Uta listopad

loga na www miedzy banery

1150x300 Mercedes

loga na www miedzy banerybp 2024 karta bp Plus Aral 1170x300px 3

loga na www miedzy banery

Prometeon luty

Oleje Klimowicz banner

loga na www miedzy banery

Kaessbohrerloga na www miedzy banery

Oleje Klimowicz banner 2

Najlepsi w autoryzacjach

Z prezesem Janem Kusiek i Jerzym Zarębą, dyrektorem zarządzającym Transbudu Nowa Huta w Krakowie rozmawia Jacek Dobkowski

 

Jacek Dobkowski: – Jestem z nieco starszego pokolenia, więc słowo „Transbud” kojarzy mi się z dużą budową i niebiesko-białym ZiŁ-em 130 z pięknie pracującym, benzynowym silnikiem V8. Rozumiem, że takie są tradycje firmy?

Jan Kusiek: – Firma ma ponad 60-letnią historię. Na początku głównym zadaniem była obsługa transportowa budowy Huty im. Lenina, obecnie      Arcelor Mittal. Transbud budował też Magnitogorsk w Związku Radzieckim, miał tam 3000 jednostek sprzętowych. Jest to jeden z nielicznych Transbudów, który został w obecnych czasach przejęty przez grupę kapitałową w pewnej zorganizowanej całości. A rozmawiamy w takim, tradycyjnym, parterowym budynku. Zawsze się chwalę, że mam najwyższy, leżący wieżowiec w Krakowie. Żartujemy nawet, że gdybyśmy chcieli go zburzyć, byłaby potrzebna zgoda konserwatora zabytków.

 

JD: – Na ile Transbud Nowa Huta jest jeszcze związany z branżą budowlaną?

Jan Kusiek: – Branża budowlana to już jest tylko szyld. Jesteśmy teraz firmą nastawioną na świadczenie kompleksowych usług serwisowych, związanych z transportem krajowym i międzynarodowym. Część obiektów przy ul. Ujastek 11 wynajmujemy, przede wszystkim na działalność związaną z motoryzacją, takich jak stacja paliw, czy serwis samochodów osobowych. Prowadzimy okręgową stację kontroli pojazdów i myjnię TIR. Montujemy urządzenia Toll Collect, legalizujemy tachografy. Obok Bosch Diesel Centrum powstaje nowa hala, jej dwie nawy zostały przeznaczone na przyszły Bosch Car Service obsługujący auta osobowe i dostawcze. W  hali obok, w jednej części prowadzimy autoryzowany serwis MAN-a, w drugiej części serwis innych ciężarówek i naczep.

Jerzy Zaręba: – W związku z tą wielomarkowością od niedawna posiadamy urządzenie diagnostyczne Bosch KTS Truck. Nasi ludzie są po szkoleniach, mają uprawnienia dotyczące poziomu PIN1 i PIN2. Jesteśmy serwisem kompletnym, naprawiamy naczepy, przyczepy, mamy blacharnię i lakiernię. Przy likwidacji szkód komunikacyjnych bierzemy na siebie całą obsługę klienta.

 

JD: – Nieautoryzowany serwis ciężarówek służy własnym potrzebom, czy bardziej klientom z zewnątrz?

Jan Kusiek: – Był czas, kiedy Transbud miał około 80 samochodów, teraz zeszliśmy do niewielkiej ilości. Moja osoba łączy dwie firmy. Jestem większościowym udziałowcem Transbudu Nowa Huta i właścicielem firmy Temperi zlokalizowanej na tym samym terenie. Temperi zajmuje się transportem krajowym i międzynarodowym, posiada własną spedycję, ma około 80 zestawów. Równocześnie jest klientem flotowym dla Transbudu.   

 

JD: – Poza tym skąd są klienci?

Jerzy Zaręba: – Głównym odbiorcą naszych usług jest branża związana z transportem międzynarodowym. Obsługujemy również klientów lokalnych z segmentu transportu krajowego, lokalnego. Autoryzacja MAN-a obliguje nas do świadczenia usług pomocy serwisowej w systemie Mobile 24. W naszym rejonie dealerskim jesteśmy zobligowani do udzielania pomocy 24-godzinnej we wszystkie dni tygodnia, w zakresie napraw i holowania.   

 

JD: – Czy w działalności serwisowej specjalizujecie się w jakimś kierunku?

