Ford Tourneo Custom, nie przestawiaj do końca

Tourneo Custom z sześciobiegowym automatem i turbodieslem 2.0 170 KM. To najważniejsze zmiany w porównaniu z poprzednio przedstawianym egzemplarzem.

Testowany wcześniej Custom miał również sześć przełożeń, ale w mechanicznej skrzyni i mocniejszy, 185-konny silnik 2.0. Zanim skupimy się na tych różnicach, przypomnijmy że Tourneo Custom powstał na bazie Transita Custom i jest bardziej osobowy niż Transit Custom Kombi. Wsiadasz, zapalasz silnik, przestawiasz dźwignię automatu do końca w dół, ruszasz i nagle jesteś zdziwiony, że silnik wyje i nie chce wrzucić wyższego przełożenia. Nic dziwnego, wszak wybrałeś pozycję M, czyli manualną zmianę, a nie D. Musisz przyzwyczaić się – zatrzymaj dźwignię na D, czyli jeden szczebel przed końcem. Przejście z D na M wymaga użycia przycisku na górze dźwigni, w drugą stronę, z M na D wystarczy po prostu dźwignię przestawić. Skrzynia w trybie M nie przerzuca do góry, w dół owszem, aż do jedynki. Oryginalnie rozwiązano ręczną zmianę, służy do niej przycisk z lewej strony dźwigni: górna część to wyższy bieg, dolna część to niższy bieg. Tym przyciskiem możesz również na krótko zaingerować w tryb D. Korzystanie z przycisku ułatwia podłokietnik przy fotelu kierowcy. Łopatek przy kierownicy nie ma. Do samej pracy automatu trudno wnosić pretensje, wręcz odnosi się wrażenie, że na VI auto przyśpiesza tak samo jak z mechaniczną skrzynią. W ogóle nie odczuwa się braku 15 koni, no chyba że przy uporczywie ostrej jeździe. Vany raczej nie służą do takiego traktowania, ale ten akurat prowadzi się nadzwyczaj pewnie – Ford potrafi ustawić zawieszenie, również jeśli z tyłu jest sztywna oś z resorami piórowymi, jak w tym modelu.

Nie przestawiaj dźwigni biegów do końca i tak samo do końca nie obracaj przełącznika świateł, bo wtedy nie masz świateł mijania. Zauważyłem, że wielu kierowców Fordów popełnia ten błąd i podróżuje na dziennych np. przy słabej widoczności. Dla odmiany, bardzo praktyczna jest dolna zasłonka za trzecim rzędem siedzeń, mocowana na magnesy – nic z bagażnika nie przetoczy się do części pasażerskiej. I bardzo wydajna jest manualna klimatyzacja, sprawdziłem przy 33 stopniach upału!

Na przeglądy należy przyjeżdżać co 2 lata, względnie co 40 tys. km. Podstawowa gwarancja trwa 2 lata bez limitu przebiegu, na lakier 2 lata, na perforację 12 lat. Podstawową gwarancję można wydłużyć, maksymalnie do 4 lat i 200 tys. km w ramach Ford Protect. Zawsze w grę wchodzi przedłużenie do 4 lat, różnie wyglądają limity przebiegu. Do 120 tys. km płaci się 1.500 zł (ceny brutto), do 160 tys. km – 2.900 zł, a do 200 tys. km – 4.300 zł. Można jeszcze wspomnieć o ofercie ubezpieczenia za 3,45 proc. wartości samochodu, choć liczy się również przebieg ubezpieczenia i to, w jakim powiecie Ford został zarejestrowany.

Ford Tourneo Custom L2 2.0 New EcoBlue 170 KM A6 Active, pięciodrzwiowy, ośmiomiejscowy van w układzie 2 + 3 + 3, długość 5339 mm, szerokość 1986 mm, wysokość 1977 mm, bagażnik 1,9-2,8 m sześc. (wg SAE), napęd na przód, czterocylindrowy, rzędowy turbodiesel, 1995 ccm, 170 KM przy 3500 obr./min, maksymalnie 175 km/h, od 0 do 100 km/h brak danych, średnie spalanie 8,5 l/100 km, cena 251.510 zł (brutto).

Tekst i fot. Jacek Dobkowski