Strefa Dostawczaków

Szesnasty Profesjonalny Test Flotowy (PTF) organizowany przez SKFS, Stowarzyszenie Kierowników Flot Samochodowych odbył się na początku jesieni, 23-24 września.

Jednym z punktów sprawnie przeprowadzonej imprezy była Strefa Dostawczaków.

– Dostawczaki są na PTF-ie pierwszy raz – zaznacza Blanka Pabisiak, prezes SKFS. – Widzimy, jak zmienia się rynek. Widzimy, że dla części z nas potrzebne są dodatkowe kompetencje. Przez wiele lat mówiło się o elektromobilności, te kompetencje zdobyliśmy, ale czasem brakuje nam szczegółowych informacji, jak zamawiać samochody dostawcze. Taki przykład, jedna z koleżanek miała zawsze auta osobowe, a teraz musi kupić 20 dostawczych z zabudową izoterma. Potrzebujemy wiedzy związanej z tymi samochodami. Dlatego otwieramy się na dostawcze, na każdym z naszych wydarzeń poświęcamy im choć trochę czasu, żeby przybliżyć tę tematykę.

 

Siódemka zróżnicowana

Na parkingu Autodromu Jastrząb (odbywały się na nim próby, m.in. na szarpaku) naliczyliśmy siedem aut dostawczych bądź wywodzących się z dostawczych. Nowością była elektryczna Kia PV5. Model ten wjeżdża na nasz rynek, w wersji użytkowej kosztuje od 173.922 zł brutto (141.400 zł netto), natomiast w osobowej od 168.200 zł brutto. Zeroemisyjny napęd miał również Mercedes-Benz eSprinter, podwozie z zabudową kontenerową z Iglopolu. Volkswagen Caddy furgon był izotermą przygotowaną przez Carpol, z płaskim agregatem Carriera. Do przewozu osób był przeznaczony Mercedes-Benz Vito, Ford Tourneo, hybryda plug-in, także brygadowy furgon Volkswagena Crafter 4Motion.

stow1MAN TGE 3.180 służył do prezentacji rozwiązań firmy Brigade, wspierających kierowcę, również tych wymaganych w Londynie i Mediolanie, czyli DVS, Direct Vision Standard, takich jak asystent skrętu w prawo. A układy rozpoznające poruszających się ludzi przydają się nie tylko w pojazdach, również w maszynach budowlanych.

 

W Starachowicach

Drugiego dnia w hotelu Europa w Starachowicach, w woj. świętokrzyskim wysłuchaliśmy kilku ciekawych prelekcji. Przed hotelem pojawiły się kolejne auta, od Carpolu i Toyoty, prawie wszystkie na bazie największego modelu Proace Max. Otwarta skrzynia, na osiem europalet, została zabudowana na podwoziu Proace Max L4H1. Wewnętrzne wymiary to 4,2 na 2,1 m, burty 400 mm alu, na podłodze 15 mm sklejki. Po opuszczeniu burt i wyjęciu słupków powstaje platforma. Również osiem palet zabierze plandeka na wariancie L4 oraz kontener izoterma na L4. Izoterma z agregatem Zanotti Z350 ma takie same wymiary podłogi, jak wspomniana skrzynia i 2,1 m wysokości wewnątrz. Podłogę pokrywa chropowata wylewka, zaś ściany i sufit tzw. „kropka rosy”.

Brygadówka w furgonie Proace Max Electric H2 już na pierwszy rzut oka zwraca uwagę wysoką jakością. Również dbałością o komfort i funkcjonalność – dodatkowe punkty świetlne, trzy pary gniazdek USB-A, wnęka pod kanapą od strony ładowni. Natomiast osobowa Toyota Proace Verso może przewozić jedną osobę niepełnosprawną na wózku. Standardem są najazdy, w opcji platforma, ewentualnie winda.

 

Więcej o Profesjonalnym Teście Flotowym w najbliższym, październikowym numerze „Trucks & Machines”.

 

Tekst: Jacek Dobkowski

 

Add comment

Security code Refresh