalizację floty.

Optymalizacji, w tym również zmniejszeniu zużycia paliwa podczas jazdy sprzyja również przekładnia z blokadą. Innym sposobem, w jaki operatorzy mogą kontrolować zużycie paliwa i obniżać koszty jest umiejętne korzystanie z nowego wskaźnika ECO. Wskazuje on to wyraźnie na wielofunkcyjnym, kolorowym monitorze LCD o przekątnej 3,5 cala. Operatorzy mogą również pracować wydajniej i dokładniej dzięki funkcji sprawdzania ładowności. Umożliwia śledzenie masy ładunku w czasie rzeczywistym na monitorze i sprawdzanie, ile materiału znajduje się w łyżce lub ciężarówce. Wyświetlacz pokazuje, kiedy łyżka lub ciężarówka są przeciążone, dzięki czemu można dostosować ostateczny ładunek, aby osiągnąć docelową ładowność.

Efektywność paliwową podczas operacji załadunku maksymalizuje w znacznym stopniu kontrola prędkości zbliżania. Kontroler ładowności pomaga pracować bardziej wydajnie i dokładnie podczas załadunku ciężarówek. Konserwacja jest szybka i łatwa dzięki łatwemu dostępowi do podzespołów i zapobiegającym zapychaniu się chłodnicom.

Widoczności miejsca pracy sprzyja zastosowanie systemu kamer Aerial Angle (opcja) i nowego monitora LCD.
Są też reflektory robocze LED (w wersjach: standardowej 1.200 lm i wysokiej jasności 4.200 lm) i roleta przeciwsłoneczna. Kontroler monitora dodatkowego zintegrowano z podłokietnikiem, co ma zapewniać szybki dostęp do głównych funkcji. Bezpieczeństwo pracy zwiększa system wykrywania przeszkód z tyłu i system ostrzegania (opcja).

 

Hyundai

Ładowarka Hyundai HL960A to maszyna zaprojektowana do najcięższych zadań w sektorze budowlanym, górniczym czy w przemyśle kruszyw. – Połączenie mocy, trwałości i inteligentnych technologii sprawia, że jest to maszyna o wysokiej produktywności i niskich kosztach eksploatacji – podkreśla dostawca. Masa robocza przekracza 19 t, standardowa pojemność łyżki to 3,3 m sześc..

lad4Wśród kluczowych cech konstruktorzy wymieniają m.in. walory silnika (Cummins QSB6.7 Stage V generujący moc 168 kW/225 KM przy 2.200 obr./min), jak również wytrzymałą konstrukcję tzn. wzmocnioną ramę i komponenty oraz zoptymalizowany układ hydrauliczny (szybkie cykle robocze i precyzyjne sterowanie osprzętem przekładają się na zwiększoną wydajność ładowania). W maszynie zastosowano szereg inteligentnych rozwiązań, m.in. system zdalnego zarządzania Hi-MATE, który umożliwia monitorowanie pracy, lokalizację maszyny i zużycie paliwa, optymalizując operacje i ułatwiając serwis.

Operatorzy chwalą kabinę z dobrą widocznością, jak również intuicyjnym sterowaniem, czy systemem ważenia w czasie rzeczywistym i systemem monitorująco-kontrolującym RCU (Remote Control Unit). Funkcja soft end stop (opcja) redukuje prędkość tłoka siłownika na końcu jego ruchu, co zmniejsza wstrząs na końcu ruchu i tym samym zwiększa komfort obsługi oraz zmniejsza zużycie materiału. Zoptymalizowany panel obsługi odpowiada za szybki i łatwy dostęp do informacji o stanie pracy maszyny. Obejmuje on 7-calowy ekran dotykowy.

Raporty eko ułatwiają operatorowi wykształcenie nawyków zapewniających wydajną pracę poprzez wyświetlanie w czasie rzeczywistym informacji o pracy maszyny. Wszystkie kontrolki informujące o jej stanie są zgromadzone na jednym panelu, co ma zapewniać wygodne i wydajne monitorowanie.

HL960A zaprojektowano tak, by gwarantowała bezpieczeństwo, m.in. oferując dodatkową „parę oczu” w postaci opcjonalnych systemu kamer 360 st. (AAVM) i radaru. W systemie kamer zastosowano technologię inteligentnego wykrywania ruchomych obiektów (Intelligent Moving Object Detection, IMOD) ostrzegającą o ludziach i obiektach pojawiających się w promieniu pięciu metrów od maszyny.

