loga na www miedzy banery

Interhandler kwiecień

loga na www miedzy banery

BANER Prometeon

loga na www miedzy banery

Prido

loga na www miedzy banery

BP kwiecień

loga na www miedzy banery

Banner Branzowy TGX PROMO 2025 M 01 FINAL 1170 x 150

Na rozdrożu?

Elektryfikacja zbiorowego przewozu osób w miastach i ich najbliższych okolicach wydaje się łatwiejszym zadaniem niż przestawienie na prąd transportu ciężarowego.

Ale skoro Stany Zjednoczone rezygnują z Zielonego Ładu, czy warto brnąć w to w Unii, przykładowo w zeroemisyjny transport miejski?

Biznesowa praktyka Solarisa, największego polskiego i czołowego europejskiego producenta autobusów miejskich i podmiejskich wydaje się jednoznaczna. Nie przejmuje się prezydentem Donaldem Trumpem i likwidacją Zielonego Ładu w USA. Chce wytwarzać elektryczne autobusy również w Stanach, chce zostać globalnym liderem w zeroemisyjnych autobusach miejskich i międzymiastowych. Wizja śmiała, ale Solaris to firma odnosząca sukcesy, zwłaszcza w dwóch ostatnich latach, więc czemu nie? Więcej o sytuacji i planach Solarisa piszemy w innym artykule.

 

Punkty widzenia

Otrzymaliśmy odpowiedzi od ekspertów reprezentujących kilka marek autobusów: BMC, Irizar, MAN, Mercedes-Benz i Setra czy Daimler Buses. Odpowiedzi niejednakowe, co wydaje się ciekawsze, niż gdyby wszyscy twierdzili to samo. Wojciech Traczuk, dyrektor ds. rozwoju Autobagi Polska (BMC) patrzy na sprawę realistycznie. W jego opinii wiele dotychczasowych decyzji związanych z szeroko pojętą ekologizacją miało wymiaautobusy1r czysto polityczny. Wynikało to zasadniczo z tego, że Unia nie ma praktycznie żadnych, strategicznych surowców energetycznych, jak ropa naftowa i gaz, poza węglem. Stąd zrodził się pomysł wykorzystania możliwości, jakie daje odpowiednie spożytkowanie sił natury w postaci energii słonecznej, wiatrowej i wodnej. Niemniej immanentnie te źródła są obarczone brakiem stabilizacji w dostawach, pomijając kraje południa w przypadku energii słonecznej, tereny nadmorskie i górskie w przypadku energii wiatrowej oraz cieki ze znacznymi spadkami, wzmocnione budową tam i zapór. Ale wciąż w wymiarze komercyjnym nie jesteśmy w stanie energii elektrycznej przesyłać bezprzewodowo i gromadzić czy magazynować bez strat. Z kolei wodór w określonych warunkach będzie tworzył z tlenem tzw. mieszaninę piorunującą. Czy warto więc nadal rozwijać zeroemisyjny transport miejski?

– Należy rozwijać dalej taki transport, ale w sposób ekonomicznie i ekologicznie podtrzymywalny i akceptowalny, to znaczy gdy wykazuje on naturalną opłacalność ekonomiczną – tłumaczy Wojciech Traczuk. – Przykładowo, jeśli jest pozyskiwana na danym obszarze tania i czysta energia z elektrowni wodnych czy morskich farm wiatrowych, ma to pełne uzasadnienie. Jeśli natomiast miks energetyczny nie pozostaje ekonomicznie i ekologicznie sprzyjający, taka ekologizacja na siłę może mieć skutki odwrotne od pierwotnie zamierzonych. A dotacje, tak wspierane przez niektóre organizacje i grupy lobbystyczne, mogą przynieść skutki negatywne; faktycznie oznaczać będą zmarnotrawienie funduszy. Prawda bowiem pozostaje taka, że przy odpowiednio wysokim poziomie dotacji opłacać się będzie wszystko.