Jerzy Zaręba: – Nasza specjalizacja to autoryzacje. Prowadzimy autoryzowany serwis MAN, posiadamy autoryzację Goodyeara w zakresie obsługi ogumienia, należymy do jego sieci Truck Force. Kolejna nasza specjalność to Bosch Diesel Centrum. Autoryzacja pozwala wykonywać nam wszelkie naprawy gwarancyjne i pogwarancyjne. Obok współczesnych systemów takich jak Common Rail,

jesteśmy przygotowani na naprawy pomp wtryskowych rzędowych pochodzących nawet z jednostek 12-cylindrowych. Różne pompy rzędowe i nie tylko trafiają do nas z różnych segmentów gospodarki. Jako ciekawostkę dodam, że trafiają do nas pompy z północnej części Polski, z portów, agregatów, kutrów. Od czerwca 2017 będziemy również wykonywać kompleksowe testy i naprawy pompowtryskiwaczy, kupiliśmy urządzenie CAM-box jako rozszerzenie jednego ze stołów probierczych oraz całą najnowszą technologię umożliwiającą naprawę pompowtryskiwaczy Bosch. Mogę pochwalić się sukcesem, że za ubiegły rok zdobyliśmy pierwszą nagrodę za jakość wykonywanych napraw układów dieslowskich w ogólnopolskim konkursie serwisów Bosch Diesel Centrum autoryzowanych przez firmę Bosch. Jako jeden z pierwszych serwisów w Polsce wprowadziliśmy system identyfikacji napraw jakościowych Bosch Quality Scan.

 

JD: – Co się głównie psuje w układach wtryskowych? Czy może zaszkodzić paliwo niewiadomego pochodzenia?

Jerzy Zaręba: – Są to bardzo precyzyjne układy a niska jakość paliwa może doprowadzić do ich zniszczenia. Jeżeli układy paliwowe Boscha będą eksploatowane na właściwym paliwie i poddawane prawidłowej profilaktyce, czyli obsłudze we właściwym miejscach i we właściwym czasie, to są bezawaryjne. Jeszcze mała uwaga, firma Robert Bosch Polska wyposażyła nas w katalogi uszkodzeń produktów dieslowskich Bosch dając nam jednocześnie uprawnienia umożliwiające wykonywanie ekspertyz uszkodzeń. Problem z określeniem usterki jest rozwiązywany za pomocą urządzeń takich jak mikroskop elektroniczny w celu utworzenia dokumentacji fotograficznej.

Do celów sporządzania ekspertyz dedykowany jest technik. Powstają opisy na podstawie protokołów z badań, dotyczące uszkodzonych elementów, a wszystkie nasze działania poparte są wieloletnim doświadczeniem w branży.

 

JD: – Mówimy o profilaktyce. Pomijając już układy wtryskowe, jak wygląda dbałość przewoźników o pojazdy?

Jerzy Zaręba: – Na przestrzeni lat to się bardzo zmieniało. W tej chwili preferowany jest wynajem pojazdów, przeważnie na trzy lata. Głównie mam na myśli transport międzynarodowy. Wszyscy producenci pojazdów ciężarowych proponują kontrakty serwisowe realizowane w różnych konfiguracjach. I właśnie taki kontrakt serwisowy zakupiony z pojazdem i realizowany w autoryzowanym serwisie zapewnia szeroko pojętą profilaktykę.

Jan Kusiek: – Jest jeszcze duży sektor samochodów używanych, które są poza tymi kontraktami. Dla tych klientów mamy również przygotowaną ofertę serwisową, w ramach chociażby programu dla pojazdów MAN z rocznika 2011 i starszych. To właśnie ta grupa pojazdów stanowi o sporej części napraw układów zasilania, trafiających do naszego Bosch Diesel Centrum.   

 

JD: – O klienta musicie jeszcze walczyć, zabiegać?

Jan Kusiek: – Czasy są takie, że o klienta należy dbać. Wymusza to rynek, a zajęcie pierwszego miejsca w konkursie  Boscha w 2016 roku tym bardziej obliguje nas do świadczenia usług na najwyższym poziomie. Nic nie jest dane raz na zawsze. Cały czas zdobywamy doświadczenie, szkolimy załogę, bo takie są wyzwania, oczekiwania i cele, które wyznaczyliśmy przed sobą. Cały czas pracujemy nad tym, jak pozyskać nowych klientów, jak zbudować ofertę, która by była do przyjęcia na tak konkurencyjnym rynku. 

 

JD: – Czy da się zauważyć sezonowość w obsłudze pojazdów po gwarancji?

Jan Kusiek: – Jest sezonowość. Cały sektor budowlany czy drogowy przygotowuje się przed sezonem albo po jego zakończeniu. Oczywiście są przypadki napraw awarii, które zdarzają się podczas pracy. Na tę okoliczność dysponujemy pogotowiem technicznym, które o każdej porze dnia i nocy rusza do naprawy na życzenie naszych klientów.  

 

JD: – Dziękuję bardzo panom za rozmowę.

 

T&M nr 5/2017

Tekst: Jacek Dobkowski

 

 

    okładkana stronę   okładka 10 2022   okladka   okładka fc   wwwokladka   okładka1   okładka 5 www

OBEJRZYJ ONLINE