 

JCB

P. Taczkowski (Interhandler) akcentuje walory maszyny JCB 457, 20-tonowej ładowarki stworzonej do zadań specjalnych. Przeznaczona została do intensywnej eksploatacji w takich branżach jak: budownictwo infrastrukturalne i przemysłowe, gospodarka komunalna, kopalnie i żwirownie, centra recyklingu i przeładunku, przemysł drzewny i rolnictwo wielkoobszarowe.

lad5JCB 457 napędzana jest silnikiem Cummins Stage V o mocy 210 kW/282 KM. – Wydajność układu hydraulicznego, szybki czas cyklu i precyzyjne sterowanie ramieniem i łyżką to duża zaleta tej maszyny – podkreśla dostawca, chwaląc również komfort kabiny. – Nowoczesna kabina CommandPlus oferuje doskonałą widoczność, ergonomię i niski poziom hałasu, co przekłada się na efektywniejszą pracę operatora – dodaje. P. Taczkowski. Wśród „mocnych stron” JCB 457 wymienia: wszechstronność tzn. możliwość konfiguracji łyżek, szybkozłączy i dodatkowych narzędzi sprawiającą, że 457 sprawdzi się w różnych aplikacjach; trwałość i solidność (maszyna zbudowana jest z komponentów najwyższej klasy, a ramę i zawieszenie zaprojektowano z myślą o pracy w ekstremalnych warunkach), ale także zaawansowaną technologię (systemy takie jak Load Assist, kamera 360 st., kierowanie maszyną za pomocą dżojstika, telemetryczny system Live Link).
Zwraca uwagę również na serwis i wsparcie, co wynika z rozbudowanej sieci serwisowej JCB oraz łatwego dostępu do części zamiennych minimalizującą ewentualne przestoje.

– Osiągi, komfort i wytrzymałość JCB 457 czynią ją odpowiednim wyborem dla firm, które potrzebują narzędzia do codziennej, intensywnej pracy. Dzięki możliwości wyboru odpowiedniej kinematyki ramion (ZX lub HT), maszyna może być precyzyjnie dopasowana do konkretnych zadań – konkluduje przedstawiciel firmy Interhandler.

 

Komatsu

WA475-11 to maszyna o masie eksploatacyjnej wynoszącej 24,7-26,4 t, a napędzana silnikiem wysokoprężnym generującym moc 257 kW/345 KM (przy 1.600 obr./min). Poj. łyżki to 4,2-5,5 m sześc. Producent zwraca uwagę na to, że w stosunku do poprzednika zwiększono moment obrotowy silnika (+ 36 proc.), a jednocześnie zmniejszono zużycie paliwa (- 6 proc.). Istnieje możliwość użycia oleju napędowego HVO.

lad6Napęd przenoszony jest poprzez hydrauliczno-mechaniczną skrzynię biegów Komatsu (K-HMT). Zastosowano układ kontroli trakcji Komatsu (K-TCS), a także niezależne sterowanie napędem i osprzętem roboczym. Przydatna okazuje się nierzadko funkcja automatycznego zatrzymania na podjeździe. System ważenia Load Pilot jest elementem wyposażenia standardowego. W ramach wyposażenia opcjonalnego zastosować można natomiast: Operator Assistance System, jak również Aggregate Handling Specification.

Wysoko ceniona wytrzymałość maszyny wynika m.in. z wzmocnienia mostów napędowych. Dostawca zwraca też uwagę na łatwość obsługi okresowej, co wynika nie tylko z zastosowania przechylanej, jednoczęściowej pokrywy silnika, ale również z łatwo dostępnych z ziemi punktów obsługi codziennej. Chłodnica ma szeroki rdzeń i dwukierunkowy wentylator, automatyczny układ smarowania dostępny jest fabrycznie.

Przydatny w pracy okazuje się też system Komtrax najnowszej generacji, umożliwiający optymalne zarządzanie maszyną. Zastosowano mobilną komunikację 4G ze sterownikiem KICSi 2.0. W kabinie zwraca uwagę w pełni cyfrowa deska rozdzielcza. Maszyna posiada bezkluczykowy system uruchamiania.

Wśród elementów służących bezpieczeństwo eksploatacji są m.in: system kamer wstecznych o wysokiej rozdzielczości; system wykrywania obiektów z tyłu; zdalne urządzenie do otwierania drzwi (przełącznik), czy standardowe montowane światła robocze LED.

 

Liebherr

Firma Liebherr oferuje wybór modeli ładowarek w czterech klasach rozmiarowych: ładowarki kompaktowe, stereo, wszechstronne ładowarki średniej wielkości oraz duże ładowarki serii XPower. Wśród tych ostatnich jest L566 XPower.

lad7Producent podkreśla, że cechą wspólną maszyn jest zaprojektowanie maszyn z myślą o maksymalnym komforcie operatora, bezpieczeństwie oraz łatwości obsługi i konserwacji, co znajduje odzwierciedlenie nawet w najdrobniejszych detalach. Przekładnia XPower przejmuje taką samą funkcję, jak standardowa przekładnia z możliwością rozdzielenia mocy, ale skuteczność nowszej wersji jest wyższa. Łączy dwa rodzaje napędu: hydrostatyczny, najbardziej efektywny podczas krótkich zadań załadunkowych oraz mechaniczny, na dłuższe odcinki tras i jazdę po wzniesieniach. Napęd jezdny rozdziela moc wytwarzaną przez silnik wysokoprężny poprzez przekładnię obiegową na oba rodzaje napędu. Następnie moc łączona jest ponownie, aby podczas eksploatacji była do dyspozycji w pełnej wysokości. Przekładnia dopasowuje bezstopniowo obydwa układy napędu do danej sytuacji roboczej. Obydwa układy napędu zawsze przenoszą 100 proc. mocy wytwarzanej przez silnik, zmienny jest stosunek wykorzystania obydwu układów w danym zastosowaniu. Kluczową rolę odgrywa przy tym system Liebher-Power Efficiency (LPE).