Dlatego niezwykle ważne pozostaje działanie case by case – przypadek po przypadku. Innymi słowy, jedne rozwiązania sprawdzą się w konkretnych warunkach, a inne już nie. autobusy5W związku z tym proste przenoszenie pewnych propozycji z innych ośrodków, w tym ich bezmyślne kopiowanie, może ostatecznie okazać się antyekologiczne i nieproduktywne.

 

Teraz entuzjaści

– Sprawa odpowiedzialności za zmiany klimatyczne, ale również temat zdrowego powietrza, zwłaszcza w najbardziej zaludnionych miejscach, dotyczą w moim przekonaniu każdego mieszkańca świata, chociaż da się zauważyć, że Europa zawsze była w tej kwestii z przodu – zaznacza Artur Konarski, CEO Daimler Buses Polska. – Oczywiście nie ulega wątpliwości, że łatwiej i szybciej jest wdrażać takie zmiany przy ogólnoświatowej zgodzie. W tym przypadku każde państwo powinno dostosować ich tempo do swojej sytuacji i dostępnych środków. Europa, chcąc być liderem, powinna stawiać na własne rozwiązania w zakresie między innymi zeroemisyjnego transportu miejskiego. Należy pamiętać, że rozwój technologii najczęściej prowadzi do większej dostępności rozwiązań, a co za tym idzie spadku ich kosztów. Prąd jest i będzie źródłem energii, które w małych ilościach można również wytwarzać samemu. To okoliczności, które przemawiają za stawianiem na nowe rozwiązania.

Podobnego zdania jest Bartłomiej Wanicki, właściciel Grupy Wanicki, dealer Irizara, ponieważ Europa ma inne priorytety i uwarunkowania niż USA. Unia konsekwentnie dąży do neutralności klimatycznej, a zeroemisyjny transport miejski to kluczowy element tej strategii. Inwestowanie w autobusy elektryczne poprawia jakość powietrza w miastach, redukuje hałas i zmniejsza zależność od paliw kopalnych. Ponadto, mimo zmian w USA, światowe trendy nadal wskazują na rozwój elektromobilności, co oznacza, że Europa wspierając ten sektor, buduje własną konkurencyjność i innowacyjność w przemyśle transportowym.

– Uważamy, że elektryfikacja transportu publicznego jest najbardziej efektywnym sposobem na uzyskanie przez europejskie, a w tym i polskie miasta i gminy, redukcji emisji i tym samym przyczynienie się do globalnego ograniczenia przyrostów emisji gazów i ocieplenia klimatu – wyjaśnia Marcin Grabowski, dyrektor ds. produktu i sprzedaży autobusów MAN Truck & Bus Polska. – Pytanie jak zwykle o źródło pochodzenia energii elektrycznej napędzającej autobusy w miejskich operacjach, niemniej w MAN Truck & Bus elektryczny transport publiczny jest obecnie jednym z najważniejszych ognisk skupienia uwagi od strony produktowej i sprzedażowej w Europie.autobusy4

 

Wzmocni poczucie

Zapytaliśmy o korzyści z autobusów na prąd dla przedsiębiorstwa komunikacji miejskiej tudzież dla pasażerów. Podsumujmy, dla przedsiębiorstwa: spełnienie norm prawnych w zakresie bezemisyjnego transportu, dofinansowanie autobusów z programów KPO (Krajowy Plan Odbudowy) i NFOŚiGW (Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej), lepszy komfort pracy kierowcy przy braku wibracji, hałasu i zmiany biegów, niższe koszty eksploatacji – autobusy elektryczne mają mniej ruchomych części, co zmniejsza wydatki na serwis i naprawy. Przy odpowiednim zarządzaniu flotą i infrastrukturą ładowania koszty energii mogą być niższe niż paliwa. Elektrykami można wjeżdżać do wewnątrz budynków czy też budować w pełni zadaszone przystanki, albo wręcz prowadzić linie autobusowe nowymi trasami, w tym przez tzw. strefy ciszy. To stwarza kompletnie nowe warunki do dalszego wzrostu i rozwoju komunikacji miejskiej i ogólnie miejskiego systemu transportu zbiorowego.

Dla pasażerów: niższy poziom hałasu, możliwość skrócenia czasu przejazdu (lepsze przyspieszenia), brak szarpnięć związanych ze zmianą biegów, brak ryzyka przedostania się nieprzyjemnych zapachów spaautobusy5lin z rury wydechowej. Autobusy na prąd poprawiają jakość powietrza, co przekłada się na zdrowie mieszkańców. Wreszcie – świadomy pasażer, któremu na sercu leży troska o środowisko, dostrzeże w nich również wartość dodaną, psychologiczną, która wzmocni jego poczucie dbania o jutro.

 

Dalsze dystanse

OK, a co z elektryfikacją transportu autobusowego na średnie i dalsze odległości? To w ogóle możliwe? Zacytujmy stanowisko Bartłomieja Wanickiego (Irizar). „Tak, choć wymaga dalszego rozwoju technologii i infrastruktury. Zasięg autobusów bateryjnych stale rośnie dzięki nowoczesnym akumulatorom i szybkiemu ładowaniu. Już dziś modele o dużej pojemności baterii pozwalają na pokonywanie tras międzymiastowych, a rozwój infrastruktury ładowania przy autostradach może ten proces przyspieszyć. W przypadku dłuższych tras alternatywą są autobusy wodorowe, które oferują większy zasięg i krótszy czas tankowania, choć wymagają rozbudowanej sieci stacji tankowania wodoru.”

– Oczywiście MAN Truck & Bus inwestuje w ten segment, dołączając na przykład w ostatnim czasie do swojej gamy produktowej elektryczny autobus low entry MAN Lion's City 12 E LE, który otrzymał prestiżowy tytuł „Zrównoważonego autobusu roku 2025” w kategorii pojazdów międzymiastowych – informuje Marcin Grabowski.

Solaris intensywnie pracuje nad dwoma wersjami międzymiastowego elektryka, z wejściem niskim i standardowym. W ofercie pojazdy mają znaleźć się w pierwszym kwartale 2026, obiecuje Javier Iriarte, prezes Solaris Bus & Coach. Trzymamy za słowo.

Również Daimler Buses nie zasypuje gruszek w popiele. Podczas wydarzenia eMobility Days 2.0 zaprezentował elektrycznego, międzymiastowego Mercedesa eIntouro, którego seryjna produkcja ruszy w 2026 roku. – eIntouro to produkt bezkompromisowy, nie idzie na żadne ustępstwa w porównaniu z konwencjonalnym modelem, a jednocześnie jazda nim będzie cichsza, z jeszcze mniejszym poziomem wibracji i oczywiście bezemisyjna – zachwala Artur Konarski.

– Jest to możliwe, ale obarczone tymi samymi problemami, jak elektryfikacja średnio- i dalekodystansowego transportu towarowego – komentuje Wojciech Traczuk (BMC).
autobusy3– Kwestia zasadniczo dotyczy słabej dostępności stacji ładowania, wysokich kosztów energii oraz w ogóle podaży energii. Wysokie będą zatem koszty budowy takich stacji oraz ich zaopatrzenia w energię, ze względu na konieczność doprowadzenia w teren kilometrów nowych sieci. Dzisiaj państwa mają inne wydatki. Tym bardziej, że sieć taka byłaby niezwykle podatna na ataki wroga. Oczywiście można elektryfikować pasażerskie operacje średnio- i dalekobieżne. To technicznie możliwe, a odpowiednie propozycje na targach IAA w Hanowerze zaproponowały, co ciekawe, wcale nie przedsiębiorstwa europejskie, a chińskie. Niemniej wydaje się, że lepszymi opcjami są: napęd hybrydowy spalinowo-elektryczny dla operacji podmiejskich i regionalnych o znacznym natężeniu ruchu oraz napęd na biogaz dla operacji na dalszych dystansach.

BMC ma nadal w ofercie autobusy gazowe, które z powodzeniem mogą obsługiwać ruch podmiejski i regionalny, w tym poza dużymi ośrodkami miejskimi, w oparciu o lokalnie pozyskiwany biogaz z ubojni, masarni, zakładów przetwórstwa spożywczego czy wysypisk oraz oczyszczalni ścieków.

 

T&M nr 3/2025

Tekst: Jacek Dobkowski