Dostawca maszyn Liebherr podkreśla, że ładowarki XPower wykazują zużycie paliwa nawet o prawie jedną trzecią mniejsze w stosunku do rozwiązań standardowych. Zwracają uwagę również na mniejsze spalanie przy załadunku. Na przykład w zakładzie recyklingu model L566 XPower przeładowywał codziennie ok. 1.500 t materiałów sypkich. Ładowarka pokonywała z reguły dłuższe odcinki trasy. Zużycie paliwa przez testowaną maszynę wahało się w zakresie 14-18 l oleju napędowego. Masa robocza ładowarki Liebherr L566 XPower wynosi 23,9-26,9 t, a ładowność sięga 12,1-15,9 t. Łyżka ma poj. 3,5-12 m sześc.. Silnik dysponuje mocą maksymalną 203 kW/276 KM.

 

Volvo

Ładowarka kołowa Volvo L120H to maszyna o masie roboczej 19-21,6 t. Może obsługiwać łyżki o poj. 2,6-9,5 m sześc. Mechanizm równoległego prowadzenia osprzętu roboczego typu TP (Torque Parallel) odpowiada za dużą siłę wyrywania i precyzyjne równoległe prowadzenie łyżki w całym zakresie jej ruchu.

lad8Do napędu służy fabryczny Diesel Volvo, 6-cylindrowy rzędowy motor o poj. 8 l z turbodoładowaniem i zaawansowanym systemem wtrysku paliwa Common Rail. Wysokociśnieniowa pompa napędzana wałkiem rozrządu doprowadza paliwo do szyny paliwowej, a następnie za pośrednictwem sztywnych przewodów wysokociśnieniowych do sterowanych elektronicznie wtryskiwaczy. Jednostka generuje moc maksymalną 205kW/275 KM przy 1.500-2.240 obr./min. Silnik spełnia wymagania normy Stage V dotyczące emisji, dzięki układowi oczyszczania spalin (EATS) wyposażonemu w utleniający reaktor katalityczny (DOC) i filtr cząstek stałych (DPF) do regeneracji, wtryskiwacz mocznika, komorę mieszającą, układ SCR oraz ogranicznik emisji NOx za reaktorem. Ponadto, do ograniczenia emisji NOx przyczynia się zastosowanie układu recyrkulacji schłodzonych spalin (EGR). Funkcja Smart Control domyślnie aktywuje tryb oszczędzania paliwa po każdym włączeniu maszyny, zmniejszając zużycie paliwa bez ograniczania wydajności pracy. Ładowarkę przystosowano do paliw HVO (hydrorafinowany olej roślinny).

Oszczędność paliwa wynika m.in. zastosowania przekładni OptiShift drugiej generacji z blokadą (opcja), jak również funkcji Reverse By Braking czy pedału ECO. Wprowadzenie nowej generacji układu hydraulicznego z czujnikiem obciążenia pozwala skrócić czas cykli, a to ma gwarantować szybszą reakcję osprzętu i poprawiać prędkość podnoszenia oraz opuszczania wysięgnika. Funkcja automatycznego poziomowania łyżki dodatkowo zwiększa wydajność, przywracając łyżkę do pozycji poziomej zarówno z pozycji wysypu, jak i zginania, natomiast inteligentna funkcja automatycznego napełniania łyżki odpowiada za optymalne i równomierne napełnianie łyżki.

Na komfort pracy operatora wpływa m.in. system Load Assist (opcja). Oferując dokładne ważenie w czasie rzeczywistym, coaching dla operatora i integrację przez interfejs Volvo Co-Pilot, Load Assist umożliwia operatorom podejmowanie decyzji opartych na danych, optymalizację procesów pracy i obniżenie kosztów operacyjnych. Opcjonalny układ komfortowego kierowania maszyną Comfort Drive Control (CDC) umożliwia operatorom sterowanie za pomocą jednej, ergonomicznej dźwigni, ograniczając zmęczenie podczas długich zmian i zwiększając ich produktywność.

Elektrycznie sterowana pokrywa komory silnika z dużym otworem, system wysuwu chłodnicy, złącze do opróżniania/napełniania to tylko część elementów mających wpływ na łatwość obsługi serwisowej, czynności konserwacyjnych i czyszczenia. Umieszczone na kołach wskaźniki zużycia hamulców ułatwiają kontrolę ich stanu.

 

T&M nr 7/8-2025

Tekst: Michał Jurczak

Add comment

Security code Refresh